-
Witaj Izulaa
wpadam z pozdrowionkami.. czekam na Ciebie, czekam.. ale Ciebie nie ma.. szkoda!
wpadanij na chwilkę choć i napisz co u Ciebie!! buziaczki
-
Hej Kochane Dziewczynki.....
Jestem -tak by mozna to było skomentować....
Nie mam siły sie odchudzać tzn nie umiem.
Co ja mam zrobic że lubie te wszystkie ochydne rzeczy?! Uwielbiam jesc, jedno co to nie lubie tyć. A chyba wróciłam do wyjściowej wagi bo spodenki które były już luźnawe znowu są opięte .
Pomóżcie mi jakos
Dziś postaram się nie zjesc wiecej.
ahh jedno co zrozumiałam ze ja to musze zrobic ale tylko dla siebie nie dla kogos innego .
pozdrawiam, papa
-
dzis sie nie udało ((((
jutro od nowa....ale to juz naprawde od nowa i ostatni raz.
buziaki
-
Czesc Dziewczyny
Moge sie do was dolaczyc? Od dzis tez zaczelam diete i cwiczenia) Mam nadzieje, ze razem wytrwamy. Wlasciwie to moja pierwsza pozadna proba zrzucenia zbednych kilogramow. We wrzesniu jeszcze bede do tego dosyc swobodnie podchodzila, ale od pazdziernika mam zamiar dwa razy w tygodniu chodzic na basenik i aerobik a do tego chyba dieta 100kcal. Mam nadzieje, ze to mi jakos pomoze. Chociaz prawda jest taka, ze jadam bardzo malo, bo zazwyczaj sniadanie i obiadek. Dziennie tez duzo spaceruje bo przynajmniej dwie godzinki, takze nie wiem dlaczego ze mna tak zle Ale mam nadzieje, ze teraz bedzie lepiej i ze wspolna mobilizacja doda nam sil!
-
hej Izuniu...
pewnie że możesz sie dołączyc...
jak narazie to mi cieżko sie zabrac za dietke. Jak widac znow odwiedzam post wiec nie jest tak zle...
Oby mi sie udało zaczac dietke.
Ty ładnie zaczelas i trzymam za Ciebie mocno kciuki moja imienniczko .
dzis zjadłam na sniadanie ciacho ze sliwkami , pozniej 3 jabłka, na obiad kotleta i 2 małe ziemniaki...ciekawe co jeszcze wszamam....staram sie nie jesc...
pozdrawiam
-
witam...
chyba sama siebie ale i tak witam
No więc udało się....udało mi sie nie zgrzeszyć. W sumie dziś był taki 1 dzien od dawien dawna i zjadłam 966kcal . Jestem z siebie bardzo dumna .
Narazie wszystko idzie oki i mam nadzieje ze tym razem wytrwam. Nie moge sie poddac .
ODezwijcie sie do mnie
-
NARESZCIE!!!! JESTEŚ
jak sie ciesze, że wróciłaś!
Nie ma sie co załamywać "dopóki walczysz jesteś zwycięzcą" pamiętaj!!!!!
ja zawsze przypominam to sobie kiedy mi sie nie udaje, tak jak Ty mam wzloty i upadki ale idziemy do przodu, nie patrz wstecz! widzisz znowu wytrzymujesz dietke i jest super!!! może skusisz sie na jakieś ćwiczonka???? bo to bardzo pomaga, kiedy chce mi sie jeść zaparzam sobie czerwoną herbate ( pije ją prawie naokrągło albo klimuszke ) i ćwicze jakieś 40 min potem to mi sie już nic nie chce
odwiedzaj nas tu koniecznie i zdawaj relacje!
pozdrawiam izulka i izunia
-
Izulko cieszę się, ze jesteś spowrotem z nami.. na dietkowym szlaku...
dobrze, że wróciłaś.. trzymam kciuki bardzo mocno za Ciebie!
-
witam
tak wróciłam ...dziś 3 dzień. Wczoraj zjadłam ok 1300kcal...ale i tak w porownaniu do tego co jadłam to bardzo malutko .
Dziś już jestem po śniadanku...płateczki z mlekiem .
Aniu dziękuje że wierzysz we mnia, a trzymanie kciuków napewno się przyda . Ja za Ciebie też bardzo mocno trzymam .
Karmen Tobie też dziękuje za słowa otuchy . To miłe wiedzieć że tyle osób wierzy we mnie i chce żebym schudły . Chyba musze sobie kupić czerwoną herbatke . Kiedyś piłam ją non stop .Co do ćwiczeń to narazie jakoś nie mam siły, może zaczne od brzuszków na wieczór i pewnie w przyszłym tyg zaczne na basenik chodzic. Także nie będzie zle .
pozdrawiam Was goraco, buziaki
-
Miłego popołudnia i buźka na wieczór :*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki