JOLU CISZę SIę ,żE WIEśCI OD CIEBIE Są CORAZ BARDZIEJ OPTYMISTYCZNE .TRZYMAM KCIUKI ZA SZYBKI POWRóT MATEUSZA DO ZDROWIA I DOMU.BOGDA
JOLU CISZę SIę ,żE WIEśCI OD CIEBIE Są CORAZ BARDZIEJ OPTYMISTYCZNE .TRZYMAM KCIUKI ZA SZYBKI POWRóT MATEUSZA DO ZDROWIA I DOMU.BOGDA
Luneczko strasznie sie ciesze,ze Mateusz ma sie coraz lepiej :P
BUZIACZKI :P
Jolu myslami jestem z Wami. mam nadzieję, ze jest coraz lepiej!! pozdrawiam
Joluś, cieszę się , ze z Mateuszem jest coraz to lepiej i życzę , zeby następne wyniki też wszystkich ucieszyły.
Bardzo czekamy na Twoje wpisy.
Wielką radością dla nas są dobre informacje
Wiemy też , ze nadzieja naprawde bardzo pomaga, więc musimy mieć ją wszyscy , ze będzie dobrze
Przesylam buziaczki
"Nadzieja to matka tych, który nie boją się rzucac mysli w daleką przyszlosc"
Piekne slowa...Trzymaj sie!
Witajcie
Dzisiaj jestem padnieta-upał i brak czasu na odpoczynek dają znac o sobie Jutro może napisze wiecej.Teraz tylko tyle,że Mateusz ma juz usuniete wszystkie dreny i ma chodzić.Łatwo powiedzieć,trudniej zrobić Pierwsze wyjście do toalety,to już nie lada wyprawa Chłopak jest bardzo słaby i szybko sie męczy Niestety wątpliwe jest,zeby wyszedł w tym tygodniu do domu...nie mowie mu tego,zeby sie nie podłamal -tak bardzo tęskni za domem
Pomału do przodu .... będzie dobrze
Mocno ściskam i pozdrawiam Wielka buźka :-*
Największe przeszkody to własne nastawienie.
Joluś, sciskam mocno i modlę się za szybki powrót do zdrowia Mateusza.
Ja pamiętam jak to się odlicza te dni do wypisu ze szpitala, a niestety każde jego przesunięcie jest dołujące... ale potem znowu się odlicza i żyje tym wyjściem
Skoro może już chodzić i je prawie "normalnie" to teraz szybko będzie nabierać sił, a ty się juz szykuj na burę w domu za niewłaściwe odzywianie się
Zakładki