Dzięki za przepis pewnie skorzystam, mam już niezły zbiór przepisów frumowych. Może kiedyś wydamy książkę kucharską
Dzięki za przepis pewnie skorzystam, mam już niezły zbiór przepisów frumowych. Może kiedyś wydamy książkę kucharską
Agnieszko, super pomysł,
myślę, ze to byłby zbiór unikalnych przepisów, ale skierowany do znacznie szerszego grona odbiorców, nie tylko dla nas, walczących ciągle z kilogramami,
Zostawiłam Ci priva
Loluś, dziekuję bardzo, juz przeczytałam.
Postaram sie odpisać
i dziękuję za poprzednie
Jasne, że te przepisy są nie tylko dla nas, moja rodzinka jest zachwycona potrawami, które sporzadzam według przepisów z forum.
Izarko.. Izuś... ja wiem.. zabić mnie to mało... wybacz mnie skleroznicy jednej... wybaczysz? kajam sie.. bije czolem w biurko... proszę o wybaczenie Jaśnie wielmożna Pani...
Myślę, że sie nie gniewasz bo naprawde nie było to zamierzone.. za to nadrabiam dzisiaj.. i qrde w glowe zachodze jak sie to moglo w ogole stac.... tak to juz jest, jak mi przerywaja to pozniej cos mi ulatuje.. jakas odrobinka mysli..tak tak.. byc skleroznikiem to straszna rzecz..
Buziolki stokrotne przesyłam..
Witaj Izuniu
no jak tam Twój marynarz ... moi chłopcy jak się uczyli chodzić to takim śmiesznym szerokim krokiem maszerowali, jak marynarze podczas sztormu po pokładzie statku ... i choć to dawno było, dobrze jeszcze pamiętam, jak się trzeba nagimnastykować przy takim wędrowniczku... więc masz ćwiczenia zaliczone
pozdrawiam cieplutko
Witaj Izarko
Wiem,ze odpiszesz kiedy będziesz miała czas.Wystarczy mi świadomość,że czytasz moje bazgroły :P Będę cierpliwie czekać,aż Kacperek da Ci troszkę oddychnąć i...zamieni się w aniołka
Buziaki
Ostatnio brakowało mi czsu na forum i dlatego do Ciebie nie zaglądałam. Przepraszam. Mam nadzieję, że u Ciebie dietka idzie dobrze.Trzymam za Ciebie kciuki.
Przesyłam buziaki
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Tu byłam Tu jestem
PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...
hej izunia
narazie masz małego pingwina/ marynarza podczas sztormu a niedługo tak będzie biegał że mama nie będzie mogła nadążyc dawka ćwiczeń zaliczona i biegi i skłony
Zakładki