Strona 2 z 48 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 471

Wątek: czy jest tu ktoś z Sosnowca lub okolicy?

  1. #11
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Cieszę się,że nadal tu jesteś!!!

    Może sama zaczniesz pisać na forum pamietnik(ja nie bardzo mam na to czas)?A jak nie to pisz tutaj co danego dnia zjadłaś .Będę Cię kontrolować

    U mnie też z hormonami nie najlepiej(brak) ,dlatego tak trudno jest zrzucić coś z tego kochanego sadełka Ale jakoś sobie radzę!Jak wytrzymałam te 4 tygodnie to myślę ,że mi się uda! Wpadaj tutaj !!!

    To na tyle.trzymaj się!!!Zajrzę wieczorkiem ,albo jutro i zobaczę co zjadłaś

  2. #12
    gosza26 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    CZeść!! dzięki za odzew

    co do pisania pamiętnika miałam okazję to zrobic wiele razy, ale nie podjęłam się tego. dla mnie nawet nie jest problemem co jem , ale przede wszystkim ile razy dziennie. Wierz mi potrafiłam nawet juz tak ,,pokierowć,, dietą, że nawet małokaloryczne potrawy mi szkodziły. Poprostu jadłam często, za czesto. Przecież nawet jogurt czy serek będą ,,szkodziły,, jesli się je często w ciagu dnia. Najtrudniejsze jest właśnie to, żebym jadła o stałych porach i w międzyczasie nie szukała nic. Dlatego staram się właśnie utrzymywac stałe pory i jeść co 2 godz(to wychodzi po 5 posiłków-czyli podwieczorek do 100 kal też wliczam)i kolacjai ok18-19 godz.

    Póki co sniadania to jajka, musli, jogurt naturalny. Obiadów nie stram się robić innych niż te co zwykle bo już przez to przeszłam. Tzn. gotowłam coś wyłącznie dla mnie i po okresie schudnięcia, jak tylko wzięłam do ust , typowe jedzenie domowników zaraz miałam jo-jo.

    Teraz zgodnie z zaleceniem lekarki, staram sie , jeśli mam 2 dania , rozkładać na 2 posiłki. O 14 i 16. Wtedy nie ma podwieczorku. Jesli jest jedno danie(a to z reguły jest najczęsciej) wtedy ok 16-17 jest podwieczorek.

    Jak widzisz dietetyczne wskazówki nie są mi obce. Moja rezygnacja wynika z tego, że wiem, że po jakimś czasie znudzi mi się to pilnowanie jedzenia i znowu będe miała jo-jo.
    No ale cóż znowu zaczynam...

    pozdrawiam

  3. #13
    kxenka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hejka.ja takze jestem z sosnowca.dzis znalalzlam ta stronke i juz mi sie ba podobai coraz bardziej to znalazlam osobki z sosnowca.ktos cos wspomnial o klubie puszystych w sosnowcu i okolicach.ja jestem tym zainteresowana.trudnu mowic o jakijs rozmowie na temat mojej diety bo jest znikoma ale zaczelam jesc muslirano i to juz trwa ponad tydzien i dobrze mi z tym.pozdrawiam.czekam na odpowiedzi.

  4. #14
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Gosza nadal tu jesteś ,to dobrze!!!!nie myśl,że mnie jest łatwo!Mam więcej latek od Ciebie i odchudzam się odkąd pamiętam!!!Muszę schudnąć nie tylko dla lepszego wyglądu ale i dla zdrówka,które zaczyna szwankować!Myślę,że to kłopoty z hormonami i tarczyca mogą być powodem Twojej nadwagi,zobaczysz jakie będą wyniki.I nie łam się kochaniutka!!!!!Wpadaj tutaj ilekroć poczujesz taką potrzebę Zobacz przybyła nam jakaś nowa duszyczka
    pozdrawiam!

  5. #15
    luna64 Guest

    Domyślnie

    kxenka,a może napiszesz nam coś bliższego o sobie ile ważysz i ile chciałabyś zrzucić? Czy znalazłaś jeszcze na forum inne osoby z naszego miasta lub okolicy?Nie wiem co jeszcze napisać bo w Twoim poście brak konkretnych informacji


  6. #16
    gosza26 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam Luna musze powedzieć, że zaczynam podchodzic do tego naszego internetowego spotkania jak do egzaminów Zawsze lubiłam byc przygotowna, ale okres wzmozonego pytanka wpływał na mnie mobilizująco i teraz znowu jest podobnie
    Okazuje sie, że narazie to naprawdę działa

    póki co miesczę się w granicach 1500 kal i znowu zapisuję A to dzieki Tobie. Co prawda wisi nade mną widmo kryzysu, no ale jakby co ,to się tu poskarżę na siebie

    Mam prosbę napisz cos więcej o tym co i ile jesz , no i jak z ruchem

    kxenka Witam ciebie również. Jak jesteś zainteresowana klubem to może coś spróbuję ustalić ale napisz coś więcej o sobie.

    pozdrawiam

  7. #17
    luna64 Guest

    Domyślnie

    I znowu minął następny dzień ,a Ty się nie poddajesz!!!Jestem z ciebie dumna!Z tymi egzaminami to było u Ciebie jak u mojej córki ,właśnie trwa sesja to wiem coś o tym Zapisuj,zapisuj bo mne to pomaga utrzymać się w ryzach!Staraj się pozytywniej podchodzić do tego wszystkiego,a nie mów z góry,ze Ci się nie uda!!!Pomalutku dojdziemy do celu.Ja w to wierzę min. dzieki wsparciu na tym forum!

    Staram się nie przekraczać 1000 kcal .Jem dużo owoców,warzyw,piję ok.2 l. dziennie - woda niegazowana,herbata zwykła,czerwona i Rooibos.Poza tym drób i ryby gotowane lub pieczone w folii,wędliny drobiowe,chude jogurty i mleko.Z pieczywa tylko grahamki i Wasę.Nie jem sosów ,makaronu, tłuszczów(oprócz odrobiny oliwy )Ale poza tym nie popadam też w obsesję i jak mi się chce to zjem coś zakazanego,tylko "na smaka" i uczciwie wpiszę do zeszytu!Z ruchem nie jest tak różowo!Jeżdżę na rowerku stacjonarnym,spaceruję,a od wczoraj zaczęłam ćwiczyć wieczorem.Na razie 15 min. bo padam szybko!Dziś nie czuję mięśnil


    Stopniowo ograniczaj kalorie.Nie wskakuj od razu na 1000 bo będzie Ci ciężko!!!Postaraj się zejść na 1200.Zaglądaj tutaj i pytaj!Będziemy się wspierać!!!! Ps.Czasami podeślę jakiś przepis jak byś chciała!/

  8. #18
    gosza26 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wielkie dzięki!!!

    No ale niestety dzisiaj mnie dopadło . Nawet specjalnie nie jestem głodna, ale jestem zła na cały świat. No cóż właściwie wsciekła. To jest o tyle dziewne, że nie zjadłam za duzo , nie załmałam diety itp. Nie potrafie znależć przyczyny swojej złości. Wiem, że ona tkwi w jedzeniu,bo dopadła mnie przy sniadaniu. Zrobiłam sie opryskliwa i tyle

    Kiedys moderator tej stronki op, napisała mi list o tym jak ona się odchudzała. Powiedziała, że pojawił się u niej ,,głód psychiczny,, A znaczy to tyle, ze w sumie człowiekowi nie chce sie jeść, ale się je niewiadomo dlaczego.

    Póki co jedzenie było dla mnie ważne, dlatego,że lubiłam gotować a ostatnio nawet zaczęłam wprowadzać kuchnię z róznych krajów. No a teraz jedna rzecz , póki co, którą sprawiaał mi przyjemność poszła w odstawkę.


    Co do ruchu to ćwiczyłąm w grudniu przez 2 tyg. a potem satndard znudziło mi się

    No to tyle. Jeszcze raz dziekuję za słowa wsparcia, są one dla mnie bardzo ważne(nawet nie zdawałm sobie sprawy jak bardzo

    P.S Bardzo chetnie skorzystam z Twoich przepisów

    Pozdrawiam

  9. #19
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Cześć!!!!

    Przepraszam,że dopiero teraz piszę,ale w ciągu dnia nie zawsze mam czas. Znam to uczucie złości aż za dobrze! W pierwszych 2 tygodniach diety byłam tak wściekła na wszystko,że lepiej było mi schodzić z drogi.
    Nie potrafiłam myśleć o niczym innym tylko o jedzeniu!!!Uwierz to minie!!Teraz jest lepiej ,ale też nie idealnie.Najgorzej bywa gdy rodzinka je super obiadek,a ja swoje dietetyczne danka!!!

    Cieszę się,że się trzymasz!
    Dasz radę U mnie zawsze masz wsparcie!Czy pracujesz?Jak się ma jakieś zajęcie to łatwiej przetrwać dzień

    Do jutra.....,a właściwie dzisiaj

    Lubisz truskawki?Pół kilo mrożonych to tylko 145 kcal,a do nich dodać jogurt naturalny i ewentualnie płaską łyżeczkę cukru.To razem daje ok.300 kcal (zależy od jogurtu)Porcja jest duża,ja podzieliłam ją na dwa razy.Pij czerwoną herbatę.

  10. #20
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Gosza,gdzie jesteś

    To niepodobne do Ciebie,żebyś się nie odezwała do mnie przez cały dzień Martwię się Czy wszystko okey?Odezwij się,czekam Pusto tu bez ciebie

Strona 2 z 48 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •