-
ninka, slonko, masz dzis ode mnie swojego mezusia i synka wycalowac za to, jacy sa dla ciebie kochani! Zazdrosc mnie lapie A tak poza tym, to mam przeczucie, ze szybko pozegnasz to 1 z przodu! Tzrymaj sie dzielnie i nie miej do siebie pretensji jak zdarzy ci sie zgrzeszyc, chyba ze masz to potem odpokutowac zlym samopoczuciem, to ani mi sie waz tknac nastepnym razem biala kielbase!!! hehe, zartuje, nie bede krzyczec!
Duzo usmiechu i coraz mniej kilogramow zycze!!!
-
Dziękuję Anececiu oczywiście ich wycałuje,ale jutro dziś chatę mam dla siebie
Niestety obawiam się ,że tej nieszczęsnej 1 do lipca tak jak sobie zakładałam nie pozbędę się, coraz wolniej chudnę
A kolejnego cyklu DC nie chcę już przechodzić, tym bardziej że ten drugi marny efekt przyniósł
Buziaki
No a zaraz biore się za foliowanie , tylko jak ja się tym owine
-
No i miałam się foliować i olejkami nacierać kiedy mąż zadzwonił i powiedział ,że fotkę moge wkleić, umieścił ją u siebie na serwerze. Także próbuję
nie udało się , jednak poczekam z tym do jutra
-
ninkuś, walcz kochana i się nie poddawaj...idzie Ci naprawdę rewlacyjnie!!!
ja stosuję 1000 kcal, bo jakoś ido innych diet przekonać się nie mogłam, dobre są dla mnie jako wstawki. A ja w swoim tysiączku łączę wszystko, jem i warzywa i owoce i chlebek i jogurty i słodycze też. Byleby się zmieścic w 1000-1200 kcal. W sumie z niczego nie umiem zrezygnować
Folijuę się po wysmarowaniu termoaktywnym żelem bielendy Fitness Line (ok 15 zł) polecam. Ciałko piecze i robi się czerwone, czyli musi jakoś odziaływac na skórę. Tylko trzeba uważąć na naczynka.
I koniecznie róbcie raz na jakiś czas peeling z fusów kawy i oliwy z oliwek. Rewelacja - skóra jest pachnąca kawką i pięknie gładziutka.
-
czesc kochane babeczki.
Ja się smarować niczym nie mogę bo jakiegoś pierońskiego uczulenia dostałam.Zachciało mi się jakiegoś balsamu do ciała nieznanej firmy no to mam za swoje.No,waga stoi w miejscu,ale zawsze powtarzam,że grunt że w górę nie idzie.Choć dziś akurat poszła w górę,jestem opuchnięta,mam brzuch jak bębęn.Ale mam tak co miesiąc he he.Ninko,po tym jak mnie opierniczyłaś to na piwo tylko patrzę.Jak koleżanka pije piwko,to ja mineralną niegazowaną i aż mnie w dołku ściska z żalu i zazdrości he he.
Aha,Ninuś,wyślij mi na maila te nieszczęsne jabłka.Może sprobuję.
I trzymaj się laska dzielnie,nie daj się.
Pozdrawiam,całuski
-
Lercia, na drugi raz jak kolezanka bedzie pila piwo, a ty nie, to po pierwsze sprobuj wyobrazic sobie, ze wlasnie wlewa w siebie najgorsze smakowo piwo jakie w zyciu pilas!! A po drugie- do mineralki wrzuc cytrynke i ja dobrze wycisnij, genialny zapelniacz- ja czuje sie jakbym jakiegos drinka pila, hehe Nie ma to ja oszukiwanie samej siebie!
-
Aneecia,no co ja poradzę na to,że uwielbiam piwo???Za to cytryny nie cierpię,ogólnie nie lubię cytrusów.Ale obiecuję poprawę.
No i gratuluję sukcesu!!!25 kg to na prawdę ogromny sukces.Ech.....kiedy ja tyle zrzucę???
Trzymajcie się kobietki
-
lercia ja tez uwielbiam piwo , nawet wypilam wczoraj szklaneczke ale staram sie jak moge unikac go ,tylko ze jak bylam w sklepie to zapomnialam ze nie mozna i jak zobaczylam oszroniona puszeczke to kupilam, dopiero w domu dotarlo do mnie ze o calej to nie ma mowy
ja mam pytanie co do wody, wiem ze trzeba pic, wiem ze niegazowana tylko dlaczego???czym sie rozni od gazowanej?????albo takiej co juz prawie nie ma babelkow??
-
-
udalo mi sie wkleic mojego kotka )))))))
jeszcze mam pytanie jaka forumowa kolezanka jest w SL?????
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki