Luneczko, mam nadzieje, że impreza sernikowo-bigosowa się udała (mniemam, że była w sobotę?), ściskam i życze wspaniałej pod każdym względem niedzieli :)
Wersja do druku
Luneczko, mam nadzieje, że impreza sernikowo-bigosowa się udała (mniemam, że była w sobotę?), ściskam i życze wspaniałej pod każdym względem niedzieli :)
Lunko kochany mój dzuszku....
Ciekawe jak wyszedł Ci serniczek???Musisz koniecznie zdać realcję.
Ciekawe ile go zjadłaś :wink:
pozdrawiam Cię cieplutko i tęsknię za Tobą...
Witajcie dziewczyny :D :D :D :!:
Imprezka się udała,chociaż jestem troszke zmeczona!!!Serniczek wyszedł pyszny i wszystkim smakował :D :D :D :!: O bigosiku i sałatce Anikas już nie wspomnę :roll: :!:
Agemko :D chyba częściej bedę robić ten serniczek,bo jest pyszny i łatwy w wykonaniu :D :!: A ile kawałków zjadlam....niech zostanie słodką tajemnicą :wink: :lol: :!:
Trini :D już się cieszę na ten list i będę niecierpliwie czekać :!: :!: :!: Pozdrawiam cieplutko :D :!:
Gosiu :D fajnie Cię tu widzieć!!!!!Ta imprezka to imieniny męża :) :!: A ja sie nie cieszę,że mieszkasz tak daleko :cry: :!: :!:
Rewolucjo :D chciałabym,żebyś tu była-blisko mnie :!:
Agulko :D z czystym sumieniem polecam serniczek-jest pyszny :D :!:
Bikuś :D pozdrawiam ciepluśko i dziękuję za pamięć :D :!:
http://www.e-kwiaty.pl/photo/m_ROS12red50_l.jpg
A, no to w takim razie przekaż mężowi spóźnione życzenia imieninowe :)
A ja też u siebie umieściłam przepis na odchudzające ciasto 8) Schudłam 1,4 kg, to chyba odchudza, prawda? :wink:
Mocno Cię ściskam i życzę jak najmniej szokowego powrotu do "normalności" ściślejszego dietkowania po tych wszystkich pysznościach :)
Witaj Jolu. A więc ja również przesyłam imieninkowe życzenia dla męża. Wszystkiego dobrego. Mam nadzieję, że mimo tych pyszności jakoś się trzymałaś.
Pozdrawiam Cię mocno.
Lunko jak pomiarki - dużo dał serniczek, mam nadzieję , że tak :wink:
Ja będę piekła ten serniczek do szkoły na imprezkę świąteczną :D
cześć Jolus,
dzieki za rozmowę, tez się ładowałam :lol: :lol: :lol: :lol: ,
ale na zarazki ćwiczebne niestety jestem chyba odporna, nie zaraziłam się,
priva dostałam, serdeczne dzieki,
postaram się zrewanzować, ale co do terminu, to wiesz......
Buziaczki, mam nadzieje, że udało sie gdzieś zrobić badania, tak?
ten sernik stanie się chyba naszym forumowym przebojem :)
Pozdrowienia i zyczenia udanego dietkowania nw nowy tydzień.
Joleńku karteczki już kupione i niedługo wyślę , muszę tylko oprawę wymyślić piękną!
Opowiadałam Tomkowi o Tobie i kazał Cię mocno uściskać od siebie i podziękować serdecznie ---------> co czynię!
Buziaki wielkie!
Witaj Jolu :)
od razu na poczatku proszę o wybaczenie.. czytam, ale nie mam ostatnio czasu na pisanie na forum.. jeszcze z dobry tydzień, góra 2 i powinno się to zmienić.. ale dziś już musiałam skrobnąc choć słówko u Ciebie, bo widze, ze tyle razy przewija się tu mój nick przy sałatce.. :wink: ciesze się, ze tak smakuje :) ja już nie mogę się doczekac, bo zrobię ja na święta :)
Jolu gorąco Cie pozdrawiam :) nawet jak nie pisze, pamiętaj, ze myślę i pamiętam!!! :) buziaczki :D
Witajcie dziewczyny :D :D :D :!:
Wybaczcie,że mam teraz tak malo czasu dla Was :cry: :!: Po pierwsze urlopik męża-nie da mi siedzieć nockami :cry: :roll: :!: Ale piątego wraca do pracy,wiec będę nadrabiać zaległości :wink: :lol: :!: Po drugie córka pisze pracę zaliczeniową i pierwszy rozdział pracy magisterskiej,także i w dzień nie mam dostępu do kompa :cry: :!: Nawet nie wiecie jak sie za Wami stęskniłam :roll: :roll: :!: :!: Jeszcze troszkę,jeszcze tylko kilka dni i...będziecie rankami znajdować u siebie moje wpisy :D :D :D :!:
http://www.stolat.com/cards/walen_humor_5.gif
Jolu , czekam na Twój powrót, ale rodzina najważniejsza, ja w domu tez nie bardzo mogę posiedzieć przy komputerze :)
Niestety waga nie spadła,a jest nawet...pół kilo w górę-jest 69.5!!!Wiedziałam,ze tak może być,bo cały zeszły tydzień był......hmmmmm???W sumie to były 3 dni na 1200,a reszta raczej niedietkowa.Nie obżerałam się co prawda,ale i diety zbytnio nie trzymałam :oops: :roll: :!:
Od dziś będzie wzorowo-obiecuję to Wam i sobie :!: :!: :!: Nie 1200,ale przynajmniejdo końca roku 1000 i oczywiście więcej ruchu-nie tylko rowerek ,ale i gimnastyka :!: :!: :!:
Niestety muszę już kończyć :cry: :cry: :cry: Może uda sie siąść jutro wieczorkiem chociaż na kilka minut!!!Mam nadzieję,ze nie gniewacie się,że Wam nie odpisuję :?: :?: :?:
Buziaczki
http://www.stolat.com/cards/serc04.gif
Jasne Lunko, że się nie gniewamy, a te pół kilo szybciutko zrzucisz :D
Pewnie, że zrzucisz szybciutko - zwłaszcza, jeśli faktycznie zabierzesz się za ta gimnastykę. Trzymam kciuki!!!
Uściski :)
Skarbku,
nie gniewam się,
ale za to tęsknię, tym bardziej ze ostatniow domu tez zupełnie nie mam czasu na kompa.
wczoraj padłam jak betka juz o 21, ale za to 23,30 miałam przerwę nocną i rano znów kłopoty z niem sie z łóżka.
Mam nadzieje, ze dziś uda Ci sie ograć tatkę, a swoją drogą proszę o korespondencyjny kurs nauki gry w canastę, bo kiedyś w to grałam, podobało mi sie a teraz nie pamiętam zupełnie nic. Oprócz może tego ze do gry potrzebne sa dwie talie z jokerami :lol: :cry:
Pozdrawiam Was cieplutko z zasypanego śniegiem Sosnowca :D :D :D :!:
U mnie jakoś leci,chociaż nie powiem,że jest łatwo!!Wczoraj było 1065 kalorii,pół godziny rowerka i ...tylko 20 minut gimnastyki :oops: :oops: :!: Chociaż dla mnie ważne,że wreszcie zaczęłam przeganiać tego leniwca i 20 minut to i tak dobrze jak na pierwszy dzień po 2 miesiącach przerwy :) :!: Dziś jak na razie wypiłam tylko zieloną herbatę.Ze śniadaniem jeszcze poczekam,bo u mnie jest tak,że im później zjem śniadanko tym łatwiej utrzymać się w limicie kalorii :!:
Wczoraj byłam na konrtoli u urologa,że swoim kamyczkiem w nerkach.Wcześniej kazał mi zrobić prywatnie urografię,czyli prześwietlenie nerek z kontrastem.Nie zrobiłam go bo kosztuje 100-150 zł!!!Czas mnie nie goni,więc mogę poczekać i zrobię je bezpłatnie w szpitalu-na skierowanie.Na razie jest ok. i mam przyjść za 3 miesiące chyba,że wcześniej dostanę ataku :( :!: Biorę leki,które mogą kamyk zmniejszyć i wtedy go"urodzę",jeśli tak się nie stanie to czeka mnie rozbijanie laserem :cry: :!:
Buziaki!!!Już nie mogę sie doczekać,kiedy będę miała wiecej czasu na forum-bez Was jest smutno i...cieżko :cry: :!: :!: :!:
http://www.stolat.com/cards/walen_misiek_1.gif
Miłego dnia Lunko
Witaj Jolu. Wpadam z życzeniami miłego dnia i zdrówka, żeby ten kamyczek stał się tak malutki, zebyś bez problemu mogła się go pozbyć.
POZDRAWIAM
Cytat:
Zamieszczone przez luna64
no wiesz co gdybym ja miała 50 minut ruchu i 1000 kalorii na liczniku uznałabym to za niebywały wyczyn a ty mówisz ze tylko :shock: :shock: :shock: ja tam jestem z ciebie dumna :) choć jak ci móiłam moim zdaniem ty już nie masz ZUPEŁNIE NIC do zrzucania :) szczuplak jesteś zwyczajny 8) 8) 8)
Lunko no tak.. odganiaja Cie od kompa.. ale to zrozumiale w koncu pisanie pracy jest takie wazne.. rozumiemy doskonale... ja tez nie mam zbytnio czasu na bywanie na forum ile bym chciala... wracam pozno do domku... generalnie to wychodze jak jest ciemno a wracam o 20.. wiec ... kiedy to wszystko nadgonic.. ale staram sie jednak bywac.. z roznym skutkiem jak widac...
A pod tym co napisala Fla podpisuje sie moimi czterema lapami :)
Buzialki sloneczne przesylam.. dzis w wawie swiec sloneczko :):)
Lunko dziękuję za wszystko. Za rozmowę, za dobre słowo, za to, że jesteś. Trzymam kciuki za to, żeby waga spadła.
pozdrawiam cieplutko.
http://www.darwinpress.com/books/Gol...tion%20001.jpg
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...661/weight.png
Podłączam się pod opinię Fla, jesteś już szczuplutka i też nie wiem co chcesz jeszcze zgubić.Cytat:
Zamieszczone przez "flakonka
Jolus,
dzieki za krótka pogaduchę,
mam nadzieję, ze może w końcu jakoś tego czasu będzie troszkę więcej, ale na razie nie wyrabiam sie niestety z niczym.
W domu komp chodzi jak żółw, juz go mam zupełnie dosyc, zanim strona sie otworzy, to zdązę pozmywać, albo umyć kuchenke,
nie zdążę nic wpisać, bo za chwile Piotrek sie drze, że tylko komputer sie liczy i takie tam, ale Ty to przeciez też znasz?
Buziaczki przesyłam
Przesyłam gorące pozdrowienia.
Ja też mogę powiedzieć że jestem " uzależniona" od Forum. W domu to zaglądam dość mało ale w pracy...b.lubię jak mam wolną chwilkę.
Powodzenia dla corki w pisaniu pracy.
Tobie życzę dalszej wytrwałości...bo ci z"azdroszę" :wink: tej b.dużej utraty tłuszczyku.
Pozdrawiam
Joluś!
Brakuje mi naszych pogaduch , ale tak jak mówiłam poczekam , choć trudno czasem. :cry: / Bo bez Ciebie !/
Na razie i jak zwykle zresztą nie mogę się pozbierać po wyjeżdzie męża i tak się snuję z kąta w kąt.Często myślę o Tobie i Twoim dobrym sercu.Pozdrawiam i ściskam gorąco!
Joluś, wróciłam po długiej podróży;)
nie dosyć, że net nie działał, komp się rozłożył, to i ze zdrowiem i z samopoczuciem też nie było dobrze... na dodatek wogóle nie dietkowałam, co pewnie na wadze się odbije :roll:
pozdrawiam cieplutko:)
Luneczko, ja oczywiście też jestem uzależniona od forum i od Twojej obecności na nim.
Zgadzam się z Flakonką, że całkiem nieźle Ci poszło z tymi ćwiczeniami :) Już widzę, jak leń podkula ogon i jak nie proszony (no bo przecież nie był proszony 8) ) ucieka od Ciebie.
Trzymaj się i niech te kamyczki maleją :)
Uściski :)
Miłego dnia :D
Joluś,
dzieki za priva, jak zwykle jest dla mnie czyms niezwykłym, bardzo ważnym,
zmienia sposób patrzenia na wszystko wokkół.
sms tez dostałam, mam nadzieje, ze w końcu bedę mięc troszke więcej czasu, zeby napisać Ci cos więcej,
Trzymaj sie cieplutko, buziaczki przesyłam,
Witajcie dziewczyny :D :D :D :!:
Jak zwykle wpadam na chwilkę i w pośpiechu!!!!!Na szczęście zmieni sie to od poniedziałku :wink: :lol: :!: Dziękuję,że o mnie pamiętacie :D Postaram się jutro zajrzeć wieczorkiem,jednak na wszelki wypadek gdyby mi sie nie udało to już dziś życzę Wam kochane miłego weekendu :D :D :D :!: Ja w sobotę jadę na imieninki i wrócę dopiero w niedzielę :!:
Izarko :D czekam na wiadomości od Ciebie!!!List i fotki w drodze-jutro powinny dotrzeć :D :!: Mam nadzieje,że dzisiaj synuś pozwoli Ci się wyspać!!!!Buziaczki :D
Ajaczko :D miłego całego weekendu Ci życzę :D :!:
Agnimi :D udanego spotkanka i czekam na relację :D :!:
Gosiku :D jeszcze raz dziękuje za przesyłkę,moja powinna dotrzeć jutro :D :!: Życzę dużo zdrówka!!!
Flakonko :D uśmiałam sieę z tego szczuplaka :lol: :lol: :lol: :!: do tego mi jeszcze daleko!!Wszystko mogłoby już zostać tak jak jest tylko ten brzuchol nie chce zmaleć :cry: :roll: :!: Dziękuję za komplementy :oops: :oops: :oops:
Ajoanno :D oj chyba z Flakonką słaby wzrok macie :wink: ,że we mnie szczuplaka widziałyście :!: :!: :!: Ja też mam za mało czasu ostatnio i jeszcze za porządki się wziełam,żeby sie wyrobić na święta - u siebie i u babci :!:
Rewolucjo :D cały czas myślami i sercem jestem przy Tobie słoneczko :D :!: :!: :!: :!: :!: Dziekuję za ślicznego Goldenka :D :!:
Groszku :D córka dziękuje i Tobie też życzy powodzenia :D :!: :!: :!: Dziękuję i pozdrawiam :D :!:
Bikuś :D bardzo sie cieszę,że już wróciłaś!!!!Będziemy dalej sie wspierać!!!!!Damy radę,zobaczysz :D :!: :!: :!:
Aminko :D czekam na informacje od Ciebie!!Buziaki :D :!:
Lunko właśnie wysłałam Ci priva.
Buziaki.
Witam i pozdrawiam i życzę miłych imieninek :)
No i jeszcze raz buziaki!http://www.ekartka.net/kartki/super/.../b_kubus_2.jpg
Lunko dokadne releacje masz zagwarantowane :wink:
Lunko, baw się dobrze na tych dwudniowych imieninkach. Bardzo się cieszę, że od poniedziałku będziesz to znowu częściej :) I mam nadzieję, że w poniedziałek wreszcie ten list i kartki dostaniesz.
A chociaż ja na razie znam Twój wygląd ze zdjęć, też mi na nich wyglądasz na szczuplaka :)
Mocno Cię ściskam :)
Joluś, pozdrawiam dziś bardzo ekspresowo:)
dużo dziś miałam różnego rodzaju spraw do załatwienia na mieście, jedyny pożytek to spalone kalorie;)
niedługo przyjdzie do mnie mój gość, więc śpieszę się żeby zdążyć Was poodwiedzać:)
buziaki :D
Dzięki słonko za smska:)
już wkrótce będę miała gg, więc sobie pogadamy:)
mój Misiek ostatnio strasznie zapracowany, więc chyba już do jutra zaczekam na tę naprawę i już wszystko będzie pięknie działało:)
buźka :D :!:
Jolus,
dziekuję, dziekuję, dziękuję,
jestem juz odciagana od kompa, ale jeszcze tylko chociaż dwa słówka.
List będzie, postaram sie zrobic to ekspresem, mam nadzieje, ze mi sie uda.
Dziekuje za fotki i pogaduszke, mam na buziaku rogala.
A teraz niestety zmykam, bo Kacper czeka, a Piotrek sie wścieka, nie jest dobrze.....
Buziaczki.
Baw się obrze na imieninkach, no i pomyśl, ze po powrocie mąż kończy urlop. :wink: :wink: :wink: