Wątek: Kolejna próba smutnej XXXXL-ki

no i znów napisałam posta a on w kosmos sobie poleciał wrr jak ja to lubię z tymi migdałkami to jest pomysł - ale warto też pójsć do laryngologa właśnie i przegrode nosową sprawdzić - bo znam osoby które tez właśnie ciągle chorowały i się okazało, że przyczyną jest krzywa przegroda nosowa a po jej wyprostowaniu - koniec chorób więc warto rózne opcje spprawdzić

a jak tam dietka idzie

Ewciu!, Flakonko: U laryngologa byłam z małą jakieś 2 tygodnie temu po złapanej przez nią, w przedszkolu, anginie i zaraz następnym zapaleniu ucha Pan doktor stwierdził, że wszystko jest ok! Również z migdałkami, co mnie szalenie ucieszyło, bo rok temu groził mojemu dziecku zabieg wycięcia owych Na razie nie ma takiej potrzeby.
A propos mojego ukochanego dzieciątka, to noc mam praktycznie nie przespaną, ponieważ dziecię moje raczyło gorączkować i kaszleć, tak więc do przedszkola dzisiaj oczywiście nie poszła A jeszcze wczoraj popołudniu było wszystko all right
Tak poza tym to u nas po nocy zrobiło się biało. Napadało tego śniegu całkiem sporo. Wcale mnie to nie cieszy, bo śniegu, lodu i mrozu nie lubię!!! Ja chcę do lata!!!!
Zimę,to ja lubię oglądać przez okna, siedząc w ciepełku bo zima, jako zima jest piękna.
Jeśli chodzi o dietkę to było ok! Był spacer z psem i był taniec połączony z ćwiczeniami. Jestem z siebie zadowolona!

Mojej córci wszelkie przedszkolne choroby minęły po szczepionce, a chorowała kilka razy na zapalenie oskrzeli dostała szczepionke w rączkę

Hej!
Czy ja też mogę tu zajrzeć i się przywitać?

Oj, współczuję z tą chorobą córci i nieprzespaną nocą Mam nadzieję, że w ciągu dnia jej się poprawi i że troszke sobie wreszcie odpoczniesz. Czy wychowujesz ja sama, czy też ma Cię kto troszke zluzować przy opiece, żebyś mogła sobie trochę pospać?

A z tym musem jabłkowym zamiast masła w ciastach, to niestety napisali tylko tyle, ze mozna zastąpić. Podejrzewam, że dotyczy to głównie ciast owocowych, bo takie są tematem przewodnim Thanksgiving, święta związanego za zbiorami. Jak wypróbuję, to dam Ci znać

Uściski

oj tak oj tak ja też kocham zimę... za oknem poza tym niezbyt, marznę, mam czerwony kulfon i czerwone policzki ciągle (odmrożone w dzieciństwie), samochód rano trzeba odśnieżać codziennie, jeździe się też kiepsko - ogólnie - preferuje lato może jakąś petycję złożymy żeby zimy nie byłow tym roku??????

Ależ z was narzekaczki Zima jest śliczna! I to właśnie ta mroźna, śnieżna i zasypująca, kolorowa i świąteczna, bo ciepła i bezśnieżna na ogół oznacza zimę pochmurną, ciapowatą, ciemną i ponurą, nic tylko zapaść w sen zimowy i obudzić się wiosną

Pozdrawiam cieplutko Biglady i gratuluję bardzo rozsądnego podejścia do diety, które nie może zakończyć się czym innym, jak sukcesem i przesuwaniem suwaczka w lewo

Witaj.
Na pewno skorzystam z dobrych rad, które znalazłam w twoim wąteczku. Przede wszystkim, co zabierać na KILKA posiłków do pracy, bo to dla mnie nie lada problem. I muszę zmuszać się do picia wody w dużych ilościach, a to takie trudne...

Ściskam Cię. Miłego weekendu.

Zima jest najpiękniejszą porą roku, nie mam co do tego żadnych wątpliwości. :P

Zamieszczone przez Moomin

Pozdrawiam cieplutko Biglady i gratuluję bardzo rozsądnego podejścia do diety, które nie może zakończyć się czym innym, jak sukcesem i przesuwaniem suwaczka w lewo

Hehe, cóż to za ulga zauważyć, że nie tylko ja mam z kierunkami problemy Kochana Biglady, życzę Ci, żeby już w poniedziałek suwaczek był przesuwany jak najbardziej w prawo

Uściski