-
Joluś kochanie musisz wierzyc ,ze bedzie lepiej -napewno.Wiem ze najgorzej jest jak czlowiek nastawi sie ze bedzie tak jak on chce ,ale mysle ,ze lekarz wie co robi .Pozdrawiam Cie serdecznie i tule mocno mocno .śle buziaczki.
-
Witaj Joluś
rozumiem Mateusza, ja sama byłam tylko dwa razy w szpitalu i to w celu urodzenia moich młodych, ale pamiętam jaką karą był każdy dodatkowo nakazany przez lekarza dzień pobytu... szpital, choćby i najlepszy, jest miejscem które nie najlepiej wpływa na psychikę człowieka...
dlatego bardzo negocjuję, żeby Mateuszowi pozwolono jak najszybciej wyjść do domu
Joluś, przytulam Cię i życzę spełnienia marzeń...
-
-
Lunko
rozumiem twego syna.Dla każdego pobyt w szpitalu to kara ,a młodzi ludzie cierpią jeszcze bardziej,bo trudno im się pogodzić z tym, ,że nie żyją normalnie.teraz najważniejsze jest dla niego twoje wsparcie,kolegów,pomału dojdzie do siebie,ale to napewno trudne dla niego bardziej psychicznie niż fizycznie,\Trzymajcie się.
-
Wszystkiego dobrego kochania dla ciebie i rodziny-duzo cierpliwosci i wszystkiego co najlepsze dla Was-jestem z Wami
-
Jolu, mam nadzieje że u Mateusza jest coraz lepiej.
Co prawda taki przedluzajacy sie pobyt w szpitalu zawsze przygnebia, ale przynajmniej zawsze fachowa opieka w poblizu.
Buziaki i usciski wysylam!
-
Pozdrawiam serdecznie.
Trzymam kciuki za szybki powrót Syna do pełnego zdrowia.
Trzymaj się "ciepłao" i myśl pozytywnie. To pomaga. Wiem coś o tym...
Gra
-
Hi Luneczka, mocno Cię przytulam i podsyłam mnóstwo zdrowej energii dla Was.
-
Jest mnie j wiecej tak jak wczoraj.......Jutro napiszę.......Dziekuje za wszystko
-
Trzymaj sie Lunko kochana!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki