E tam, wielka. Biglady zdecydowanie nam się KURCZY! Niedługo będzie musiała zmienić nicka
GRATULACJE DLA CIEBIE
Baw się dobrze
E tam, wielka. Biglady zdecydowanie nam się KURCZY! Niedługo będzie musiała zmienić nicka
GRATULACJE DLA CIEBIE
Baw się dobrze
OGROMNE GRATULACJE, KOCHANA!!!!
Alez teraz musisz mieć "kopa motywacyjnego" do dalszej walki o siebie!!!
Udanego wypoczynku, zajrzyj czasem do nas
Nie zapomnimy o Tobie!!!
To jeszcze ja na chwilkę
Dziękuję za gratulacje Nie udałoby mi się tego dokonać bez Was
Dzięki, dzięki i jeszcze raz dzięki
A teraz zmykam, bo muszę uporządkować swoje sprawy w pracy zanim odejdę.
Całuski
stare forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...=asc&highlight
------------------------------------------------
biglady ogromne gratulacje..dzielny z ciebie dwuxyfrowy grubasek teraz bedzie z gorki... rowni goraco zycze 8 z przodu...mozan bylo zrobic 9 to i 8 musi sie udac....
niebyla bym soba gdybym tego nie powiedziala...ale..
mowisz ryba z frytkami... nie badz gluptsaem wez dwie ryby wypluj frytki
i szalenie milego urlopkowania trzymam za slow ze taka dzielna bedziesz....
Albo może jeszcze lepiej rybka ze świeżą surówką?
Frytki w jakimś barze są nie tylko wysokokaloryczne, ale czasami też smażone na tłuszczu wielokrotnie już używanym, pełnym szkodliwych związków, czasami będącym mieszaniną różnych "świństw" (a co tam, moze uda mi się wybić je z główki komuś :P)
Pozdrowionka i miłego wypoczynku once again!!! :P
Trzymaj się diety, baw się dobrze. Udanego urlopu. Jak wrócisz to napisz jak sobie radziłaś urlop = duuuużo pokus Ale dasz radę !
Pozdrawiam
Tu byłam Tu jestem
PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...
moja waga jest co prawda zwykla mechaniczna ale potrafi mnie oszukac i o 2kg wkurza mnie to , staram sie stawac zawsze tak samo ale to sie tak nie da idealnie.
ja tez sie ucze pic duzo, nawet nie chodzi o to ze nie lubie wody tylko zapominam tyle pic.
a tak jak pisaly dziewczyny jest to bardzo pomocne.
Biglady, urlopuj, urlopuj, a my będziemy do Ciebie zaglądały.
BAW SIĘ DOBRZE!!!
Witajcie !
To znowu ja miało mnie już nie być, ale wczoraj ok. godz. 15-tej dowiedziałam się, że muszę w sobotę iść do pracy . Kurde! Mam dość!!! Płacą grosze, a wymagają poświęcenia jak od tłumu Japończyków
Ale jest też plus. Mogę jeszcze do Was napisać i odwiedzić Wasze wątki
Macie rację! Jeśli pozwolę sobie na rybkę, to tylko z bukietem surówek, bez wstrętynych, tłustych i szkodliwych frytek
Lody, jeżeli wogóle, to tylko sorbetowe. A tym nie będę miała problemu, bo właśnie takie lubię najbardziej
Kochane! Muszę się Wam do czegoś przyznać! Wczoraj byłam na grillu (taki wspólny z sąsiadami) i znowu trochę za dużo zjadłam . Nie tak jak poprzednim razem, ale mimo wszystko Wstyd mi, że jestem takim niezdyscyplinowanym żarłokiem, ale zdaję sobie z tego sprawę po fakcie, jak już się "napcham", bo przed faktem nie mogę się powstrzymać. Zahipnotyzowana jakaś jestem czy co?
Plusem jest to, że w którymś momencie umiałam się zatrzymać, a nie jak dawniej jeść, jeść i jeść ile wlezie
Pozdrawiam Was jeszcze raz bardzo serdecznie
i dziękuję za wszystkie odwiedziny
Wasza ( znowu skruszona biglady
stare forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...=asc&highlight
------------------------------------------------
Nie przejmuj się tym grillem, Lady, tym bardziej, że jak sama mówisz potrafiłaś się zatrzymać Takie małe szaleństwa od czasu do czasu wydaje mi się że nawet pobudzają naszą przemianę materii, takie dziwne wrażenie odniosłam
Miłego wypoczynku!!!
Zakładki