-
Nie za dużo o sobie napisałaś, nie wiem więc ile masz lat i czym się zajmujesz, ale wydaje mi się, że jesteś młodą osobą.
Napiszę Ci coś o sobie. Ważąc 83 kg czułam się... w miarę dobrze w swoim ciele. I teoretycznie tak było. W czerwcu 2003 roku zaszłam w ciążę. Bardzo się z mężem cieszyliśmy. Dziecko było najważniejsze, nie myślałam o sobie i w dzień porodu ważyłam 103 kg. Myślałaś o tym jak to kiedyś będzie jak zechcesz mieć "bobaska"? Co będzie z Tobą, Twoim ciałem?
Dziś walczę o siebie. Mój organizm po porodzie nie starał się sam wrócić do normy. Na końcu mojego suwaczka znajduje się 80, ale to cel tymczasowy, łatwy do osiągnięcia, gdy tam dojdę, wyznaczę sobie nowy.
Nie piszę tego po to, żeby Cię straszyć - jak to będzie, ale po to, żeby Ci uświadomić, jak może być. Ja tej świadomości nie miałam. A teraz kosztuje mnie to dużo wysiłku, ale walczę i daję radę. Moja córcia skończyła już 15 miesięcy a moja waga jeszcze nie pokazuje wartości z czerwca 2003 r.
Warto walczyć o siebie, o swoje samopoczucie, o wygląd, o zdrowie i szczęście.
Wyznacz sobie na początek cel - zmianę pierwszej cyfry swojej wagi - zobaczysz jak to motywuje.
Pozdrawiam Cię gorąco.
Forum pomaga, tu wszyscy za wszystkich trzymają kciuki.
Zaglądaj tu, a na pewno się uda.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki