Strona 20 z 50 PierwszyPierwszy ... 10 18 19 20 21 22 30 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 191 do 200 z 498

Wątek: XXXXXXL - w Was moja nadzieja

  1. #191
    elga jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj agulko.Wpadłam na moment aby podziekowac Ci że do mnie zaglądasz i kibicujesz mojemu odchudzaniu.
    A pizzą się nie przejmuj-to był jedniodniowy grzeszek(ja miałam podobny grzech ciasteczkowy) wracaj do dietkowania bo szkoda czasu na smucenie sie i rozpamietywanie zjedzonej pizzy.
    Pozdrawiam cieplutko i zycze lepszego humorku.

  2. #192
    Awatar gosikmt
    gosikmt jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    824

    Domyślnie

    Agulko mam nadzieje, ze kryzys juz opanowany.
    Ja dzisiaj wyjeżdżam na działeczkę, ale jak wróce w poniedziałek liczę na to, ze zobaczę juz Twoje wpisy pełne entuzjazmu dietkowego.
    Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal

    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html

  3. #193
    agulka74 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzieki dziewczyny za odwiedziny i cieple slowa.co najdziwniejsze nawet nie zaluje tej pizzy, byla i tyle,chyba na pocieszenie smutkow.ale nia sie wcale nie przejmuje.wrocilam juz na droge liczenia kcal.
    co do moich smutkow to sa zwiazane z moim zwiazkiem ktory o malo sie nie rozpad i nie wiem jak to dalej bedzie,ale plakac ju znaprawde nie mam sily.ani sie wiecej obiadac!!bo nic mi to nie da a tylko bede sie czula jeszcze gorzej.

    izsa, wpadaj ,czytaj,pisz i bierz sie za siebie , dasz rade

  4. #194
    Awatar Rewolucja
    Rewolucja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Witaj Agulko


    Cieszę się, że patrzysz trochę bardziej pozytywnie na świat. Masz rację - nie obiadaj się. Po pierwsze niczego to nie zmieni, a po drugie żaden facet nie jest tego wart Wracaj do dietkowego życia Uśmiechnij się Życie toczy się dalej

    Pozdrawiam cieplutko

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Tu byłam Tu jestem
    PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
    Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...

  5. #195
    agulka74 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam kochane!!
    tak jak mowilam odrazu wrocilam do dietki,mimo ze dalej mi troche ciezko.ale trudno,podobno po kazdej burzy wychodzi slonce moze i dla nas jeszcze wyjdzie.

    co do mojej wagi to ciagle pokazuje to samo, nie wiem co o tym myslec,albo z nia jest cos nie tak,albo ja gdzies popelniam blad.tylko jaki???? bo po przeczytaniu wszystkich madrych wiadomosci u gagi zaczynam w to wierzyc ze to moja niewiedza sprawia ze jest tak a nie inaczej, a myslalam ze to bedzie prostsze nie biorac pod uwage wewnetrznych bojow o to zeby czegos nie zjesc bo to inna dzialka.wszedzie jak sie czyta lub oglada w tv wydaje sie to proste, liczysz kalorie,wykluczasz niektore rzeczy z jadlospisu ,cwiczysz i powinno isc do przodu a ja???guzik. staram sie jesc to co napisala mi margolka na rozruszanie przemiany materii,a od kilku dni zauwazylam problemy lazienkowe a raczej z wc wiadomo o co chodzi. juz nie wiem co myslec,ale na pewno nie chce sie poddac.

    ok ,ide robic obiad, sobie perrs z kurczaka , reszta schabowe ,buziaki, trzymajcie sie.

  6. #196
    Awatar margolka123
    margolka123 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,845

    Domyślnie

    Agulko, a moze wpiszesz co jesz? Przepraszam, ale jesli trzymasz jakis limit kalorii, powiedzmy 1200, czy 1400, to przy Twojej obecnej wadze powinnas chudnac bardzo szybko na poczatku, nawet jesli to nie jest Twoje pierwsze odchudzanie - roznica miedzy zapotrzebowaniem kalorycznym a dostarczanymi kaloriami jest zbyt duza.

    Pijesz wode?


    Margolka123 - reaktywacja - Grupy Wsparcia Dieta.pl
    Od 1.10.09 do 12.05.10 - 22 kg
    Dukam dalej, do skutku!

  7. #197
    agulka74 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    no wlasnie tej wody moze pije za malo ale za to pije duzo herbaty pre uh-czy jakos tak ze 3 litry jej wypije no i kawa.
    no wlasnie !!! niby powinnam chudnac!!!

    no to narazie dzis zjadlam jogurt z otrebami, nastepnym moim posilkiem bedzie chyba piers z kurczaka pieczona + ogorki swieze z jogurtem naturalnym,dalej jeszcze nie wiem.byalbym wdzieczna za rady

  8. #198
    Awatar margolka123
    margolka123 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,845

    Domyślnie

    Agulko, wpisz co jadlas w ostatnich dniach z podzialem na dni (za wyjatkiem pizzy, o ktorej wiem)


    Margolka123 - reaktywacja - Grupy Wsparcia Dieta.pl
    Od 1.10.09 do 12.05.10 - 22 kg
    Dukam dalej, do skutku!

  9. #199
    Birdget jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć Aguś!!! Trzymaj się dzielnie,teraz ja Ciebie ścigam...

  10. #200
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Hi Agulko, serdeczne dzięki za odwiedzinki u mnie. Wpadam z rewizytą i czytam, że się troszkę załamujesz. Tak nie można, trzeba uszy do góry i iść naprzód. Wypisuj swoje menu, a dziewczyny z pewnością Ci sporo podpowiedzą. Najważniejsze to się nie dać, tak na serio to trzeba słuchać swojego wewnętrznego głosu. Wiesz, jaką ja mam cholerną ochotę na pizzę, zwłaszcza z podwójną porcją sera? Nie jem pizzy już od 28.06, czyli od pierwszego dnia odchudzania. Stwierdziłam, że nie warto, za to wolę zjeść całego ananasa i jeszcze mieć wolne kalorie. Pieczareczki też jem osobno, podgotowane z papryką, cebulką, koperkiem lub natką i jak mam cukinią. Ciepłe danie i zapycha na najbliższe 2-3 godzinki. Ostatnio wrzuciłam do dziennego menu rybkę lub 100g drobiu. Czuję się lżejsza i najedzona. Mam nerwówkę w pracy i zawsze coś skubałam, a teraz przestawiłam się na inne pokusy - jak mnie nerwy biorą to rzucam się na owoce zamiast słodyczy i już mi to pomaga. Na rowerek jeszcze uzbierasz cash. Tak Ci powypisywałam, bo dzięki temu sama się utwierdzam w dokonanych przeze mnie wyborach. Ogromniaste całuski i idziemy z podniesioną głową dalej, ku mniejszym gabarytom. :P

Strona 20 z 50 PierwszyPierwszy ... 10 18 19 20 21 22 30 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •