Wątek: Młoda Meżatka(fotki slubne 144 st.) :D

Hi Foczka, uśmiechnij się!

Wiesz mi, jak już będziecie małżeństwem, mieli dzieci, będziesz wręcz marzyła o takich wolnych chwilkach wykradzionych rodzince. Korzystaj z tego wolnego czasu, jak najwięcej, przygotuj się do egzaminu, zajmij się drobiazgowym planowaniem Waszej uroczystości ślubnej, poczytaj książki, pooglądaj dobre filmy, rowerkuj dla własnej przyjemności i ... keep smiling. To wspaniały okres w Twoim życiu i nie można się zamartwiać.

Buziole zasyłam.

Cześc Agatko

Wpadłam życzyć wesołej środy bez smutków

Już środa i niedługo zobaczysz się z Panem Kotem

suwaczek

Foczko, ja też spędziłam rok z dala od mojego męża (wtedy narzeczonego), tylko że my przez ten rok nie widzieliśmy się wcale Nie jesteś więc w najgorszej sytuacji, bo jednak macie te weekendy razem, a Ty nie potrzebujesz wizy, żeby się z nim zobaczyć

Kochana, masz nas, zrobimy wszystko, żeby ten rok minął szybko i zakończył się szczuplutką i znacznie weselszą Foczką (tylko chyba po tym roku nicka będziesz musiała zmienić, bo Foczka już do takiego chudzielca nie będzie pasować )

A Sula zaproponowała Ci wspólny spacer - i Ty na to nic

Uściski i weselszego (a także owocnego dietowo) dnia.

Aha, no i oczywiście dzięki za to wszystko, co dla tego forum robisz - galeria, podsumowania w klubie, no i oczywiście Twoja obecność

No bo sie zawstydze i co wtedy bedzie hihih


Dawac zdjecia do galerii kochane


Kot wczorja na noc przyszedl wiec juz jestem pelna nowej energi Jest dobrze. Dzis intensywna nauka z ex i jeszcze jutro, w piatek egzmain i znowu troche sie ponudze Moze poucze sie sieci neuronowej do inzynierki a co

Witaj Foczko!

Mam nadzieję ze masz dziś lepszy humorek

Widze że na forum dziewczyny wklejają swoje obecne fotki. W związku z tym nie bede się wyłamywać
Mam podesłać fotkę do Ciebie mailem rozumiem - ma byc w jakiś konkretnych rozmiarach czy to nie ma znaczenia?

pozdrawiam

z rtozmiarem sobie poradze zrobilam 2 katalogi w jednym jest przed odchudzaniem w drugim w trakcie )) [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

zdjecia do mnie na maila poprosze ) [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Kochana Agatko!

Bardzo się cieszę, że humorek masz już lepszy. dziewczyny mają rację - ten rok minie Ci jak z bicza trzaśnie, ani się obejrzysz, a będzie już dzień ślubu
A galeria to super pomysł - poszukam jakiegoś mojego tłuściutkiego zdjęcia ( a takich mam sporo ) i coś podeślę.

Buzialki i miłego dnia!!!

wITAJ,

o jak widze usmiech na Twoim pysiu to od razu sie lepiej i ja sama czuje.

Pomysł z galerią super,

musze popatrzeć, bo unikałam i jeszcze wciąż unikam aparatu fotograficznego jak zarazy, ale cos Ci na pewno podeślę.

A teraz marsz sie uczyc i nie myśleć o niebieskich migdałach.

Pozdrawiam słonecznie

Zle sie czuej i nie mam apaetytu. Wmusiłam w siebie jakies jedzenie i jak narazie mam jakies 600 kalorii :/ czyli polwe.
Cigle sie ucze i nie mam sily na rower. Na nic nie mam sily. Głównie juz na uczenie. W piatek egzamin. Najgorsze ze nie moge go spaprac a nie wiele rozumiem z tematu :/ Eh... zmecozna jestem.

Drugi dzien bez ruchu :/

Foczko, nie daj nauce siebie wykończyć! Zepnij sie i poucz, w końcu to tylko kilka dni, potem będziesz mogła odsapnąć.

A z tymi ćwiczeniami to może być trochę takie błędne koło: nie masz energii to nie ćwiczysz -> nie ćwiczysz to nie masz energii. Przynajmniej tak byłoby w moim przypadku, bo mnie ćwiczenia dają bardzo pozytywnego "kopa" i pomagają czuć się lepiej.

Mam nadzieję, że wczoraj nie skończyło się na 600 kcal?

Ściskam Cię serdecznie i życzę dzisiaj dużo więcej energii.