7-kliogramowe gratulacje :D
ja dopiero 4 mam za soba ale przynakmniej mam kogo gonic :) chociaz moje lenistwo co do cwiczen jest karygodne :( pozdrawiam goraco
Wersja do druku
7-kliogramowe gratulacje :D
ja dopiero 4 mam za soba ale przynakmniej mam kogo gonic :) chociaz moje lenistwo co do cwiczen jest karygodne :( pozdrawiam goraco
Rewolucjo zaległe gratulacje!
Buziaki :D
hej Rewelko!
dzieki za odwiedzinki, fajnie że już jesteś... a teraz trzymaj za nas kciuki w maratonie :wink:
buziaki
Witajcie Kobietki!!!
Dziś miałam kiepski dzień :( Buzia mi się nie zamykała. Cały czas byłam głodna. Zwykle pomaga pogryzanie marchewki, ale dziś koszmar!!! :? nic nie pomagało :(
Jest 20:00 a ja skończyłam na 1312 kaloriach :cry:
Chyba idę spać, bo jak nie....to znowu bedzie mnie głód prześladował :(
Już się do mnie arbuz z lodówki uśmiech! :oops:
:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...755/weight.png
Witaj rewolucjo :!: :!:
Troszkę spóżnione, ale szczere gratulacje....super wynik...tak trzymaj i nie popuszczaj.
Jestem z Tobą.
Pozdrawiam
mnie tez dzis nosi i chyba tez ide spac bocos zjem i bede zalowac :(
Witaj Rewolucjo!
WIsz co zauważyłam... że wieczorem po wyczyszczeniu zębów już mnie nie ciągnie do jedzenia, nawet jak brzuszk czasem piszczy to już niechętnie zaglądam do lodówki (i wcale nie chodzi tu o lenistwo, że trzeba bedzie jeszcze raz zeby wyczyścic ;)) po prostu uwielbiam ten mietowy smak pasty w ustach, a poza tym po pascie do zebów jedzonko ma jakiś taki inny smak :roll: i juz nie smakuje tak bardzo
Również ćwiczenia fizyczne odbierają mi apetyt, tym bardziej jak są bardziej intensywne i mocniej meczą.
To takie moje spostrzezenia - moze coś Ci się przyda bo okaże się również dla Ciebie skuteczne.
Pozdrawiam i już (obawiam si eze pozniej moge nie miec okazji) zycze miłego weekendu
Hi rewolucjo, ja też tak jak Emkaerka myję ząbiki wieczorkiem, a właściwie o 17.00, i jest to sygnał dla mojego głodka, że czas mu już iść spać. Czasami się jeszcze miota, ale wie, że jak umyję ząbki, to już mu nie popuszczę. Trzymaj się dietkowo rewolucjo, a jak wrócę z urlopu to chcę zobaczyć na Twoim suwaczku wielkie przesunięcie w prawo!!! :lol: :lol: :lol:
Witajcie Kobietki!!! :)
Strasznie bym chciała, żeby tak było Belluś ale ostatnio kiepsko mi idzie :oops: :oops: :oops: Mało ćwiczeń 200-300 kalorii więcej :( :( Nie podowa mi się to
Chyba dopadł mnie zły nastrój. Sama już nie wiem.
Dziękuję Wam Wszystkim za odwiedzinki, gdyby nie wy to rzuciłabym tą dietę :(
Pozdrawiam
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...755/weight.png
Rewolucjo, odpowiedz nie mnie, tylko sama sobie - po co biadolisz? Doskonale wiesz, a przynajmniej powinnas wiedziec, ze jesli naprawde jesz nie 1000 \, a 1,2 czy 1,3 tys. kalorii, nie ma ZADNEGO nieszczescia. Co wiecej, powinnas wiedziec, ze dieta 1000 kcal jest zalecana na 4-5 tygodni, dlatego ze trudno ja zbilansowac i organizm sie na niej dosc szybko meczy. A Twoje zapotrzebowanie kaloryczne na utrzymanie wagi ciala wynosi w tej chwili jakies (zaokraglam) 2,8 tysiaca kalorii. Jesli naprawde trzymasz limit 1,3 tys kcal masz w tej chwili deficyt energetyczny na poziomie 1,5 tys kalorii dziennie, a wiec bedziesz chudnac.
Zmien jadlospis trwale tak, zeby jesc te 1,2-1,3 tys kcal. I nie jecz bez powodu, chyba ze po prostu chcesz sie pozegnac z dieta i z odchudzaniem. Rewolucjo, obudz sie - przeczytaj to, co sama napisalas na poczatku