Wątek: Nowy Grubasek

Pieski sa sliczniutkie
Mi z kolei podobaja sie Goldeny , marzyłam o takim , lecz kiedys spacerujac koło schroniska wpad mi w oko pies Bokser był taki smutny i zabiedzony , ze sie nie wachałam ani chwili i jak na ironie okazało sie ze wabi sie Golden Wiec jakby tak po czesci moje marzenie sie spełniło


pozdarwaim cieplutko

Skiereczko, zdjęcia z klasowej imprezy i te inne z Twoją klasą niesamowite (Lepper mnie rozwalił ) Gratuluję dietkowego jedzonka u cioci i mocno trzymam kciuki za dzisiejsze ważenie

Uściski

suwaczek przesunął sie dziś w prawo o 0.4 kg dziwne rzeczy sie dzieją z moją wagą, bo wczoraj rano na wadze było 90.6 kg, a dzisiaj 91.3 może to dlatego, że wczoraj na obiadek pozwoliłam sobie na nadziewane cannelloni ze szpinakiem i mięskiem drobiowym zapiekane z serkiem i sosem pomidorowym.... ale pyszne było, mniam mniam mniam

myśle sobie, że jak 27 lutego mam wizyte u endokrynologa to chyba zdąże mieć tą 8 z przodu, może już na urodzinki dostane 8
a dziś na obiadek rosołek

no takiej zapiekance to też bym się nie oparła, juz mi ślinka na klawiaturę kapie

Skiereczko, gratuluję przesunięcia suwaczka i trzymam kciuki za tą ósemkę wkrótce

Uściski

tak sobie właśnie stwierdziłam że 1/3 drogi do 65 kg mam już za sobą

Faktycznie pokonałaś już jedną trzecią

No pewnie że może sie udać mieć tą 8 z przodu

Dietkujesz bardzio ładnie... a co do tego co zjadłaś.. hmmm... ja też bym się nie powstrzymała

pozdrawiam serdecznie

Świetne foteczki,

a jedzonko studniówkowe super,

Pozdrawiam ciweplutko i leniu**** póki możesz

Skiereczko- rzeczywiści 1/3 drogi już za Tobą - serdecznie gratuluję! Pozostałe kilogramy na pewno znikną w równie szybkim tempie Pieski są cudne

Buziaki i uściski!