Agulko cieszę sie, ze sie nie poddajesz i trzymasz dietki. Bo to jest właśnie droga do sukcesu.
A może rzeczywiscie, jak pisze Bebe twoja waga szwankuje?
A że dietkujesz pięknie, to w końcu zaczną zauważać. A na razie najważniejsze, ze Ty się lżej czujesz. A o to chodzi, zeby samemu czuć się dobrze i lepiej w swoim ciałku.
Zakładki