Wątek: Teraz Ja:)

Madziu!!!

Zdjęcie jest super! Ty jestes super A co do koleżanki - zazdrosna dziewczyna jest - no tak ma ładnie dietkujesz. Bardzo się cieszę
A na ten poniedziałkowy bal już się szykuję Będzie się działo

Cmokaski

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

hey Szakalko!!
Wpadłam się przywitać, a widzę jakie piękne postępy!! :P
Gratuluję!!!
A wątek rozwija się w zastraszającym tempie :P

Pozdrowionka!!!

SZAKALKO MIŁEGO CZWARKU

Już nie mogę się doczekac poniedziałkowego balu!Lecę naszykować kreację

hej Gwiazdeczki!

Sylwuś dzięki za komplementy

Ammy strasznie się stęskniłam i zaraz biegnę do Ciebie

Lunko tylko włóż cos wygodnego, bo szleństwo będzie niemiłosierne :P

Wczoraj jak pisałam dzień zamknięty na 1159. Tylko teraz ciut zmęczona jestem .Prawie do północy jeździłam z koleżankami na rowerku . 14 km a z pręskościami to różnie,bo bawiłysmy się w wyścigi i robiłyśmy stracha ochroniarzom . Świetnie było. Oczywiście po wszystkich zabiegach itd wyszło na to,że jest po 1 no i zasnełam jak niemowlę. Dziż też chyba wyskocze ,ale na krócej zdecydowanie, albo poprostu wcześniej.Zaganiany dzionek mnie czeka więc koniecznie muszę kawką się dobudzić.I dzień adaptacyjny w przedszkolu. Mam nadzieję,że Mati będzie zadowolonyA jutro na badanka i weekend...kurcze, ale ten czas szybciuto ucieka...a kiloski wraz z nim co mnie cieszy przeogromnie. Taki dzień jak wczoraj potrafi uświadomic człowiekowi, że warto. Słuszność potwierdzają też opinie "koleżanek"(a tak przy okazji dziś czeka mnie spotkanie z kolejną "życzliwą"-pewnie będzie śledziła każdy mój ruch, muszę strategie opracować na wypadek "czepnięcia"hihi). To tyle z ranka. Idę do Was, bo się stęskniłam....

Zamieszczone przez szakalkaw

14 km a z pręskościami to różnie,bo bawiłysmy się w wyścigi i robiłyśmy stracha ochroniarzom

No to niezła rozrabiara z Ciebie.
Mam nadzieję, zę synek adaptacje do przedszkola zniesie dobrze.
ŻYCZĘ MIŁEGO DNIA

Hej ) To cudnie ze w koncu ktos zauwazyl to uskrzydla. Niestety u mnei nigdy nikt nic nie widzi. Nawet jak kiedys schudlam 20 kg prawie :/ no pojedyncze osoby. Eh Teraz widzi tylko moj Kot, moze mama. Tata jak zawsze ze mnei nie zadowolony (tylko ze to on ma cukrzyce insulinowa i cigle tyje) Najgorsze jest to ze ja sama nie widze ze chudne :/ Mam cigle wrazenie ze jestem wieksza a nie mniejsza :/ bleee

Witaj Szakalko,

ja już jestem na bal gotowa i odliczam godziny,

a jeszcze zamówiłam na bal gwóźdź programu

Szakalko, a ja wczoraj w pracy marudziłam, że na bal bym się znów wybrała. W poniedziałek bal, bal, bal, bal u Szakalki. Mocno Cię całuję, wyściskuję i sympatycznego dzionka życzę. Jesteśmy wspaniałe dziewczyny!

hej Dziewczyny
Właśnie wróciłam z przedszkola. Świetnie było , śmiesznie ale spokojnie. (byla "kolezanka" i nie odezwala sie ani slowem na moj temat, ale myslalam,ze jej oczy wypadna hahaha)Powiem szczerze,że się lekko obawiałam jutro cdn z chrzestna bo mama na badanka jedzie. I od poniedziału 3 dni...a potem...do pracki i do przedszkola....zacznie się kręcić wszystko...

Gosik mówię Ci ile śmiechu miałyśmy jedna z nas to blondyna z dlugimi lokami i przed kazdym przejsciem wszycy sie zatrzymywali9zreszta nie tylko na przejsciach) a my z druga kolezanka(jej siostra) mowilysmy,ze jak my jedziemy to nas nie widza i musimy szybko pzejechac, by nas nie potracili.hihi A Matik z przedszkola bardzo zadowolony nawet sie w banku sie pochwalil, ze" troche fajnie bylo"

Foczko kochana mysle,ze jakis maly kryzysik Cie dopadl. Ale usmiechnij sie! Taka sliczna z Ciebie kobieta, na pewno widac roznice, tylko Ty sama nie chcesz jej zobaczyc. Trzymaj sie dzielnie

Izuś na tym balu to takich gwoździ masa będzie....takich bardziej opalonych
słodziutki
każda znajdzie coś dla siebie

Bella co Ty marudzisz?? Ty?? nasz czempion
szykuj się szykuj extra będzie i Tobie też miłego dzionka życzę


idę teraz pichcić, bo popołudniiu znajomi na grilla przychodzą ale oczywiscie ja nic kalorycznego nie wciagne.obicuje buziaki

A to mój Mat!!