Wątek: Próbuję odbić się od dna-spowiednik odchudzania wg.Lunki !!!

Świetne zdjecie i wcale nie wyglądasz blado

Wczoraj byłam w Krakowie na spotkaniu na Błoniach. Byłam tam od 16-3.15. Było fajnie.

W Krakowie w sobote zamierzam być. Będe pod Adasiem o 11.

Pzdr

UDANEGO TYGODNIA ZYCZE

IM WIECEJ MYSLE O DIETCE TO JEST WIECEJ POKUS

CZEKAM-CZY MOJE TAKIE BEDA

Witajcie dziewczyny

Na początek tygodniowy raport dla Asi0606-akcja

PONIEDZIAŁEK:1021 kalorii,2.5 l. płynów,spacer 2.5 godz.,rower 45 min.,100 brzuszków
WTOREK:1028 kalorii,ogródek-2.5 godz.,spacer 30 min,rower 45 min.,płyny 3.5 l
ŚRODA:986,płyny 3 litry,rowerek 50 minut,agrafka po 100 powtórzeń na uda i ramiona i 150 brzuszków
CZWARTEK:1192 kalorii,rower 45 min.,150 brzuszków.ogródek 35 min,płyny 2 l
PIĄTEK:1056 kalorii,100 brzuszków,po 100 powtórzeń na agrafce,ogródek 45 min,płyny 2.5 l.
SOBOTA:1098 kalorii,rower 45 min,ogródek 1.5 godzinki,brzuszki 100,agrafka-po 100 powtórzeń,spacer 1 godz.,płyny 2.5 litra.
NIEDZIELA:1121 kalorii,rowerek 45 min,spacer 50 min.,płyny 2 litry.

Ubytek wagi jest,co prawda tylko pół kilo,ale to już coś,bo w zeszłym tygodniu było zero!!Suwaczek jest aktualny,czyli ważę 74 kilo.Biodra mniej o centymetr,pas minus 2



Psotulko czyli jaki wniosek...myślenie szkodzi :P A na serio,to staraj sie nie myśleć obsesyjnie o jedzieniu,dietkowaniu,bo wiem po sobie,ze nie wychodzi to na dobre!!Skup sie na czymś innym-może na rocznicy syna,na ogródeczku...itd...itp...Glicynia...piękne pnącze

Agentko to do zobaczenia w Krakowie

Rybko film mnie rozczarował-ksiażka o wiele lepsza

Agemko dziękuję i pozdrawiam życząc udanego tygodnia

Agnimi przyjeżdżamy w środę-zapowiadają lepszą pogodę na ten dzień.Dzisiaj z rana u mnie tylko 7 stopni-dawno nie pamietam tak zimnego maja

Katson to masz w bibliotece tak jak ja Zawsze wychodzę z niej z wielgacvhną torbą,ale mam to szczęście,ze moja koleżanka jest w niej kierowniczką i mogę brać dużo ksiażek i na dłużej Film mnie rozczarował!!!Ciagnął sie ...i tym razem krytyczne recenzje nie były za bardzo przesadzone Ksiązka o 100 % lepsza

Hiiiii wyglądam normalnie czyli...nie ślicznie A laseczką to jesteś Ty-Twoje wymiary jak na razie są dla mnie w strefie marzeń

Buziaki dla wszystkich-zjawie sie jak zawsze wieczorkiem

Lunko ! Dziekuję za konwalie - to moje ukochane kwiaty. Ogromnie żałuję,że tak krótko można się nimi nacieszyć. Jeżeli chodzi o Twoją rożyczkę to nieźle się dopasowałaś do jej koloru .

Pozdrawiam gorąco!

Lunko bardzo ładnie chudniesz - gratuluję i zazdroszczę, bo ja tak jakoś spasowałam , że u mnie efektów zero, do zobaczenia w środę

Przepisy light ciąg dalszy-tym razem coś na słodko

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Smacznego

JOLUŚ PRZYZNAM CI SIĘ ŻE U SIEBIE TEŻ LICZYŁAM NA LEPSZE EFEKTY I SIĘ TROSZKIE ZAWIODŁAM.NAPEWNO CZYM DALEJ TYM GORZEJ TAK ZAWSZE JEST.MY IDZIEMY DOBRZE TYLKO MAMY WYTYCZONĄ DROGĘ BARDZIEJ POD GÓRKIE.MOŻE I TOBIE BY PASOWAŁO BYĆ W KRAKOWIE NA 9 RANO POD ADASIEM . JUŻ NAS JEST KILKA CHĘTNYCH
ŻYCZĘ UDANEGO TYGODNIA W DIETKOWANIU.
MNIEJ POKUS , LEPSZEGO ZAPARCIA I SAMYCH SUKCESÓW .
NIECH TO CO NAM PRZESZKADZA SZYBKO UCIEKA.
ŚLĘ DUŻO POZYTYWNEJ ENERGI I DUŻO BUZIACZKÓW.

Joleczku wszystko dobrze , czyli bez zmian.Dziś mi zachorował Sebastian i jest nas już cały komplet chorych.Oczywiście to samo co zawsze , czyli kaszel , gardło i gorączka.Zawsze sobie obiecuję ,że usiądę wieczorem i pogadam z moją kochaną siostrzyczką a kończy się na padnięciu do łóżka.Waga nie rośnie ale i nie spada.Mam wahania +/- 0.5 kg ale to spowodowane jest raczej chorobą.Pogoda pod psem wykańcza mnie.Mam straszne skoki ciśnienia i związane z tym bóle głowy.Staram się jak najwięcej czasu poświęcić Oskarkowi a i z tym różnie.Tomek ma coraz więcej załamań , tłumaczę mu na Twój sposób , udaję silną a padam jak juz jestem sama ze sobą .Czasem zastanawiam się skąd te siły się biorą. Nie rozumiem mojego braku odporności i skłonności do częstych infekcji ostatnio.Powoli wszystko układam w naszym życiu , choć nie obchodzi sie od osób "życzliwych" na codzień.Joluś strasznie mi ciebie brak. Najbardziej Twych mądrych rad , które tak sobie cenię....
[b]Dziękuję za wszystko![/b]

Lunko
cytuję:
teraz najważniejsze - bus mamy o 8*40 , następny jedzie dopiero o 10*45 - umawiamy się na 8*20???

Pozdrawiam
***
Grażyna

Dzień zakończony na 4+ Kalorie 1197,rowerek 45 minut ,ogródkowe prace 25 min. i to wszystko.Wiecej nie dało rady,bo 3/4 dnia spędziłam poza domem

Chciałam sobie dzisiaj popisać u Was,a tu net szwankuje i wszystko otwiera sie w ślimaczym tempie "Nici" wiec z odwiedzin na wątkach



Hiiiii nie rozumiem dlaczego sie zawiodłaś??Spadło Ci w ciagu tygodnia 2 kilo Super wynik!!!!Na 9-tą raczej nie dam rady przyjechać.Przyjadę chyba busem z dziewczynami i będziemy nie wcześniej niż o 10-tej.

Animko strasznie mi przykro,ze znowu wszyscy jesteście chorzy Nie mysl teraz o rozmowach ze mną-myśl o swoim i dzieci zdrowiu.Dbaj o siebie i jak najwiecej odpoczywaj O tym swoim niedociśnieniu powinnaś porozmawiać z lekarzem!!!Ciężko jest tak funkcjonować,a Ty potrzebujesz duzo siły dla dzieci,głównie dla Okiego..Widze jak Aga wygląda jak jej cisnienie spada-siega wtedy po tabletkę,bo nie jest w stanie uczyć sie ,skupić na czymś itp.Pozdrów Tomka ode mnie-rozumiem,ze jest cieżko,ale musi wytrwać dla Was Buziaki

Gaygo na dzień dzisiejszy jestem za A jak z powrotem