Groszku :D z ta mobilizacją do ćwiczeń i u mnie jest ciężko,ale musze sie wziąźć w garśc -kiedy w zeszłym roku regularnie ćwiczyłam waga ładnie spadała,a i ja lepiej sie czułam-lzejsza i sprawniejsza :D :!:
Wersja do druku
Groszku :D z ta mobilizacją do ćwiczeń i u mnie jest ciężko,ale musze sie wziąźć w garśc -kiedy w zeszłym roku regularnie ćwiczyłam waga ładnie spadała,a i ja lepiej sie czułam-lzejsza i sprawniejsza :D :!:
http://www.luckyoliver.com/photos/de...ry-1401327.jpg
Witaj Joluś :D
z ogromną przyjemnością czytam Twoje ostatnie wpisy, cieszę się że wszystko jest ok :D
brawa za podjęcie decyzji o ćwiczonkach :D :!: to napewno pomoże w walce o niższą wagę :D
my z Miśkiem jakieś pół godziny temu wszamaliśmy zapiekankę z cukinii, więc czekam teraz żeby się poukładało i biegnę ćwiczyć i tańczyć :D
buziaczki wakacyjne wysyłam :D
ps
za dwa dni zaczynam urlopik ( o ile nic mi nie pokrzyżuje planów ) :D
Chm... O jakim Ty leniu piszesz?Cytat:
a ruch:umyłam 3 okna,zmieniłam pościel,zrobiłam mega pranie
:D Szlag niech trafi wszystko mi wcielo ,a tak sie staralam i tyle napisalam .No juz teraz jestem ugotowana i nic nie umiem sklecić.A tak bylo ladnie ,a niech tam .Lunka mial byc ryneczek ,a Ty co -caly plac sw. Marka wywracasz do gory nogami .Oj doigrasz sie dziwczyno doigrasz .Goscie wejda w progi domu ,a Ty padniesz jak kawka. :lol: :lol: :lol: Ale zarty na bok -uwazaj na siebie naprawde .Nie ma co za duzo sie przesilac . Przeciez z pewnoscia sprzatasz codiennie czy co drugi dzien to przeciez bruno nie jest .JA bym tam ryneczek i juz .A co starsza pani jestem to musze sie oszczedzac. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: /hihihiiiii/.
To na tyle ,a jezeli chodzi o Krakow to na dzien dzisiejszy nie pojade ,ale to wszystko moze sie jeszcze zmienic .Chcialabym bardzo ,ale nie zawsze mozna tak jak czlowiek chce. Chociaz to jeszcze nie jest ostatnie slowo. To na tyle -pozdrawiam serdecznie i zycze dobrej ,spokojnej nocy. http://www.bank-zdjec.com/foto_galer...PICT0127_b.jpg
to Krzyze na pamiatke czerwca 56 roku w Wypadki Poznanskie.
http://www.luckyoliver.com/photos/de...me-3111595.jpg
Joluś, ja już poćwiczona i potańczona :D :D
to bardzo dziwne, ale przed ćwiczeniem byłam bardziej zmęczona niż teraz, tzn teraz odczuwam taki przypływ energii, że hoho :shock: :)
zachęcam naprawdę, bo nie dość że człowiekowi się humorek poprawia po takiej dawce ruchu, to jeszcze kondycja lepsza :)
wysyłam wiruska :D
Dziękuję za odwiedziny i serdecznie pozdrawiam. Cieszę się, że korzystasz z moich rad :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
http://inlinethumb14.webshots.com/71...600x600Q85.jpg
Joluś w sprawie pisemek nie martw się na zapas. W środę czekam na info co powiedziała komisja. A urzedas z Zusu to bucek i liczyć do 14 nie umie albo nie zna przepisów.
Sądem się nei przejmuj - zawsze uważałam że jest bardziej ludzki od urzędników (zwłaszcza tych z zusu)
buziaki
PS. Pamiętaj że na urlopie też będziemy miec kom i nie martw się na zapas jak coś przyjdzie tylko daj znac to moj Spec powie co i jak
Buziaczki Luneczko przesyłam i zycze miłego,dietkowego dnia :P
http://img68.imageshack.us/img68/9954/456ka2.jpg
Lunka - wpadłam z pozdrowieniami. Mam nadzieję, że szybciutko waga poleci w dół. Myślę, że dietka to podstawa ale bez ćwiczonek urtata kilogramów będzie dużo wolniej szła. Ja z dietką nie mam problemów, ale do ćwiczeń coraz częściej nie mogę sie zmusić :oops:.
Ja już prawie jestem na walizkach. Przede mną 3 tygodnie urlopu, więc żegnam się i życzę dietkowych sukcesów :)
Witaj Lunka, :lol: :lol:
Mycie okien,to jest też gimnastyka :lol: :lol:
Ja też tak mam, teraz nie chodze na aerobik, ale myśle o rozruszanie się z płytą :lol: :lol:Cytat:
kiedy w zeszłym roku regularnie ćwiczyłam waga ładnie spadała,a i ja lepiej sie czułam-lzejsza i sprawniejsza
Sliczny ten Goldi :lol: :lol: , goście będą nim zachwyceni :lol: :lol: :lol:
Miłego weekendu :!: