-
Dzięki, widzisz zrobiłabym kolejny błąd. W czwartek będzie u mnie zupka wiśniowa, to już postanowione. Miłego dietkowania w drugiej części dnia. :P
-
Z pełnym garem pysznej zupki to ciężko będzie dietkować Ale postaram sie. Życze smacznego w czwartek i daj znać jak zupka Ci sie udała
-
Pewnie, że doniosę jak mi wyszła, tym bardziej, że ślinka już mi na samą myśl leci. Zrobiłabym jutro, ale jak z rańca wyjdę, tak wrócę wieczorkiem. Dzięki i trzymaj się, to "tylko" zupka, co ona może Ci narzucić.
-
WITAJ SKIERKO !
Wpadłam zobaczyć co u Ciebie i widzę że wszystko dobrze .Przepis na zupkę super (może jutro go wypróbuję)
-
dziś rozpoczyna się 3 tydzień dietkowania Podsumowując minione 2 tygodnie miałam 2 razy małe załamanie, a mimo to zrzuciłam 5 kg
Nie podoba mi sie jedynie, że w ciągu ostatniego tygodnia ubyło mi tylko 0.5 kg mimo jazdy na rowerku. Hmm.... to chyba efekt piwkowania z koleżanką, no cóż, trzeba ograniczyć spożycie piwka do jednego w tygodniu Za tydzień następne ważenie Oby było z 1.5 kg mniej
-
W I T A J S K I E R K O !
MOŻESZ BYĆ Z SIEBIE DUMNA!GRATULUJĘ !
-
Mniam mniam. Od wczoraj chodzi za mną smak zupki wiśniowej ale dzielnie sie trzymam, już po obiadku, jeszcze o 18 zjem troszke kapusty kiszonej mojej mamy i koniec opychania sie na dziś moja mama za tydzień i 2 dni wyjeżdża na weekend, trzeba będzie zrobić zaopatrzenie do lodóweczki. rybki, warzywka, kurczaczek, owocki, mniam mniam, przynajmniej przez 4 dni mama nie będzie mnie torturować swoimi kotletami i sosikami
-
Hi Iskiereczko, mocno Ci gratuluję, bo choć Ty nie jesteś do końca zadowolona, a i nie dietkowałaś do końca tak szczerze , to jednak suwaczek w prawo się przesuwa. A to jest najważniejsze! Po prostu schudłaś.
-
i ja się cieszę jak robimy się lżejsze moja mam to samo ona nigdy nie zrozumie chyba że się odchudzam wrrr pyszności czychają na każdym kroku szczególnie w lodówce cóż zrobić trzeba być silnym jak my a już za tydzień bęę u prababci a jak ona karmi .......mniam szczególnie te pyszne pączusie(wszystkim na forum to mówię hehhe) trzeba będzie dopiero się pilnować, i uważać na babcię bo ona nie popiera odchudzania i każe mi jeść ile wlezie wrr- nie tylko mi- cóż jak to babcia hyhy
-
malinka18 witaj, dawno Cie nie było, stęskniłam sie pozdrów swoją babcie i trzymaj sie dzielnie u mnie takim "przeszkadzaczem" w odchudzaniu poza mamą jest ciocia, cioteczka też lubi dobrze zjeść i zawsze jak u niej jestem to robi pyszny obiadek, do tego ciasteczko, kawusia i leżenie cały dzień brzuchem do góry, a nie ukrywam, że cioteczka też powinna sie podietkować
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki