Izaruś, masz rację, spieszę Cie odwiedzić, bo mąż coś o obejrzeniu filmu przebąkuje, więc czasu na odwiedzinki na wątkach mniej, niż sądziłam.
Wysyłam Ci dużo energii, entuzjazmu do diety i w ogóle do wszystkiego naokoło, uśmiechu, radości i w ogóle samych fajnych rzeczy, których jak widzę potrzebujesz. A lodówkę zamykam magicznym wirtualnym kluczykiem - magicznym, bo przepuszcza dietetyczne produkty (w odpowiednich ilościach i o odpowiednich porach), a te inne zatrzymuje.
Ale co Ty wygadujesz, że o bikini "Nie masz co marzyć"??? A to niby dlaczego??? Jak tak śliczna dziewczyna, jak Ty, może coś takiego napisać? Kochana, już terazpewnie wyglądałabyś w nim bardzo ładnie i ponętnie
Uściski, Aniołku nasz kochany
Zakładki