-
Karolku!
Słonce ...6,5 kilo w 2 tygodnei to przepiekny wynik niejedna z nas by Tobie tego pozazdzrosciła
W kazdym razie nie wazne co ty myslisz ...mi sie podoba jak tracisz kilogramy
I jestem bardzo Dumna z Ciebie pamietaj ze to dopiero wstep do pieknej sylwetki..i do zdrowego zywienia ja zaczynam to rozumiec
Ciesze sie ze podoba Ci sie moja sygnatirka , mnie takze kurde musze zmienic wskaznik ale mi sie nie chce:P..no ale to bedzie bardziej motywujace:P
Wczoraj wybawiłam sie za czasy
Tyle potu łohoho mozna to porownac do 5 godzin aerobicu
az wszystko czułam jak mi wibruje hihih ...kurcze przy takiej muzyce uwielbiam sie bawic
A dzis bola mnie nogi :P
wiec odpuszczam sobie dzis bieganie
ale brzuszki porobie sobie
A ty mi sie nie załamuj niby miła iloscia straconych kilogramow:P
Bo mi sie bardzo to podoba ze nie tak szybko ta cambridge nie przebiega..napewno w ten sposb zrdoweij schudneisz
-
Karolko!
Ja już tylko na chwilkę. Podtrzymać na duchu - jak mówią dziewczyny, 6,5kg w dwa tygodnie to naprawdę wynik godny pozazdroszczenia Zresztą zawsze w chwilach zwątpienia trzeba sobie przypomnieć, że jednak na tę nadwagę pracowałyśmy dłużej niż te 2-3 tygodnie, więc i tak powinnyśmy być dumne z naszych organizmów, że tak szybko pozwalają nam się pożegnać z niechcianymi kilogramami
Pozdróweczka!!!
-
Karolko!
6,5 kg w 2 tygodnie to super wynik!! Ja tyle miałam na minusie dopiero po 5 tygodniach!
Takie szybkie chudnięcie nie jest wcale zdrowe dla organizmu, wiec nawet lepiej zeby te kilogramy wolniej spadały, ale za to systematycznie.
Ja sobie ząłożyłam ze na początku bede chudła 1,5 kg tygodniowo. Ale teraz po 1,5 miesiacu juz zaczyna mi siadac przemiana materii, wiec bede sie cieszyc i z 1 kg/tydzien mniej.
Głowa do góry jeszcze tydzien na DC ci został i na pewno waga jeszcze zjedzie w dół.
Pozdrawiam
-
Moje kochaniutkie - już mi lepiej - dziękuję za słowa otuchy! Emkr - wszystko by było w porządku gdybym nie wydala tyle kasy na tą dietę. Ale miałyście rację -to był tylko mały zastój. Dziś waga drgnęła i obnizyła się o 1 kg - i ciekawe czy teraz bedzie szła w dół czy znowu zrobi mi tą niegrzeczność i postoi w miejscu.
Na razie jest ok - suwaczka nie zmieniam - poczekam do czwartku - bo wtedy miną 3 tyg na scisłej cambridge :P - wcale mi się nie spieszy do tego końca - tak się przyzwyczaiłam do tych płynów i do tego, że uczucie głodu mnie nie męczy, że aż się boje, że po pierwszym stałym posiłku to minie i bedę chodzić wiecznie głodna . No ale co za dużo to nie zdrowo - choć na torebkach napisane jest po angielsku o 4 tyg diety ścisłej, a potem wychodzeniu z diety. Z chęcią dokupiłabym sobie batony bo ludzie je chwalą, ale są dla mnie za drogie 35 zł za 5 batoników hm... Jeden batonik to tez jeden posiłek, ale nie stanowczo nie ta cena - poczekam może ktos będzie sprzedawał taniej.
Tak sobie popisuję bo już późno i czekam jak się pranie skończy, żeby rozwiesić i wczesniej nie usnąć. Dobrej nocki i miłej niedzielki!
-
Cieszę się, że Twoja waga w końcu ruszyła! No i że tak dobrze czujesz się na tej diecie!!!
Pozdróweczka!!!
-
Witaj Karolka!
Super że waga ruszyła w dół. Do czwartku na pewno jeszcze ci troche ubedzie i slicznie będzie wygladal Twoj przesuniety suwaczek!
Masz rację że szkoda pieniedzy na te "batony" mi by bylo szkoda na całą DC zwłaszcza że nie wyobrażam sobie takiej rygorystycznej diety na samych plynach
Mam nadziję że uda ci się bezbolesnie przejśc na 1000 (chyba że planujesz inna diete?)
Pozdrawiam
-
Witaj Karolko coś cię po weekendzie nie widać... Może już się wybyłaś nad morze...
Jak tam dietka? Jeszcze 2 dni i kończysz ścisłą DC.
Pozdrawiam
-
właśnie, co tam słychać?
Mam nadzieję, że wszystko w porządku!!!
Pozdrowionka!!!
-
Witam kochaniutkie!
Okropny mam ten tydzień przed wyjazdem i naprawdę trudno mi znaleźć chwilkę, żeby coś napisać. Wpadłam na momencik bo wczoraj skończyłam dietę ścisłą. Bilans jest takie, że straciłam w ciągu tych trzech tygodni 9 kg. Jeszcze długa droga przede mną, ale mam nadzieję że do końca wakacji rozmienię 80 - zostało mi do niej 4,9 kg - Oby zawsze to już coś! Nie zapominajcie o mnie, a ja obiecuję, że jak znajdę troszkę czasu to odwiedzę was także. Na wakacjach będę miała dostęp do netu więc mam nadzieję, że nie urwię się nasz kontakt.
Pozdrawiam cieplutko!
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Karolka! GRATULACJE!
9 kg w 3 tyg to nie lada wyczyn!
Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki