witam dziewczyny - dzisiaj weszłam na wagę i pokazała 72, aż się boję uwierzyć że kolejny kilogramek spadł, do pracy znów przyjechałam rowerkiem, postanowiłam że po pierwsze ruch jest mi potrzebny, a po drugie zaoszczędzę na paliwie to kupię sobie taką elektroniczną z pomiarem tłuszczu - za miesiąc mam urodziny - byłoby super wejść na taką nową śliczną wagę i odzczytać wagę z 6 na przedzie... pomażycz dobra rzecz, ale wasze sukcesy mnie dopingują
Zakładki