Strona 62 z 102 PierwszyPierwszy ... 12 52 60 61 62 63 64 72 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 611 do 620 z 1012

Wątek: ja_gagaa_

  1. #611
    gagaa_ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    mialam dzis nadrobic troszke braki i nieobecnosc...ale juz widze po zegarze ze znow mi sie nie uda.......
    coz.. bede egoistka popisze ino u siebie...
    skonczyly m isie dobre czasy etraz czas na walke.... dostalam pierwszy etap diety do lapki.... pierwszy taki "prawdziwy"...no coz... pierwszy komentarz "myslowy" byl typu masakra!!!!
    niby 1200kcal....ale jakich.... echhh 30g max wegli( tylko z warzyw).... cos czuje ze jak wejde nie daj boze do piekarni i poczuje zapach chlebka to sie poplacze.... bede buczec szlochac i dostane spazmow jak zwierzaki na kreskowkach.....
    nic to... mam gubic fat to bede gubic... w koncu dieta do przejscia...
    razem z dietka dostalam tez rozpiske treningu... ba napisze to przez duze T -Treningu....

    i tu mimo ze wyglada dziwnie i nic na poczatku nie kumkalam.... jest ok!.. znam te cwiczenia nie zwalaja mnie z nog choc do najlatwiejszych nie naleza...
    np. podciagnie drazka wyciagu dolnego do brody...coz... nie napisze jakie mialam pierwsze
    skojarzenie.. bo jeszcze na sama mysl troszke sie
    caly trening to codziennie rano na czczo aeroby.... i co drugi dzien ow rzeczony "zestaw"...
    ciezkie czasy....oj ciezkie.... ale dokonalam juz "wizualizacji" tego jak bede wygladac pod koniec roku....i jakos znalazlam sile!!! poza tym... jakby co mam zdjecie "trenera" to sobie strzalkami w nie porzucam...
    nadal czekamy na wyniki wiec o mamutce nic nie pisze.... tyle tylko ze do "rozkladu jazdy" dziennego wpisalysmy masaze... a ze mamus na bark nie siega...to ja robie za masazystke... pomaga... tak mama twierdzi
    w miedzyczasie psinak moja miala tez operacje.... o nia to sienie martwie.. pol godziny po powrocie do domu stanela kolo miski i robila awanture...ze glodna.. he he he... teraz bryka jak szalona... mimo ze nie wie...ze dlugo bidulka zdrowa nei bedzie.... okazalo sie po usg ze ma problemy z sledziona...i ze ten jej guzek to byl tylko "przezrut"... ale rok to tez dobrze... przez rok to jeszcze sie narozrabia.... a pod takim "wyrokiem" bedzie jej bezkarnie uchodzic....szkoda mojej psinki...ale nie dam sie jej meczyc....

    zmykam jeszce do wanny... do zobaczenia/napisania niedlugo..
    dziekuje wam ze nie zapominacie o mnie... mimo ze zadko mam czas i sily popisac tutaj....
    triss..belluniu..izary..ajoanno...gosiaku.. bebetus... julcyku..abuto... emkr-ko
    dziekuje..
    wszystkim ktorych ominelam...tez
    //buziol

  2. #612
    flakonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    3

    Domyślnie

    na pewno przyzwyczaisz się do nowej diety bo ty dzielna kobieta jesteś podziwiam i zapał i wyniki a zajęcia brzmią super to dokładnie taka dziedzina, która mnie interesuje a jaki to kierunke bo nie mogę sie doczytać

  3. #613
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    A jak długo ma trwać pierwszy etap tej Twojej nowej, bardziej restrykcyjnej diety? Czy jest on ograniczony czasowo czy też uzależniony od efektów? I czy dalsze etapy będą też restrykcyjne, czy też (tak jak np. na south beach) bardziej "luźne"? No cóż, to na szczęście nie jest dieta na całe życie (tzn. ta restrykcyjna jej część), więc naprawdę warto jakiś czas się pomęczyć.

    A z tym podciąganiem drążka to prawie komputer oplułam, czytając o nim A tak na serio to ten "wyciąg dolny" to na jakiejś maszynie?

    Uściski i dobra energia dla Ciebie i Twojej Mamy i wklejam Wam to, co dla mnie jest symbolem siły: drzewo. To rośnie kilka ulic ode mnie i tak wyglądało wczoraj:

  4. #614
    gagaa_ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    flakonko... komunikacja miedzykulturowa na WSZIB w poznaniu
    triss... mysle ze kilka tyodni... ale pewnie bedzie w miedzyczaie male "ladowanie" weglowodanami.... a cwiczenia faktycznie na "maszynach"...stad tez ... silownia mnie nie ominie....ale moze to i lepiej... chlopcy tam chodza
    zmykam pospac troszke....rano aeroby czekaja....
    //buziol

  5. #615
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pamiętaj, by pojawiać się na siłowni z talerzem pełnym krewetek (nawet jeśli sama nie lubisz) i kaparów

  6. #616
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Hi Gaguś, i znów dostałam porcję potężnej dawki śmiechu od Ciebie - "podciąganie drążka wyciągu dolnego do brody". Triskelka jeszcze wypisuje o krewetkach i ćwiczonkach , no ta ja dziś nie mogę być gorsza i ... do kuchni krewetki szykować. :P

    Moja mamuśka też już lepiej się czuje, bo tylko przeciwbólowe trzy razy na dobę wciąga. I nawet zaczyna jej humorek wracać do psot i żartów.

    Pogłaszcz psinkę ode mnie, kochaną psinkę...

  7. #617
    flakonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    3

    Domyślnie

    o komunikacja międzykulturowa super bardzo bardzo lubie takie rzeczy

  8. #618
    abuta jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-07-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    230

    Domyślnie

    Gagaa_ - trzymaj się ciepło Razem z Mamą i sunią ...

    Dostarczacie mi (razem z Triskell) takiego pozytywnego kopa energii , że potem cały dzień zasuwam z uśmiechem

    Joanna
    ...

    Faza I 27.07 - 31.07 2,4 kg
    Faza II 01.08 - nadal ...

  9. #619
    gagaa_ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    uwaga uwaga....mam zdjecia!!!! jak sie ino dostane do kabelka...to beda na necie czyli potem ino chwilka i juz beda tu ( o ile oczywiscie ktos mi wyjasni prosto i latwo jak je tu umiescic)... czyli mniej wiecej w okolicach piatku
    czyli w koncu bedziemy sie mogli poznakomic jak nalezy..
    psinka tez miala juz sesje... wyszla slicznie ale nie tak nie tak jak w realu za zywo jest fajniutka o wiele bardziej...
    to tyle.. ide trzaskac foty bo mam aparat do jutra tylko

  10. #620
    Awatar Foczka_
    Foczka_ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    73

    Domyślnie

    trzaskaj, trzaskaj ))

    caluski, pozdrawiam
    I etap :


    II - 98kg - 85kg, III - 84kg - 70kg
    Tu jestem

Strona 62 z 102 PierwszyPierwszy ... 12 52 60 61 62 63 64 72 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •