Wątek: Próbuję odbić się od dna-spowiednik odchudzania wg.Lunki !!!

HO HO HO ZAłAPAłAM SIE NA IMPRESKę
GRATULACJE 800 STRONKI .
ALE PYSZNOśCI JOLU NAM NASZYKOWAłAś .
JESZCZE NIE WIEM CZY DO WAS DOłąCZę BO MAM KUPON ALE NIE MAM CZASU Iść DO LEKARZA WIęć CHYBA NICI Z KONKURSU ,ALE ODCHUDZAM SIę Z TOBą

NO I WYRZUCILI NMIE Z IMPRESKI NA 800 STROCE

Witam Was cieplutko

Dzień dzisiaj był tak piekny,ze aż sie człowiekowi życ chce Do południa musiałam odebrać nowy dowód,a potem odwiedzilam babcie w szpitalu.Po obiadku to juz tylko ruch,ruch i jeszcze raz ruch -czyli 3 godzinki prac w ogródku Dietkowo sie trzymam -moja dietka na czas konkursu to 1000 kalorii i jak najwiecej ruchu Zawsze najlepiej mi wychodziło dietkowanie,kiedy zapisywałam co ile jem w specjalnym zeszyciku -wracam wiec dozapisywania



Kasiu dziękuję za gratulacje

Jupimorku właśnie Waszej wiary mi potrzeba Ja...nigdy nie byłam motylem

Wiola nie mozesz sie poddac -uwierz w siebie,a uda Ci sie To co udało mi sie osiagnąc zawdzieczam nie tyle sobie,co wsparciu jakie tutaj na forum znalazłam Pełna mobilizacja-walczymy

Psotulko bardzo chciałabym sie z Wami spotkac,ale niestety.........takie jest życie Siła wyższa-to już drugie spotkanie u Ciebie mnie ominie

Waszko glosowanie masz jak w banku

Grażynko nie rozumiem tej lekarki,jak mogla odmowić podbicia kuponu Szkoda,ze zgloszenia nie moglas wysłas,ale...bede udawać,żejednak to zrobiłas Dbaj o zdrówko i badania koniecznie zrob

Julisiu no...tak jakoś...ostatnio nie miałam dobrych wiadomosci,ale walcze o siebie,o zdrowie..walczę nadal z nadwagą Też miałam anemię,jeszcze pod koniec roku,musiałam łykac zelazo,a teraz hemoglobina wręcz wzorowa

Bogdziu masz jeszcze poniedziałek na wysłanie kuponu Moze Ci sie uda Buziaki Cudny bukiet mi wkleiłaś

Jolu, bardzo rozsądna decyzja o zapisywaniu tego, co zjadasz - wtedy rzeczywiście widać, ile i czego się zjadło

Ruch + dietka 1000 kcal = szczupła Jola i I miejsce w konkursie!

Już mnie kciuki bolą od trzymania, więc nie masz wyjścia - musisz dać z siebie wszystko

Kasiu szczupła Jola...hmmm...rozmarzyłam sie A pierwsze miejsce jest nierealne -zyciężczynie chudną nawet 30 kilo,jakbym tyle schudła to bym...zniknęła Mój cel na czas konkursu to 8-10 kilo

To nic ja i tak Ci życzę I miejsca ... dla mnie będziesz zwyciężczynią

Jolu ja tez będe mocno trzymała kciuki za to by zamierzone 8-10 kg uciekło z Ciebie !!!
trzymaj się tak ładnie a efekty murowane!
Trzymam tez kciuki za Twoje zdrówko! Uśmiecham się do Ciebie szeroko piątkowym porankiem - tym bardziej jestem szczesliwa, ze to juz piątek w przede mną 6 dni wolnego no i 3 dni laby nad morzem..
Gorąco Cię Jolu pozdrawiam!!! miłego weekendu!

Jolu chętnie bym się z Tobą zobaczyła w Sosnowcu, ale jazda samochodem nie swoim to dla mnie straszne przeżycie, żeby pozwolili mi jechać swoim to już co innego ,

Witaj Joluś
ja niestety nie załapałam się na osiemsetną stronkę, ale mam nadzieję że mi wybaczysz i zrozumiesz, bo sama jesteś zabiegana ostatnio niemiłosiernie, więc swój swojego rozumie
obu nam życzę troszkę więcej spokoju i wypoczynku, bo można się wykończyć w takim pędzie, wszystko biegiem jak ten pan zając
oczywiście ja dołączam się do dziewczyn w trzymaniu kciuków za Twoje bardzo dobre wyniki w konkursie, to bardzo fajna motywacja, więc jestem pewna że z naszym wsparciem uda Ci się na bank

a SZCZUPŁA JOLA jest jak najbardziej realna do osiągnięcia

buziaki wysyłam i życzę miłego dnia

Ja także posyłam buziaczki i trzymam mocno kciukasy

Zamieszczone przez gayga678

Witam


Lunko
suwaczka z wagą brak, bo odchudzam się z zawartości tłuszczu muszę zlikwidować 10% jak mówi suwaczek a waga pisałam ,ze ważyłam się u siostry i się zszokowałam, niestety stan się utrzymuje - ni z tego ni z owego waga skoczyła mi o 5 kg w górę i mam wrażenie,że rośnie brzuchol mi rośnie i szlak mnie trafia, bo naprawdę grzeczna jestem mało jem, ćwiczę - a ta małpa pokazuje 69kg z tendencja zwyżkową stąd też moja wizyta u pani doktor / kupon miał byc przy okazji/ i w rezultacie komplet badań do zrobienia i w d....pie mam hasła,że w pani wieku......
Ulżyłam sobie, bo już nie wiedziałam jak Wam to napisać, bo wychodzi na to ,że oszukuję z całą dietą
Jak widzisz Jolu wściekła jestem, bo zamiast wychodzić w końcu z diety szykuje się nowy bój, oby nie z wiatrakami



Buziaki
***
Grażyna