Hej Małgosiu!
To widzę, że z okazji imienin mężulka Ty dostałaś prezent![]()
Ale fajnie, że masz rowerek - teraz jeszcze szybciej będziesz gubiła kolejne kiloskiJestem pewna, że szybciutko przywitasz 8
Życzę Ci miłego dnia. Buziaczki![]()
Hej Małgosiu!
To widzę, że z okazji imienin mężulka Ty dostałaś prezent![]()
Ale fajnie, że masz rowerek - teraz jeszcze szybciej będziesz gubiła kolejne kiloskiJestem pewna, że szybciutko przywitasz 8
Życzę Ci miłego dnia. Buziaczki![]()
Tak Sylwia. Mój mąż jest wspaniały, co zresztą zawsze powtarzałam.
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
Dzięki Gosik za ćwiczonka, powoli się oswajam z agrafkąa u Ciebie widzę zaczni się prawdziwy trening,ja od 2 lat mam rowerek a dopiero od 2 tyg jeżdżę ,ale wstyd...tak jak mówisz nie ma na co zwalić kiedy sie nie jeździ...teraz oglądając ulubione programy w tel pedałuję(np dziś Monk-polecam) i jakos te 40 min minie potem brzuszki, bioderka i agrafka... już się przyzwyczaiłam... moje mięśnie jeszcze walczą, ale sie nie dam...
trzymaj się i miłego pedałkowania do ósemeczki i dalej.. :P
gosikmt witamy na forum.Cieszę się razem z tobą że udało ci się schudnąć 5kg.5kg to bardzo dobrze jak na początek.Ja stosowałam dietę 13-dniową.Przez 13dni nie oglądałam chleba,zup,ciast,ziemniaków.Przez 13dni udało mi się schudnąć 8kg.Teraz schudłam jeszcze 2kg więc ważę 88kg ale zaczynałam od wagi 97kg.Łącznie ubyło mi 10kg do tej pory i jak narazie nie tyję.Poza tym proponowałabym ci żebyś do diety dołączyła jakiś sport.Mogą to być np.długie spacery przez 1,5godziny.Staraj się ćwiczyć w domu przynajmniej przez godzinę dziennie.Pij przynajmniej 2litry dziennie wody mineralnej.Pierwszy krok już zrobiłaś.Podjęłaś decyzję o odchudzaniu.Brawo!teraz najważniejsze jest to żebyś wytrwała w swoim postanowieniu.Musisz być cierpliwa i liczyć się z tym że waga nie od razu zacznie spadać.Trzymam za ciebie kciuki i wierzę w ciebie że ci się uda.Życzę ci powodzenia w dalszym odchudzaniu.Nie poddawaj się.
Gosik ogromne gratulacje dla Ciebie!!!!
Pamiętasz, jak czekałaś na dwucyfrówkę?
Miło wspominać, zwłaszcza że teraz toczy się walka o 89.
Rowerek to fajna sprawa, miłych ćwiczeń życzę![]()
Witaj marzycielka. Akurat tak się składa, ze pierwsze kroki za sobą już dawno mam. Te 5kg to było dawno temu, ze już zapomniałam kiedy. teraz już na koncie zgubionych mam 27kg. A sport: rowerek, spacery i ćwiczonka w domu. Ja tobie gratuluję tych 10kg. To naprawdę już super wynik.
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
Albinka dzięki za gratulacje. rzeczywiście milej się dąży do 89 niż do 99. Już nie pamiętam kiedy miałam 8 z przodu, więc z niecierpliwością czekam.
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
Witam!!!
Wpadłam w odwiedzinki
Idziesz jak burza. Już tylko patrzeć jak będziesz miała 8 z przodu i cel Ci się zmieni
bo będziesz marzyła o 7. Z całych sił trzymam kciuki, żeby Ci się udało. Wierzę, że tak będzię, bo walczysz
Pozdrawiam
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Tu byłam Tu jestem
PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...
gosiak..wierze ci z ta niecierpliwoscia.... oj wierze.... na szczescie dla nas... to juz niedlugo ( ile by sie mialo nie czekac to jest i tak niedlugo)![]()
Gosiu, ogromne (acz nieco spóźnione :P) gratulacje!!!!
A ten Twój wąteczek to rozrasta się we wspaniałym tempie, chwilkę mnie na forum nie było a już 2 stronki przybyły
Mam nadzieję, że już wkrótce będziemy świętować z Tob przywitanie 8 :P
Pozdróweczka!!!
Zakładki