Strona 8 z 10 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 71 do 80 z 92

Wątek: ten dzien, weekend, tydzien, miesiac to porazka dietetyczna

  1. #71
    gagaa_ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mleczna kąpiel piękności Do ciepłej wody nalać pełne mleko, maślankę lub serwatkę (minimum 2 l na wannę) lub rozrobione wcześniej w zimnej wodzie pół opakowania mleka w proszku. Kąpiel powinna trwać nie więcej niż 20 minut. Łagodnie oczyszcza, polepsza ukrwienie i wygładza skórę, nie naruszając jej płaszcza lipidowego. Nie trzeba się po niej spłukiwać pod prysznicem i wycierać. Jeśli zagotujemy wcześniej w mleku 25 dkg otrąb pszennych, kąpiel oczyści pory i wygładzi skórę. Oczyszczająco podziała również kąpiel mleczna, do której dodamy drożdże (ok. 8 dkg). to znalazlam w necie..moze nie odchudzaja ale poprawiaja stan skory....w kazdym razie sprobuje

  2. #72
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    No widze że kąpiel piękności - to super babeczki pozniej bedą
    Ja niestety mam w domku tylko prysznic, ale za to mamy nasadkę do masażu w słuchawce i czesto z tego korzystam - bardzo poprawia ukrwienie skóry zwłaszzca jak puszcze na zmiane cieplą i zimna wode.

    A dizs dokupilam żel i serum antycelulitowe w Rossmanie - polecam bo promocja trwa zel kostuje 17 zł zamiast 20-21, a serum 20 zamiast 27
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

  3. #73
    Aganna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-10-2004
    Posty
    9

    Domyślnie

    W zasadzie nigdy nie odczuwam potrzeby komentowania postów Margolki i u Margolki, ale tym razem mnie ruszyło.

    Ruszyło mnie dlatego, że mam wrażenie, że tak naprawdę nikt nie czyta uważnie tego co Ona pisze.

    Dziewczyny - to jest poradnik odchudzania, a nie autobiografia.

    Czy kiedy kupujecie książkę kucharską, to zastanawiacie się, ćzy autor bije żonę lub donosi na sąsiadów? Nie, bo tak naprawdę ważne, jest to, czy przepis na zupę jest dobry czy nie.
    Jeżeli jest dobry, szukam następnego poradnika tego autora. Jeśli zupę musiałam wylać z powodu marnego przepisu, to nie piszę do autora, żeby się leczył itp.

    Posty Margolki są tak jasne i klarowne i tak czyste w przekazie, że stanowią na tym forum prawdziwą perłę w morzu łez i pojękiwań.
    Jeżeli ktoś widzi w nich atak na siebie to jest to jego problem.

    Margolka jest przykładem Skutecznego postępowania w kwestii odchudania i dla mnie kompletnie nie ma znaczenia, czy jest miła dla pracowników i czy kłóci się z facetem. Mnie to nie obchodzi i nie po to do niej zaglądam.

    No i napisałam, co mi leżało na wątrobie i jestem teraz w lepszym nastroju. I wszystkich serdecznie pozdrawiam.

  4. #74
    gagaa_ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    aganna wnikliwie "czytajacych margolke" jest sporo... ja sie do nich zaliczam a znam kilka innych dzieczyn ktore nie tylko czytaja ale i pytaja wiec az tak zle nie jest.
    ...o moim podejsciu do" osobistych wycieczek" juz tu pisalam
    a swoj glos w tej sprawie warunkuje tez tym, ze jak ktos napada na inna osobe nieslusznie czys lusznie....ale napada...to bronie ( mimo ze napadany nie wymaga obrony i byc moze ma gdzies ze sie mieszam ) mam to zakodowane wychowaniem i nie umiem inaczej,
    mysle ze ta polemika tu mimo ze troszke odeszla od poczatkowego tematu ma sens i racje bytu....byc moze trafi tu ktos ostro potraktowany, byc moze zainteresuje sie wpisami margoli i wykorzysta do dalszej pracy nad soba byc moze nie zainteresuje sie wpisami margoli tylko usatysfakcjonowany powie sobie mnie tez to wkurza fajnie ze niejestem sam/-a z tym moim na nia wkurzeniem.....a byc moze nauczy sie przyjmowac krytyke i zrozumie jej pobodki..
    absolutnie nie chodzi tu o jakis front anty i pro margolkowy
    nie robie z margoli ani" wsieklickiej" ani zadnego autorytetu szanuje za cel jaki sobie zalozyla, za to co osiagnela i za to jak duzo wie i jak madrze te wiedze przekazuje innym
    mam pelna swiadomosc...ze moglaby miec to wszystko gdzies...a czas wolny przeznaczyc na inne ciekawsze byc moze zajecia
    mam tez pelna swiadomosc ze w momencie gdy mi sie zacznie cos sypac w tej mojej walce..to "uderze" do margolki wlasnie nawet po ciezkie ostre slowo..ale po slowo ktore moze podbudowac moja sypiaca sie mobilizacje ...i tak sobie nawet mysle...co bedzie jak margolka odchudzona i utrzymana na wadze 55...powie 'zegnajcie"....z czyjego doswiadczenia bede mogla skorzytac?? boosobiscie pole byc potrzasnieta a nie zaglaskana a wiele jest takich jak ja osob
    tym majacym inaczej, po prostu radze nie brac do siebie 'rozg" od niej...ale na wlasne ryzyko i wlasny rachunek

  5. #75
    tujanka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie,
    od kilku dni nie śledzę wątku zbyt uważnie.Wiem, ze jest,czytałam.
    Nie chciałam się odzywać, mimo, że na wielu wpisach znalazłam coś, co
    dla mnie jest prawdziwe i co sama mogłabym napisać i się pod tym podpisać.
    Nie będę więc cytować, ale napiszę o odbiorze przeze mnie tego nowego
    wątku, Twojego Margolko, oczywiście tylko interpretując to, co sama napisałaś
    ( jeśli coś przeoczyłam z Twoich wypowiedzi, wybacz i sprostuj )

    1- jestes osobą, która jak dla mnie, nie potrzebuje pomocy.
    2- z dwóch kompetentnych pielęgniarek ja wybiorę tę życzliwszą, a którą
    wybierzesz Ty ?
    3- jest dla mnie dziwne, że nikt nie zadał pytania "Piszesz książkę?"
    Wiem, wiem, coś wspomniałaś, ale tak jak na Tobie nie zarobili psychologowie
    i firmy farmakologiczne, tak na mnie ,jeśli chodzi o Ciebie, nie zarobi wydawnictwo
    4- Gdybys trzymała się formuły- radzę, pomagam i tyle, nie byłoby tylu dziewczyn
    pragnących zaprzyjaźnienia lub tylko uwagi - sama pisząc o sobie ( nie przypominam
    sobie, by ktoś pytał: sama, rozwiedziona, zakochana?itp.) sprowokowałaś takie
    zachowania .
    5- po jakimś czasie pobytu na forum, zapragnęłaś wyjść poza narzuconą sobie
    formułę postępowania, stąd ten nowy wątek.
    6- bawi Cię ferment, który tu powstał, myślę nawet, ze odbierasz to jako
    sukces " niech grubasy mają do myślenia ', taki wniosek sam włazi w głowę
    (oczywiście, zdziwisz się, skad to sobie wydumalam, juz się boję )
    7- jestem dorosłą kobietą, weszłam na forum na " psychoterapię", co i kiedy mam
    jeść, jeśli mogę powiedzieć o sobie " myślę, więc jestem", mogę sobie przeczytać
    i zastosować.
    8- dobrze, że napisałaś, że jesteś osobą ważącą słowa, tego Cię nauczono
    i dlatego możesz dumnie napisać " ja wypowiadam się tylko o postawach,
    o zachowaniu' tylko czy aby napewno ?
    9- Słowo nie jest moim tworzywem, moim jest barwa i kształt, masz przewagę.
    Ania

    9

  6. #76
    Guest

    Domyślnie

    Albo nie rozumiem, co autor miał na myśli, albo wali mnie po oczach (nad)interpretacja, czyli przypisywanie Margolce intencji, pragnień i jej domniemanych upodobań. A fe. To takie niesmaczne.
    Najbardziej mnie zaskakuje, że Margolce zarzucane są grzechy takie jak na przykład ocenianie innych, albo brak życzliwości. Nigdzie nie spotkałam się z takim postem, który mógłby te oskarżenia potwierdzić. O co więc chodzi? Stawiam na projekcję. Najłatwiej jest przecież przypisać własne wady innym, co nie? :P
    Acha, moim tworzywem są cyfry, więc przewagi nie mam żadnej.
    Pozdrawiam

  7. #77
    tujanka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Albino
    jeśli uważasz, że tylko Twój odbiór jest prawidłowy i prawdziwy, to znów
    gratuluję dobrego samopoczucia.
    Anna

  8. #78
    Guest

    Domyślnie

    Tujanko
    Nie, nie uważam tak, skąd Ci to przyszło do głowy?
    Jedno tylko... Staram się przywiązywać większą uwagę do tego, co autor miał na myśli. Nie trudno zauważyć że posty Margolki to z reguły fakty, suche informacje, bez zabarwień emocjonalnych, więc zakładam (mam nadzieję, że słusznie), że celem Margolki jest przekazywanie swojej wiedzy i doświadczeń. Jasne, że to budzi kontrowersje, szczególnie ten wątek, bo przecież w modzie jest głaskanie po głowie (pseudo-życzliwość), a mówienie prawdy najwygodniej nazwać bezczelnością, ocenianiem, a nawet wywyższaniem się, nie?
    Nie chcę się zagłębiać w to, co napisałaś w poprzednim poście, ale to jedno tylko:
    6- bawi Cię ferment, który tu powstał, myślę nawet, ze odbierasz to jako
    sukces " niech grubasy mają do myślenia ', taki wniosek sam włazi w głowę
    (oczywiście, zdziwisz się, skad to sobie wydumalam, juz się boję )
    Nie masz pojęcia, co komu siedzi w głowie, a tak łatwo wydajesz wyroki. To nieuczciwe, niesprawiedliwe, krzywdzące. To TY oceniasz, strzelasz na oślep. W innych fragmentach - podobna tendencja.
    Feee...

  9. #79
    tujanka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Albino
    spróbuj odpowiedzieć na poszczególne numery moich ( może złych wniosków)
    Nie rozumiesz, że do każdego słowo i tylko słowo ( bez uśmiechu, zmróżenia oka)
    na forum dociera ?Ty Albinko, odbierasz to tak, jak chcesz.Ja tez.
    Nie zarzucaj mi nadinterpretacji.
    Przecież o to chodzi Margolce.
    Kiedyś na czyimś wątku napisałam coś w żłości.Rano poprosiłam męża, aby wykrerślił
    zdanie.Zawstydziłam się pochopnej oceny.
    Dziś zastanowiłam się nad tym co piszę.
    Albino, spróbuj odnieść się konkrtetniej.
    U mnie w domu mąż informaryk, syn na ekonometrii, jeśli chodzi o cyfry, jesteście
    górą.Anna

  10. #80
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    A tak się to fajnie kiedyś czytało!

Strona 8 z 10 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •