Strona 101 z 252 PierwszyPierwszy ... 51 91 99 100 101 102 103 111 151 201 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,001 do 1,010 z 2518

Wątek: Chcę znów nosić 40. Pomocy!!!!!

  1. #1001
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Witaj Izuś

    Na wstępie fanka Kacperka dziękuje za fotki

    Ja też ciągle żyję wspomnieniami z naszego spotkania I ciągle czuję niedosyt,że trwało jak dla mnie za krótko

    A Sokołów jak dla mnie....jest na końcu świata W tym roku raczej już nigdzie się nie wybiorę

    Buziaki i czekam na fotki ze spotkanka


  2. #1002
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zdjęcia Kaperka jak zawsze rozczulające. I jeszcze do tego naładowany taką energią, z tych gniazdek elektrycznych

    Niestety, mnie też na pewno nie uda się do Sokołowa w tym roku wpaść, podobnie jak i do jakiegokolwiek innego polskiego miasta

    Uściski

  3. #1003
    Awatar Rewolucja
    Rewolucja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    321

    Domyślnie

    Mam nadzieje, że poukładasz swoje sprawy. Życz mami dużo zdrowia - posyłam jej troszkę enegrii - może się przyda.
    Kacperek też był na naszym spotkaniu forumowym...o to dowód....
    ps.prześlę Ci zdjęcia jak tylko znajdę minutkę


    Tu byłam Tu jestem
    PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
    Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...

  4. #1004
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Izunia świetne fotki
    buziakidla Kacperka
    i jeśli masz ajkieś zdjęca to poproszę [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  5. #1005
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witaj Isuś
    o booozieeee ... to jest to, co mi się z ust wypsnęło na widok Kacperka ... poprostu jest śliczny, nic dziwnego, ma po kim
    dzięki za chwilunię rozmowy wczoraj, mam nadzieję że natchnęłam Cię choć odrobinkę do jakiejś aktywności ruchowej, choć pewnie przy takim słodkim maluszku nie brakuje Ci ruchu, co??
    ja właśnie jestem w trakcie swoich tańców, co jakiś czas przerywam sobie pisanie i gotowanie obiadku tańcem, dodaje mi to energii
    pozdrawiam cieplutko i zostawiam dla Kacperka misiaczki


  6. #1006
    kasiakasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2005
    Mieszka w
    śląsk
    Posty
    444

    Domyślnie

    Izuniu wpadam zobaczyć co u Ciebie....
    A tu dietka super Ci idzie,
    A Kacperek cudny

    Uściski

  7. #1007
    izary jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    cześc laseczki,

    Agnimi, zdjęcia postaram się dziś rozesłać, oby tylko już nic się nie wydarzyło.

    Dietkowanie idzie swoim torem, ale ta pora roku i pogoda powoduje, ze czuję się cały czas głodna i tan mnie nosi po kuchni, w poblizu lodówki, wrrrrrrrrrr,

    odganiam się jak mogę, na razie z dobrym skutkiem.

    Bellus, chetnie skoczę do Łodzi, tylko moze się okazać, ze Ty wtedy właśnie w Katowicach lub Wrocławiu, i co? a może zboczysz troszke z trasy i wpadniesz do Sokołowa?
    ciagle czekam na jakąś pogaduchę z Tobą, bo ogromnie się stęskniłam,

    Tusiolku no ogromne brawa Ci sie należą, za to że podjęłaś decyzje o diecie, mało tego, ze namóiłaś na nią też męża, będzie Wam łatwiej,
    Myślę, że z dnia na dzień będzie lepiej, i nawet się nie spostrzeżesz aż osiągniesz wymarzoną wagę. Oczywiście trzymanie kciukasów i wszelaką pomoc masz zapewnioną,
    a to Forum jest bardzo magiczne, będzie dobrze.Pozdrawiam i ucałuj dziada i Bartka.

    Jolu, to nie koniec świata zapewniam Cię,
    mam nadzieję, ze usmiech zagości na buzialku,
    ja tez nie lubię tej pory roku, wyjatkiem dla mnie moga być białe swięta i to przy założeniu, że nie będzie zbyt wielkiego mrozu.
    Mam nadzieję, ze i nastrój troszke się poprawi, a jak nie, to wspomnij ostatni weekend i na pewno zrobi się lepiej.

    Trini, oj tak, masz racje, czasami ładunek objawia się stercząceymi na wszystkie strony kudełkami
    Dobijałam się do Ciebie wczoraj, ale mi sie nie udało
    Kacper doskonali sztuke chodzenia i wygląda to prześmiesznie, bo robi najpierw 2-3 kroki wolno i zaraz zaczyna tracić równowagę, więc następne 3-4 zalicza biegiem i potem jest wielkie klap na łapki.

    Sylwus, dzięki za zdjęcie. Mam nadzieje, ze jestes zadowolona z wczorajszych basenowych zajęć,
    co do założeń dietowych to brzmią bardzo racjonalnie, na pewno się uda je zrealizować.

    Agnimi, fotki postaram się podesłać dzis, tylko muszę je zrzucic na kompa. man nadzieje, ze i humor i dieta w porządku?

    Bike
    przyznaje się bez bicia, nic wczoraj nie zrobiłam, bo po kąpieli Kacpra padłam sama jak betka. Ale zeby całkiem sobie nie przynieść wstydu wieczorkiem zrobie jakieś minimum, zeby ponownie sie nauczyć wysiłkować.
    Dzieki za pogaduchę,
    No i będę Cię atakować!A Kacperek dziekuje slicznie za misiaczki, cudne są.
    A jak bedziesz rozmawiała ze Stellą, ucałuj ja ogromniaście ode mnie.


    Kasiu mam nadzieję, ze nastrój się troszkę poprawił. Trzymam kciuki za Ciebie i odganiam wszystkie złe myśli, które wczoraj Cie dopadły.

  8. #1008
    flakonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    3

    Domyślnie

    ja też należę do fanek kacperka - szczególnie jak zobaczyłam jaki jest malutki na zdjęciach wyglądał na większego a tu taka maleńka kruszynka a gdzie jest sokołow właściwie może i ja się wybiorę na wycieczkę :P

  9. #1009
    izary jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Fla,

    zapraszam, ale jak juz sie troszke wykurujesz.

    Nie jest daleko, naprawdę. A jak byś namówiła zmotoryzowane foremki, to 1,5-g drogi, no max do 2, zalezy z jakiego miejsca w warszawie ruszałybyście.

    Oczywiście mówię całkiem poważnie, zaproszenie jest jak najbardziej aktualne, montuj ekipę i w drogę.

    ok 100 km na południowy-wschów od Warszawy.

  10. #1010
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Izuniu humorek mam nie najgorszy, jak na takie ponure dni, nawet za bardzo nie przejmuję się moimi wpadkami, jestem pewna, ze w koncu będzie dobrze i waga zacznie spadać, na razie cieszy mnie to że nie rośnie.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •