Strona 16 z 53 PierwszyPierwszy ... 6 14 15 16 17 18 26 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 151 do 160 z 527

Wątek: Żegnam ten okropny balast...145kg

  1. #151
    Guest

    Domyślnie

    Witajcie dziewczyny

    Przepraszam ,że nie pisałam ale miałam straszne problemy z otworzeniem stronki diety, a jak mi sie juz udało nie mogłam się zalogować . Mam nadzieję ,że te problemy nie będą się juz powtarzać.
    Widzę ,że rozgorzała dyskuusja na temat zwierzatek. He tez je bardzo lubię, za wyjadkiem gadów i płazów brrrrr.
    Sama jestem posiadaczka psiulka małego kundelka,świnki morskiej i rybek , o dwóch małpkach (mąż i syn) juz wspominałam

    Lerciu pieknie waga ruszyła bardzo się cieszę , tylko suwaczka Twojego nie widze
    Lerciu to masz prawie małe ZOO

    Ewa jak to mężowi nic nie zostało, został przecież żółw

    Imperfect i własnie o to chodzi, inaczej mozna by znaleźdz wymówkę, że się nie chce iść na spacer a tak przyjemnie z pożytecznym

    Gosik rybki są cudne, ja lubie wieczorem zgasic światło w pokoju , siadam przed akwarium i podgladam je. Czasem mam wrażenie,że podpływają do szyby jakby chciały sie przywitać

    Modka a co to za robak?
    No własnie jak to jest , z nami czasem rodzinkę chcemy podtuczyć a same tyjemy do monstrualnych rozmiarów

    Albinko to pewnie dlatego tak jest ,że z mężem mało sie widuję całymi dniami go niema i bardzo pózno wraca. Nie ma czasu na choc małe kłótnie

    A ja moje drogie podjełam kolejną próbę diety kopenhaskiej. W sumie mineły 4 tygodnie jak jestem na 1000 kcl, po DC. Tym razem mam nadzieję ,że dotrwam do końca. Dziś jest drugi dzień. Z tym,że 15 maja mam komunię chrzesniaka męża, liczę że uda mi się nie przerwać diety. Trzymajcie mocno kciuki.
    Pod koniec miesiąca mam spotkanie, na którym chciałabym sie dobrze zaprezentować, dlatego zależy mi aby ciut więcej jak kilogram tygodniowo schudnąć.

    Pozdrawiam Was serdecznie i słoneczka życzę. U mnie nieśmiało zaczyna przez chmurki wygladać

  2. #152
    Awatar gosikmt
    gosikmt jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    824

    Domyślnie

    Ninka gratuluję twojego zapału do tych różnych dietek. Mi tak jest dobrze na tysiaczku, że aż nie chce mi się zmieniać.
    A co do rybek to masz rzeczywiście rację, ja też bardzo lubię się w nie wpatrywać, wbrew pozorom działa to bardzo relaksująco i odstresowywująco.
    Życzę powodzenia na kopenhaskiej.
    Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal

    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html

  3. #153
    Guest

    Domyślnie

    Gosik bardzo dziekuję . Tak naprawdę tysiaczek też najbardziej mi odpowiada, ale to spotkanie pod koniec maja . Chciałabym poniżej 120 ważyć , aby garsonka którą palunję założyć nie była taka opięta. .

  4. #154
    Awatar gosikmt
    gosikmt jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    824

    Domyślnie

    Tak więc trzymam kciuki za luz w garsonce.
    Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal

    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html

  5. #155
    Guest

    Domyślnie

    Mam nadzieję ,że tak bedzie

    Przedchwilką sobie podjadłam pochłonełam 10 dag szynki i mały jogurcik naturalny
    Zamieniłam dziś kolacje z obiadem. Czuję się świetnie pomimo tej pogody (słonko juz się niestety schowało) rozpiera mnie energia . Jestem w szkoku , że tak dobrze jest pomimo że to dopiero drugi dzień dietki. Oj oby tak do końca tych 13 dni było

    Miłego popłudnia Wam życze

  6. #156
    K(ulka) jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Lercia
    czy pociesznie nie wygląda szczur usiłujący ukraść naleśnika który nie dość,że jest większy od niego to na dodatek przykleił się do talerza??
    O rrany, ale się uśmiałam!!
    Ja tylko raz miałam szczura (nazywał się Piotr Szczur, dla znajomych Piotruś ).
    Nie zapomnę jak jadł ze mną słonecznika - ja przy stole z jednej strony, on na stole z drugiej - wyjmował ziarenko, łuskał, zjadał środek, a łupki na bok wywalał i wydłubywał nastepne
    Dla mnie szczury, chomiki, myszki mają tyko jedną wadę - za krótko żyją
    Świnka już lepiej, bo koło 8 lat, królik 10 i więcej, szynszyl ok 15.

    Ninuś - podziwiam za kopenhaską, dla mnie ta dieta jest niestrawna... Życzę powodzenia i luzów w garsonce! Na pewno będą
    Buziaki
    Ula

  7. #157
    Guest

    Domyślnie

    Witam dziewczyny

    Dziś 3 dzień kopenhaskiej , aż korci mnie by wejść na wagę bluzka ciut luźniejsza jest, ale z tym poczekam chyba do poniedziałkowych pomiarów.
    Tak sie zastanawiam, czy teraz na kopenhaskiej też nadmiar wody najpierw schodzi, czy poprostu dalej chudnę?
    Nie wiem czym to jest podyktowane, ale mam więcej energi, aż mnie nosi , no i spróbuje to wykorzystać. Zaraz włanczam płytke z areobikiem, moze wreszcie dam radę

    Miłego dzionka Wam życzę

  8. #158
    Guest

    Domyślnie

    Uleńko bardzo dziękuję , myslę ,że luzy jednak powinny być tym bardziej ,że bardzo mi na tym zależy

    Mój szczurek wyjątkowo długo żył 4 lata, i był naprawdę kochany.
    Świnkę morską mamy od 6 miesięcy, i zastanawiamy się nad kupnem drugiej

  9. #159
    Awatar margolka123
    margolka123 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,845

    Domyślnie

    Ninka, woda schodzi na poczatku diety (czyli radykalnej zmiany stylu odzywiania). To jest zwiazane z tym, ze w momencie ograniczenia doplywu kalorii (czyli energii etc.) organizm siega po najprostszy zapas - glikogen. Do jego spalenia potrzebna jest bardzo duza ilosc wody, i w ten sposob schodzi "proste" 3-4 kg. Potem organizm ani nie ma duzego skladziku glikogenu (on sie odklada codziennie, ale w malych ilosciach i jest na biezaco spalany) ani prostej wody do pozbycia sie (oprocz ej, ktora trzeba z siebie wplukiwac, zeby organizm jej nie zatrzymywal).
    Takze mozesz byc spokojna, spalasz tluszcz na kopenhaskiej. Tylko pij duzo wody, to bardzo wazne, bo to jest dieta bialkowa, a w procesie spalania bialek uwalniaja sie toksyny (uboczny skutek - oslabienie metabolizmu). Jak bedziesz pic wode, bedzie ok.
    Na mnie kopenhaska tez dobrze dziala i wcale nie czuje sie zmeczona ani oslabiona na tej diecie. Ciekawa jestem, ile schudniesz. Powodzenia


    Margolka123 - reaktywacja - Grupy Wsparcia Dieta.pl
    Od 1.10.09 do 12.05.10 - 22 kg
    Dukam dalej, do skutku!

  10. #160
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie

    Witam serdecznie

    Zapraszamy wszystkich bywalców do ustanowienia nowego rekordu Forum...

    Miło zrobić coś razem... skoro potrafimy sie wspaniale wspierać w trudnych chwilach, doradzac sobie w przeróżnych kwestiach to na pewno wirtualne spotkanie w większym gronie może okazać sie interesujące


    Czas bicia rekodru ustalono na:

    9 maj 2005 (poniedziałek) godz. 19:00


    Szczegóły i idee przedsięwzięcia można prześledzić w temacie: Termin bicia rekordu ustalony 9 maja 19:00!

    Zatem zapraszamy wszystkich do logowania się na Forum między 18:30 a 19:30

    Do zobaczenia

Strona 16 z 53 PierwszyPierwszy ... 6 14 15 16 17 18 26 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •