Strona 6 z 53 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 527

Wątek: Żegnam ten okropny balast...145kg

  1. #51
    Awatar margolka123
    margolka123 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,845

    Domyślnie

    2 litry to minimum, zalecane przez specjalistow w popularnych gazetach, gdzie rady dotyczace chudniecia skierowane sa do kobiet wazacych 65 kg. To smutny fakt. Ilosc wody powinna byc proporcjonalna do wagi, ale nie nalezy przesadzac ? mnie wychodzilo z obliczen, ze wazac ok. 90 kg powinnam pic 3 litry dziennie. Woda jest tez w owocach i warzywach, ona uzupelnia to co nie wypijemy w postaci plynow.
    Nie mialam problemow, jak chodzilam na sport, w czasie treningu wypijalam 1,5 litra nawet. Teraz sciubie do 2,5 litra, najczesciej wychodza mi 2 (kawy sie nie licza, napisalam ze je pije. Podobnie nie liczy sie wino czerwone, ktore tez pije)


    Margolka123 - reaktywacja - Grupy Wsparcia Dieta.pl
    Od 1.10.09 do 12.05.10 - 22 kg
    Dukam dalej, do skutku!

  2. #52
    Awatar gosikmt
    gosikmt jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    824

    Domyślnie

    Dzięki Margolka.
    Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal

    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html

  3. #53
    Marzenka1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nikuś chciałam się przywitać z Tobą i zyczyc powodzenia. Sama najieksza swoją wagę wspominam ze łazaqmi w oczach (131). Teraz ważę 86 i wierz mi, poniżej 90 nie ważyłam ponad 10 lat. Przed nadwagę nabwaiłam się kamieni na pęcherzyku żółciowych i chorych stawów. I w koncu jakos sie udało, ale były to dni męki, łeż, załamań. Do tej pory wystarczy chwila a pozeram na raz tyle co inni w dwa dni. Tyle, ze od 3 m-cy ataki kolki wątrobowej powstrzymują mnie przed totalnym obżarstwem.
    Nikuś będę trzymać za Ciebie kciuki i jestem cała z Tobą!!

  4. #54
    agus74 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja pije herbate czerwona, zielona, czerwona cytrynowa, czasami regulavit-nie przeczyszcz mnie straszliwie a smakuje mi po prostu, wogle uwielbiam herbatki owocowe vitax,no wlasnie jescze je pije i czasem wode z sokiem maloslodzonym.
    wlasnie obejrzalam kwadrans na kawe,juz drugi odcinek pokazuja marte ktora okazalo sie ze wazy 164kg,od dzis zaczyna diete 1200,mam nadzieje ze jej sie uda ,naprawde zycze jej tego .z tego co wywnioskowalam to ma jakies zajecia bo mowila ze wraca o 19,nie wiem moze pracuje a ja wstydze sie szukac pracy ,to jest okropne,mam wrazenie ze i tak jestem przegrana z powodu tuszy ,bo i pewnie tak jest ale niektorzy chociaz probuja a ja nie umiem sie przelamac
    ninka jak ci idzie???

  5. #55
    Guest

    Domyślnie

    Dziewczyny bardzo dziekuje za rady.
    Prawdę mówiąc Margolka mnie zasmuciła sądziłam ,że bez wody można się obyć. Myslałam,że mozna ją zastąpić herbatami. Człowiek całe życie się uczy. Jutro wybieram sie na zakupy i rzeczywiście jakieś ziołowe nabedę zawsze to jakaś odmiana. O tej herbacie roiboos nie słyszałam, będę musiała się za nią rozejrzeć tym bardziej ,że piszecie iż jest bez teiny.
    Soków owocowych nie pije bo sa zasłodkie nawet te light, może to dziwne ale ja za słodkościami nie przepadam. Herbate i kawę od lat pijam gorzką. A sok warzywny traktuję jako jeden posiłek.
    Pocieszyłyscie mnie bo tez już myslałam,że za duzo pochłaniam płynów wychodzi u mnie ok 4 litrów nie licząc soku warzywnego (ten wprost uwielbiam i codziennie 0,5 l wypijam fit pikantny)
    Czyli o ile dobrze zrozumiałam ok 2,5 l powinnam samej wody pić? Jejku mam nadzieję ,że dam rade

    Marzenko piekni wynik Nie rozumiem tylko - tyle juz osiągnełaś i dajesz sie napadom wilczego głodu. Staraj się jakoś go przetrzymać wypij szklankę soku albo zjedz jakiś owoc lub warzywko. Sama wiesz napewno, o efekt jo jo nie trudno. Szkoda by było abyś zaczeła tyć. Jeśli chodzi o kamicę powinnaś wybrać się do lekarza, lepiej zawczasu je usunąć niż przy ostrym ataku

    Agus wiem co czujesz ja pracke straciłam w zeszłym roku we wrzesniu, narazie nie szukam nic też miedzy innymi dlatego,że wygladam tak jak wyglądam. Choć w tej chwili to nie jedyny powód. Zrzucisz parę kilogramów i nabierzesz odwagi.Musisz zacząć inaczej na życie patrzeć, nie jesteśmy jedynymi grubaskami na świecie. Kochana teraz wziełysmy się za siebie i uda nam sie dojść do celu. Do niedawna wstydziłam sie wyjść do ludzi teraz jest lepiej , napewno nie wyjdę tylko do restauracji przynajmniej na razie. Nie wiem może na mnie tak odchudzanie działa. Robi sie teraz ładna pogoda wyjdz na spacer pousmiechaj się do ludzi a odrazu lepiej Ci się zrobi

  6. #56
    free2sarna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-03-2005
    Mieszka w
    Cairo
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej!
    Ninka powodzenia w odchudzaniu! Gratuluje decyzji i 3mam za Ciebie kciuki.
    Chcialam sie wlaczyc do Waszych dyskusji o wodzie. Jestem na diecie, a wody nienawidze, nie lubie i nie chce mi sie jej ze sklepu nosic, nie wiem jak sie przekonac, probowalam tyle razy ale jakos nie moge Ostatnio niestety tak sie skladalo, ze mialam same imprezy z powodu bardzo waznych okazji (kolezanka z Londynu przyjechala, przyjaciolka urodzila dziecko, kolega doktorat obroni, zebranie klasy z liceuml) i moim glownym napojem stalo sie piwo Wiem, ze zle i staram sie juz w tych dniach imprezowych nie jesc duzo, ale wiem ze nie tak powinno byc Na dodatek to wszystko wydarzylo sie w ciagu 3 tygodni, czyli od kiedy jestem na diecie.
    No nic mam nadzieje ze sie poprawie a Tobie Ninka jeszcze raz zycze powodzenia!
    Pozdrawiam

  7. #57
    Guest

    Domyślnie

    Sarna bardzo dziękuje
    Co do wody to jak pisałam wcześniej nie piłam jej bo okropnie głodna po niej byłam, ale słucham rad dziewczyn i dziś juz 1l udało mi sie jej wypić. Także chyba warto się przemóc.
    Hm.... no nie powiem ładnie dietkowanie zaczełaś , ja osobiście też piwo bardzo lubię ale od kąd jestem na diecie to dopiero w niedzielę pozwoliłam sobie na 100ml, nie powiem abym potem dobrze się czuła. Jesteśmy tylko ludzmi ,ale odmówic chyba potrafisz. Zamiast piwa woda , pozatym przy piwie dużo się je pizza, paluszki orzeszki chipsy, a nie są to produkty wskazane przy diecie. :P
    Licze ,że zaczniesz rozsadnie dietkować , czego Ci zyczę
    Pozdrawiam

  8. #58
    Guest

    Domyślnie

    Hm... dochodzi 24 czy Wy tez macie problemy ze snem? U mnie niestety z tym jest problem, mam straszne huśtawki albo bym spała cały czas ,albo spać nie mogę

    Dzieczyny polecam ostatni numer super lini są w nim podręczne tabele kaloryczne

  9. #59
    Guest

    Domyślnie

    Mam Super Linię! Pierwszy raz mam to pismo w rękach, a raczej na stoliku, bo jeszcze do niego nie zaglądałam.:P Zaraz to nadrobię. Może zobaczę w końcu zdjęcie naszej forumowej koleżanki?

  10. #60
    Guest

    Domyślnie

    W tym numerze jest mało więcej było w marcowym. Bardzo ładnie wyszła

Strona 6 z 53 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 8 16 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •