Wątek: "Brzuszek burczy, bo się kurczy..."

Sylwuś , czekamy cierpliwie na Ciebie.
Nie daj się złym myślom i wracaj do nas.
Będziemy przy Tobie w każdej, nawet najgorszej sytuacji.
Do wszystkiego trzeba podchodzić z wiarą, że uda.
Zobaczysz, że w końcu będzie lepiej!!!

Przesyłam Ci cieplutką energię od mojej Viki.
Przytulenie do zwierzaka sprawia, że człowiekowi mijają wszelkie troski,
a życie wydaje się spokojniejsze, pełne słońca.
Pozdrawiam gorąco!!!

sylwia - myslę o tobie ciepło dziś śniłas mi się w nocy

czesć,

nie było mnie weekendwo, ale za to baaardzo intensywnie i ciepło myślałam o Tobie.

Nadal wierzę, ze wszystko sie okaże w porządku,

a teraz podsyłam cieplutkie, życzonka,

trzymaj sie

Witajcie Moje Kochene Forumowiczki!!!!

Chcę Wam wszystkim bardzo podziękować za posty, trzymanie kciuków, ciepłe słowa, telefony i smsy. Dla mnie to naprawdę wiele znaczy. Przekonałam się, że można na was liczyć. BARDZO WAM ZA TO DZIĘKUJĘ!Przepraszam, że tak dawno nie pisałam i pozwoliłam wam się martwić. Mam nadzieję, że mi wybaczycie.

W sobotę odebrałam wyniki. Niestety jestem chora. Bardzo trudno mi o tym mówić.Z natury jestem twarda i optymistyczna, ale przyznam się - strasznie sie boję. Czekają mnie jeszcze badania uzupełniające. Staram się jakoś pozbierać, ale nie jest łatwo. Jeszcze raz dziękuję wszystki, kórzy do mnie zaglądali.
Wiem, że ten post jes zupełnie nie dietowy, ale przyznam, że nie mam teraz do tego głowy. Nie wiem co będzie dalej. Dobrze, że mam przy sobie bliską osobę, bo chyba bym oszalała ze smutku.

Izary - bardzo dziękuję.

Flakonko - ciekawa jestem jak Ci się śniłam?

Wanilio & Limonko - dziękuję za smsy i ciepłe słowa.

Agnimi - to trzymanie was w niepewności nie było celowe. Poprostu nie miałam głowy do piasnia na forum.

Gosik - dziękuję, że o mnie pamiętasz.

Stello - dziękuję za cieplutką rozmowę telefoniczną. Obiecuję, że będę się odzywać.

Triskell - niestety to nie był ani romantyczny wieczór, ani romantyczny weekend. A jaki był możesz się domyślać. Dziękuję za wszystkie miłe słowa. I za tą energię...

Bebe - teraz to chyba naet śnieg pada

Juletto - dziękuję.

Agulko - jak widzisz wieści nie najlepsze

Ajoanno - niestety wiadomości raczej kiepskie...

Lunko -dziękuję za wszystko. Ty wiesz za co.

Agemo - Ja też za Tobą tesknie. I mam straszną ochotę znowu się z wami wszystkim spotkać.

Moominko - dziękuję - także za priv.

Bike - dziękuję.


[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Kochana, napisz, co dokładnie Ci jest. I jakie leczenie będziesz przechodzić i kiedy. Dietą i pisaniem "dietowych postów" to Ty się teraz nie przejmuj. Najważniejsze, żebyś była zdrowa, a już my się postaramy przesłać mnóstwo energii, która Ci w tym pomoże. Forum czyni cuda

Mocno Cię tulę!!!

Pozdrawiam Cię cieplutko. Dasz radę!!!!!

Jestem z Tobą całym sercem!

wiesz co nie pamietam co tam było ale obudziłam się wiedząc ze mi sie śniłaś co samo w sobie jest nietypowe bo znane w czasie teraźniejszym osoby rzadko mi się śnią dostąpiłas wyróżnienia

a że trzymam kciuki to wiesz

Trzymaj się kochana buziaki

W woli wyjaśnienia, bo mój ostatni post był nie pełny - należy się wam wyjaśnienie. Mam krwiaka - to nie jest nowotwór ( z czego się bardzo cieszę ). Niemniej jednak to poważna sprawa - to jest głowa. Sa dwie ewentualności. Leczenie farmakologiczne i operacja. Po wykonaniu badań, lekarze podejmą decyzję Jestem wystraszona...nie wiem co będzie dalej.
Trini przepraszam jeśli mój priv był niemiły. Nie chciałam - poprostu nerwy mam w strzępach.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]