-
Izuś otwieramy akcję SIERPIEŃ BEZ SŁODYCZY
może dołączysz a może jeszcze ktoś?
zbiera się powoli grupka na tę akcję
Dla mnie to własnie słodycze to najgorszy wróg.. jestem potwornym słodyczomaniakiem/holikiem.. zwał jak zwał.. ale łasuch ze mnie na nie nieziemski.. jeśli wytrwam ten miesiąc to będzie nielada wyczyn bardzo bym chciała
Izuś a jeśli w pracy Ci się nudzi to biegaj po forum, bo nieźle tak można naładować akumulatorki!! zajrzysz tu, zajrzysz tam.. poczytasz o osiągnięciach innych i od razu sił do dietkowania przybywa
buziaczki i miłego dnia
-
hejka
Aniu no pewnie ze pisze sie na ta akcje!! U mnie tez słodycze sa duza zmora choc tez lubie takie jedzenie typu fast food.
Wiec rusza sierpniowa akcja zero slodyczy i fast food .
Gosiu dzieki za odwiedziny i przestroge . milego dnia .
-
Ciesżę się bardzo - jest nas coraz więcej lista jest na moim wateczku
buziaczki Izuś damy rade!
-
hejka?
jak tam odchudzanie?
mi wczoraj niezle poszlo...980kcal i spalonych 2100.
Dzis juz zjadlam 600 wiec do wieczorka nie moge duzo zjesc .
jak Wam leci?
mam nadzieje ze super?
pamietamy o miesiacu bez slodyczy!
-
Witaj Izulaa
Odchudzanie u mnie może być, limit zachowany. Tyle,ze ruchu za mało.
Pogoda trochę pod psem, a ja po wczorajszej bezsennej nocy ( Kacper ma straszny katar i niestety spał z nami, a raczej kotłował się po nas ) jestem ledwie zywa.
Cud, ze wytrzymałam w pracy.
Ale niestety brak sił na cokolwiek, jeszcze czekają ogórki na konserwowanie, pranie i inne tego typu rzeczy a ja nie mam sił.
Kacper czołga się po całym mieszkaniu, strasznie smiesznie to wygląda, dorywa się go gazet i ,, czyta,, ( drze na kawałki ).
No i ma dwie dolne jedynki.
Napisz co u Ciebie, pozdrawiam.
No i trzymajmy się.
-
hej Aniu
dawno Cie tutaj nie bylo ale dobrze ze juz jestes .
U mnie odchudzanie raz na wozie raz pod wozem. Dzis zmiescilam sie w tysiączku ale zabardzo to dietkowe jedzonko nie bylo :>.
Chcialabym sobie pocwiczyc ale mam jeszcze okres a oprocz tego calymi dniami mnie w domku nie ma i jak wracam wieczor po 21 to juz nie mam siły na nic. Nie wiem czy jutro uda mi sie pocwiczyc ale w sobote musze to zrobic na 100%.
Teraz obowiazkowo popijam herbatke i zaglebiam sie w lekturze pt "posty na www.dieta.pl " . hehe chyba sie uzaleznilam od tego .
Ahh moge byc z siebie dumna bo weszlam do domu i mialam ochote cos wziasc z lodowki...nawet juz byla otwarta.Nie wzielam niczego!!zamklam lodowke i wrocilam do pokoju .
Jutro napisze jak mi leci dietkowanie.pozdrawiam, papa
-
Witaj Izulaa
jak tam przebiega u Ciebie bezsłodyczowa akcja ?
u mnie ok oparłam się wczoraj przepysznym napoleonkom mojej Mamusi fajnie, w sumie dzięki temu mój W. miał więcej to tez się cieszył hihi
buziaczki i gorąco CIę pozdrawiam
-
Cześć, zgodnie z obietnicą jestem, jestem
Jak u Ciebie dietka??? A nastrój???
Mam nadzieję, ze nie opuszczaja Cię obie.
U mnie dietkowo o.k, ale zdecydowanie źle jesli chodzi o ćwiczenia.
Podeślij może troche swojego zapału, co?
Wpadnę jeszcze raz póżniej, bo teraz muszę popilnować Kacpra, dorwał się do kaset, :P :P :P
-
hejka dziewczynki
u mnie jesli dietkowo to juz duzo lepiej
ALE jesli chodzi o cwiczenia to tragicznie!!wogole nie moge sie zmobilizowac . Moze jakos pomozecie?
dzis juz nie mam sily pisac bo jestem padnieta...rano jak wstane to cos skrobne wiecej
pozdrawiam Was
-
Cześć, Izuś,
Dzięki za odwiedziny, zmobilizowałam się i pojeździłam wczoraj trochę ( 15 min ) rowerkiem. Wiem, ze to za mało, ale traktuję to jak pierwszy krok.
Z dnia na dzień musi być lepiej.
Cieszę się, ze z dietą u Ciebie w porządku.
Dziś muszę na trochę wyjechać do mamy, myslę że wieczorek wrócę i wpadnę do Ciebie na pewno.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki