Wątek: przynajmniej 20 kg....

Hej dziewczyny. Żle się można czuć, jak się nic nie robi ku temu, aby było lepiej! Pomyślcie o tym, jak ciężko pracujecie, aby stracić każdy kilogram! Bądźcie z siebie dumne, bo jest ku temu powód. Tak Mort to do Ciebie. Masz prawo być niezadowolona ze swojego wyglądu, każda z nas jest, ale nie możesz czuć się źle z tego powodu i tak samo źle o sobie myśleć! "Always look on the bright side of life". Zalecam optymizm.

ALBINA masz całkowitą rację Ja powiem szczerze że mimo moich 20 kg nadwagi o czym już pisałam lubię siebie !!!Jasne że krew mnie zalewa bo nie mam super modnych ciuszków że nie pokazuję brzuszka ani pleców , ale jestem uśmiechnięta i optymistycznie nastawiona do świata !!!I TO MI NAPRAWDĘ POMAGA !!!
a jak już mam porządnego doła to ide się przefarbować na z blądu na czarny robię sobie mocny makijarz i już jest mi lepiej !!!bo czuję się świetnie
A OSTATNIO CIESZĘ SIĘ Z KAŻDYCH 0,2KG STRACONYCH DZIENNIE


TROSZKĘ WIĘCEJ WIARY I TROSZKĘ SZALEŃSTWA

HEJ KOBIETKI MUSZĘ SIĘ POCHWALIĆ ŻE WŁAŚNIE WRÓCIŁAM OD MAMUSI U KTOREJ SIĘ WAŻE (BO MOJA SIĘ POPSUŁA) I Z WIELKIM ZADOWOLENIEM WAGA WSKAZAŁA MI 1,7KG MNIEJ NIŻ 10 DNI TEMU

ALEŻ JESTEM SZCZĘŚLIWA


HURAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA

gratuluje darcialwica
nie ma to jak stanac na wadze i zobaczyc, ze sie jest lzejszym :P :P :P

Darcia gratuluję , jak miło patrzeć kiedy waga w dół leci

DZIĘKI KOBIETKI ALE TO NIE KONIEC I ZA TYDZIEŃ PRZYNAJMNIEJ KOLEJNY KG MUSI SPAŚĆ W DÓŁ!!!

WIECIE POWIEM WAM ŻE ODKĄD ZACZĘŁAM SIĘ ODCHUDZAĆ CZUJĘ SIĘ ŚWIETNIE (tz zawsze byłam wesoło nastawiona do świata)A LUDZIE NA UCZELNI ZAUWAZYLI ŻE AZ BIJE ODE MNIE OPTYMIZMEM I RADOŚCIĄ ŻYCIA

ALEŻ TO BYŁO MIŁE

POZDRAWIAM

Darcia to prawda ja tez jakaś żywsza sie zrobiłam,mam więcej energi nie jestem taka ospała. Ach życie jest piękne, tylko słoneczka i wiosny mi brak

no ja też już nie mogę doczekać się wiosny !!!i ciepełka !!!

A ŻYCIE JEST CUDOWNE A MY PRACUJEMY NAD TYM ŻEBY BYŁO JESZCZE CUDOWNIEJSZE!!!!

Dziękuję dziewczyny za podnoszenie na duchu, ale to nie jest takie proste. Nie pstryknę palcami i nie zacznę myśleć o sobie dobrze. Staram się to zrobić, głównie ze względu na moją przyjaciółkę, bo wiem, że już ma dosyć słuchania tego, co o sobie mówię i że robi się Jej przykro, że tak o sobie myślę.
Kiedy robię coś dla innych, lepiej mi to wychodzi, niżeli robię coś tylko dla siebie... Tak już mam...

Darcialwica, gratulacje. Ja nie wiem, straciłam przez ten tydzień cm, ale ani kg mniej! Ja się tak nie bawię...

MORT dobrze wiesz że samoakceptacja to bardzo wiele!!!a jak sobie czytam twoje pościki to wiem że jesteś świetną dziewczyną .z=Zresztą wszystkie jesteście świetne i piękne!!!Powolutku pracuj nad sobą a będzie dobrze uśmiechaj się do ludzi a zobaczysz że i oni uśmiechają się do CIEBIE moze wtedy zaczniesz bardziej w siebie wierzyć

A dziewczyny pamiętajcie o bardzo ważnej rzeczy (co by sie nie załamywać) jak jesteście przed miesiączką to zatrzymuje się woda w organizmie i z reguły waga naszego ciała jest o jakieś 1-2 kg większa!!!

pozdrawiam