Strona 4 z 8 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 74

Wątek: stało się...

  1. #31
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    to ja tez będę za Ciebie trzymać kciuki, więc może nie będzie tak źle, com??

    nie daj się!! yo-yo czyha
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

  2. #32
    AmmyLee jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie


    Co słychać??

  3. #33
    mroowka84 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie odp.

    cholera nie wiem co sie ze mna dzieje?
    nie wiedzialam,ze tak szybko zaczne wymiekac
    staje na wage i co!?i z 4kg zgubionych zrobilo sie 2,5
    jestem zalamana pzrez caly weekend sobie odpuscilam-tzn.nie rzucalam sie na jedzenie, poprostu pzrestalam prowadzic zeszyt z kaloriami przez 3 dni!!nie dalam rady
    tak wszystko mi sie zlozylo
    przepraszam,ze was zawiodlam...........
    nie wiem co mam robic?!
    i na dodatek jak mialam dola to nie moglam wpasc na forum,bo nie mialam dostepu do netu cale odchudzanie w morde strzelil
    a juz tak pieknie bylo (
    plakac mi sie chcce.................

    Ammy dzieki za tak czeste wpieranie i odwiedzanie :**************
    kochana jestes:*
    ale widzisz jaka ja do dupy jestem bylam tak blisko 1 celu 89 kg,a teraz znow prawie 92 ,co jest ze mnie nie takl?!
    co mam zrobic?
    jestem zalamana...........
    mam nadzieje,ze to chwilowe...dzieki za wsparcie i wiare:***********

    Anikas dzieki za pocieszenie i niesttey czasami tak bywa,jak czgeos bardzo chcemy to nie wychodzi-patrz praca,albo sa trudne warunki......
    zycze powodzenia z dietka SB
    mysle,ze sie Tobei uda
    a co do wagi to na pewno ruszy ,w koncu zmiana jest niezla
    strategia dobra
    zycze powodzenia:***********
    rowniez pozdrawiam i caluje:******

    Ammy Lee dzieki za slonce i za wszystko :*******
    i rowniez milej niedzieli zycze:*
    a co slychac u mnie?!to sama widzisz porazka(((((((((((((((

    bes_xyfki dzieki za wspracie,z akciuki za odwiedziny :************************
    mam nadzieje,ze od jutra uda mi sie na nowow
    ze znow dostane checi i skrzydel do odchudzania musze,nie moge pozowlic,aby te 4 kg tak szybko powrocily z nawiazka!!!!!!!!!!!!!!1
    i co do yo-yo to wiem,ze czyha jak zawsze..............


    jestem zalamana (((((((((((((((((

  4. #34
    gagaa_ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    po pierwsze masz przestac lamentowac i wziasc sie w garsc.....
    przemysl na spokojnie co sie faktycznie stalo? co ci zepsulo diete?...dlaczego? w jakich sytuacjach "przegielas"...i bez przesady kilka kilo to moze byc woda.....
    lamentowanie rwanie wlosow z glowy tylko dlatego ze sie "pojadlo" w weekend na niewiele sie zda...co sie stalo juz sie nie odstanie...ale to jeszcze nie koniec swiata....
    juz ci kiedys pisalam ze musisz wiedziec czego chcec..obzerac sie nadal ( bo dwa dni ci nie wyszly)...czy byc dzielna i walczyc nadal ....
    te poltora kilo nie powinno cie tak zadolowac..... idz na spacer i przemysl czy warto rzucac wszystko w pioruny i kajac sie ...czy lepiej wystrzegac sie podobnych sytuacji w przyszlosci tylko musisz znalec te ktore powoduja wzmozony apetyt i te wktorych sie zalamujesz....

  5. #35
    AmmyLee jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Po pierwsze: Nie załamuj się!!!! Słabe chwile zawsze się zdarzają, najwazniejsze, by puścić je w niepamięć i wrócić na dobrą drogę - dietę!!!

    A tak poza tym to jak było - najpierw się zważyłaś i gdy zobaczyłaś wyższą wagę to zaczęłaś ten fatalny weekend czy najpierw był weekend a potem waga???

    Jakby nie było, waga może nie być obiektywna; czasami organizm z jakichś powodów zatrzymuje wodę (ot, chociazby nieco bardziej słony posiłek) i można nagle "przytyć" nawet 2-3kg. Albo po takim większym jedzonku resztki jedzenia jeszcze zalegają w jelitach i to też coś waży...

    Głowa do góry, jeszcze nie wszystko stracone. Powtarzam, każdemu zdarzają się słabsze dni. Od zaraz (nie, nie od jutra itd.) wracaj na dietkę i nie oglądaj się za siebie!!!
    I uśmiech proszę!!!

  6. #36
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    co to ja widzę?? nie ma poddawania sie!!! mroowka uszy do góry (czy mrówki mają uszy?? hmm...) - tak więc jak już mówiłam - mroowka czułki do góry i wracamy z pobocza na właściwą ścieżkę
    i pamiętaj - nie zaczynasz jutro od nowa - tylko zwyczajnie ciągniesz dalej to, co zaczęłaś już jakiś czas temu - bo takie "zaczynanie od nowa" może doprowadzić do białej gorączki
    trzymaj się i nie daj się!!!
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

  7. #37
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Mrooweczko NIE PODDAWAJ SIĘ!!

    uśmiechnij się choć Ci smutno i masz doła, bo się starasz a nie wychodzi tak jakbys chciała.. nie pocieszaj się jedzonkiem ale tak jak pisały dziewczny OD TEJ CHWILI WEŹ SIĘ W GARŚĆ, SZYBKO WSKAKUJ NA DIETKOWĄ DROGĘ!

    pozdrawiam gorąco

  8. #38
    mroowka84 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie odp.

    No nareszcie mialam chwilke,aby odpisac na wasze posty.
    po 1.jak zawsze,ale dzis bardziej serdecznie dziekuje wam moje drogie za wsparcie,za odpowiedzi,za wszystko:*
    naprawde potraficie zdzialac cuda:*


    gagaa_Tobie w szczegolnosci dziekuje-za kubel zimnej wody-za relane spjrzenie na diete,odchudzanie,na wszystko
    postaram sie nie lamentowac,choc uwierz mi jest to bardzo trudne
    czy wezme sie w garsc!?nie mam wyjscia inaczej zawsze bede duza,a tego nie chcemy..
    zastanowilam sie co sie stalo?!po 1.moje lenistwo,bbrak wiary i silnej woli.....
    wiem jedno,ze ja musze schudnac!!!!!!!!!11nie mam innego wyjscia tu chodzi o moje zdrowie,juz nie chodzi to,ze chcialabym ladnie wygaldac,ale jak tak dalej pojdzie to nie dam rady...poprostu zakoncze cukrzyca albo choroba wiencowa.......
    pzrespalam sie i wiem,ze teraz znow zaczynam i nie od poczatku poprostu mialam mala przerwe,ale to niczgeo nie zmienia
    waga wskazuje 91 kg i musze zgubic 2 kg,aby dotrzec do 1 celu :")
    mam nadzieje,ze mi sie uda:*
    dzieki za wszystko:*

    AmmyLee moja dobra droga to dieta i teraz to wiem
    nie zalamuje sie juz
    dzieki za wpsarcie,slowa otuchy:*
    i najpierw bylo to tak ,ze zaczelam podjadac,nie obzerac sie podajadac i pzrestalam liczyc kalorie,pozniej sie zwazylam,zalamalam i jeszcze bardziej zaczelam podjadac,wiecej i same smieci...
    usmiecham sie nie ogladam za siebie,glowe unosze ku gorze
    dam rade!!musze

    bes_xyfki dzieki :*
    hehe dobrze widzisz mroowka sie poddala,ale juz to jest za mna znow jestem SUPER mroowka
    i tak mroowki takie super jak ja maja uszy ;p hehe
    nie zaczynam od nowa,a po co!? ja jestem caly czas na diecie teraz wlasciwej

    Anikas dziekuje :********************* dietkowa dorga teraz nalezy do mnie
    damy rade
    i nie mustam sie juz,niema sensu

    dzieki dziewczyny
    dobrze,ze was mam,bo inaczej nie dalalbym rady dziekuje:***************

  9. #39
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    i tak trzymać!!!
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

  10. #40
    gagaa_ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    mroowka...wlasnie lamentowac jest najlaptwiej
    .. nie chodzilo mi o "brak silnej woli brak wiary i lenistwo"...bo to nas wszystkie do nawagi doprowadzilo....chodzilo mi o cos takiego
    on/ona poczestowali mnie ****, bezmyslnie siegnelam ...lub...mialam chwile zawachania...lub wstydzilam sie odmowic...
    zobaczylam ***..i powiedzialm sobie tylko dzis tylko raz..tylko troszke
    .... musisz sie niestety na takie ewentualnosci przygotowac...i chocby w domu w myslach pocwiczyc odmawianie....czy blokowac checi...
    ...albo idac gdzies....z gory powiedziec sobie...zjem jedna JEDNA zakazana rzecz.... i zjem jej polowe...... zwiekszam wobec tego limit kalorii o 200 czy 300 ale to maximum i MUSZE sie w tym zmiescic...
    tak jest chyba latwiej...bo az tak do konca sobie nie odmawiasz i az tak dokonca nie lamiesz diety
    trzymamkciuki i pewnie ze dasz rade...bonikt za ciebie tego nie zrobi

Strona 4 z 8 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •