....wróciła córka marnotrawna.....
wiem, wiem, wiem... dostane opieprz ale tym razem to nie było zależne ode mnie że mnie nie było.... po pierwsze... cały grudzień siedziałam w pracy... potem początek stycznia to była makabra.. byłam chora... leżałam w szpitalu troszke... potem nie było internetu... a teraz mam sesje... ale jestem
co tam u mnie?? hmm.... udało mi się odpracować kawałek długu to już coś
poza tym... mam sesje i to taką mega mega mega wielką... w ten weekend 4 egzaminy
w sumie nie chce jakiegoś wielkiego postu pisać, wole poodwiedzać zaprzyjaźnione wąteczki
taka mała prośba.... jakby ktoś chciał i nie stanowiło to dla niego problemu to zapraszam do zapisania się na stronce randkowej z poniższego bannerka to strona kolegi i prosił żeby mu pomóc troche wypromować więc jeśli by ktoś chciał to zapraszamy
Zakładki