Wątek: Nowy Grubasek

dziękuje dziewczyny

nasze forum zaczyna mnie denerwować :P co chwile musze sie od nowa logować, wkurza mnie to :P:P

właśnie zakupiłam sobie na allegro dietke kapuścianą w tabletkach, z ciekawości, moja koleżanka po tej dietce podobno ładnie chudła, i poprawiła jej sie cera i paznokcie trzeba wypróbować na sobie oczywiście ćwicząc i trzymając normalną dietke też

przygotowania świąteczne pełną parą na szczęście będzie mało jedzenia i załapie sie na jakieś dietkowe żardełko teraz mam troszke czasu więc troche Was poodwiedzam przez ten tydzień mam nadzieje, że sie cieszycie

Wesołych i słonecznych Świąt Wielkiej Nocy, niech Jezus zmartwychwstały niesie radość nam wszystkim , smacznego jajeczka, uciekającego kóliczka i mokrego śmingusa, życzy Gosia z rodziną

Wesołych Świąt Skierko, smacznego niskokalorycznego jajka i mokrego dyngusa

WESOŁYCH ŚWIĄT I MOKREGO DYNGUSA!!!!

Zdrowych, Pogodnych
Świąt Wielkanocnych,
pełnych wiary, nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju,
serdecznych spotkań w gronie
rodziny i wśród przyjaciół
oraz wesołego "Alleluja"
życzy GOSIKMT

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Skiereczko, mocno trzymam kciuki za tych ostatnich 8 dni szkoły i za to, żebyś rzutem na taśmę jednak dostała tą zasłużona piątkę z francuskiego.

Super, że Twoja ciocia już tyle schudła. pamiętam, jak pisałaś o niej i jej problemach z wagą jeszcze zanim się zaczęła odchudzać, a tu proszę prosze, takie zmiany

Zdjęcia jak zwykle super, ucałuj Agatkę ode mnie

Mocno ściskam

pozdrawiam

Skieruś wracaj - forum już nie denerwuje

Skiereczka siedzi w książkach i nie może sie wydostać z fizyką mam już spokój-mam 3 w poniedziałek musze napisać sprawdzian z matmy z 4 zadanek które mam w domku, ale nie wiem za bardzo jak je rozwiązać, ale może jakoś sie uda a z francuskiego.... masakra, babka jest dziwna, w poniedziałek z nią porozmawiam, pewnie będzie chciała żebym coś mówiła po francusku przez 2-3 minuty, takie małe expose, więc tak sobie pomyślałam że o tej mojej 5 porozmawiam z nią po francusku, przedstawie jej argumenty dlaczego chcę mieć 5 i ją zatka i myśle że wstawi mi 5 a najśmieszniejsze że za niecałe 2 tygodnie mam mature z polaka a pani od francuskiego jeszcze zadaje nam głupie rozprawki do pisania (chociaż już z 50 ich napisałam), wydaje mi sie że to bezsens i strata czasu, ale cóż... za chwile zabieram sie za pisanie kolejnej....
w czwartek musze oddać plan ramowy ustnej matury, więc jeszcze musze posiedzieć w książkach troche, chyba plakat też będe musiała oddać w ten czwartek, więc musze sie zabrać za jego wykonanie, baaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo mało czasu na baaaaaaaaaaaaaaardzo dużo rzeczy aaa z angielskiego mam 4 i z polskiego też 4 także została mi tylko matma no i ten nieszczęsny francuski

co do dietkowania to narazie stoje w miejscu