-
Agulko! Chudnięcie nie jest takie proste jak się nam wydaje np organizm nie chudnie, bo ma za mało białka, lub jakiś mikroelementów, by zaistniała prawidłowa przemiana materii. Może u CIebie to wina zastoju w ....wc, jak sama pisałaś. To oznacza, że przemiana materii nie działa jak powinna. mnie w takich momentach pomaga kawa z mlekiem, kefir, albo prażony słonecznik, a najgorszym wypadku( tydzień bez...) senes. Gorąco polecam. Poza tym czytam tu wszystko, co się da od wczoraj i spróbuję jeszcze raz...ostatni raz. Może nawet założę dziennik, żeby zmusić się do odchudzania. Agulko, czy Ty coś robisz poza spacerami i tą agrafką? Nienawidzę ćwiczeń- NUDA. A to jest mój najważnieszy problem.Trzymajcie za mnie kciuki, proszę
-
a wiec to jest moj dzisiejszy jadlospis:
Jogurt owocowy 1,5 % -średnio 100ml -1,5 -141,00 kcal
Otręby pszenne- łyżka 8g- 3 -60,00 kcal
Pierś smażona panierowana -średnio 100g -1 -230,00 kcal
ogórki surowe- średnio 100g- 4 -40,00kcal
Jogurt naturalny 2,5 % średnio 100ml 1 60,00
Serek homogenizowany waniliowy- małe opakowanie 100g- 1,5 -147,00kcal
Nektarynka średnia -140g -1 -56,00 kcl
Pieczywo lekkie pszenne -kromka 7g- 2 -50,00kcal
Kiełbasa drobiowa -średnio 100g- 1 -147,00kcal
Pomidor -szt. 200g- 1 -34,00 kcal
razem 956 kcal.
niestety nie mam jak skopiowac jadlospisu z przed tej nieszczesnej pizzy.za uwagi bede wdzieczna
-
dzieki bella, margolka, birdget,izsa za wpisy no i wogle wszystkim co mnie odwiedzaja.
wiem ze nie jest latwo ale jak powiedziala margolka przy takiej wadzie powinnam chudnac szybciej na poczatku chociaz,wiec moze a raczej na pewno tkwi blad.a moja wiedza jest mala w porownaniu z innymi dziewczynami z forum, wiec naprawde licze na pomoc, pleaseeeee
-
Agulek, chętnie bym Ci pomogła w tym komponowaniu i sprawdzaniu menu, ale ze mnie cienki bolek i nie chcę Cię czymś złym obdarzyć. Wiem, że ja bym tej piersi nie zjadła smażonej tylko gotowaną lub zgrilowaną, serków homo też właściwie nie jadam, no i odmawiam sobie kiełbaski, ale za to wrzucam sporo pieczonych pomidorków do brzuszka i coraz więcej owocy. Poczekaj dziewczyny z pewnością Ci doradzą, ale są teraz zajęte pomiarkami.
-
ta piers to zjadlam przy niedzieli i to tak bardzo lekko panierowana ,co do wedliny to mialam do wyboru ta albo wieprzowa.tez staram sie jesc duzo pomidorow, jem je codziennie.
rozmawialam z kolezanka jeszcze i ona tez mowi ze przy takiej wadze ograniczenie kcal powinno przyniesc efekty nawet bez cwiczen ,hmmm, no cwicze bardzo malo bo mi ciezko narazie ale staram sie chodzic duzo.no nic jedno jest pewne nie poddam sie jak to mialam w zwyczaju robic.
-
Pewnie Agulka, że się nie poddasz. Nie pozwolimy Ci na to. Mnie też waga odmówiła współpracy i tylko tyci tyci spada, ale co tam ważne, że do przodu. I jeszcze zwiększam limit do 1200. Już jesteś o cztery kiloski lżejsza!
-
Witaj Agulko
Wagi to są takie złe potwory,kóre czasami pokazują to czego nie chcemy zobaczyć
Wiem, że brak spadku wagi jest denerwujący, ale nos do góry.Jeśli wytrwasz i będziesz trzymała dietę waga drgnie. Nie poddawaj się i walcz Jestem z Tobą całą sobą
Pozdrawiam cieplutko.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Witajcie
Waga mi idzie do gory ,apetyt tez.......wlasnie 3 tygodnie temu rzucilam papierosy i nie moge powstrzymac apetytu.
Czasem mi sie wydaje ze jestem niesamowicie uzalezniona od jedzenia nonstop.Chodze na silewnie a potem wsuwam co sie da.Nastepnie tego zaluje.................
Jeszcze niedawno tak dobrze mi diety szly i jakos sie ich trzymalam a teraz wszystko sie odwrocilo.
Pozdrawiam
-
Agulko! Jest jedna na pewno dobra strona tak powolnego chudnięcia: zachowasz jędrną skórę. Poza tym powolne chudnięcie nie powoduje efektu jojo, a oto właśnie chodzi, prawda? I nie zawsze ograniczenie kcal powoduje chudnięcie. Sama to doskonale wiem, bo przez lata studenckie odżywiałam się chrupkami kukurydzianymi i kefirem, raz w tyg. obiadki u mamuśki i moja waga stała w miejscu. A po ślubie zaczęłam jeść po prostu normalnie: śniadanie obiad kolacje w minimalnej wersji i w 2 lata przybyło 20kg. Tylko u mnie powodowała to choroba tarczycy. Teraz już wiem, ale mnóstwo łez wylałam w międzyczasie( i nadal wylewam). Agulko nie poddawaj się, jak ja kiedyś. Nie warto.
-
Czy jest możliwe, że waga zatrzymała się z powodu okresu?
A jeśli nie, to być może wszystko przez problemy z wc, o których piszesz.
Tak czy inaczej NIEMOŻLIWE jest, że nie schudłaś. Jeśli mierzysz się regularnie, to porównaj swoje ostatnie wymiary z tymi sprzed tygodnia, MUSI być różnica.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki