Wątek: Wracam, ale tym razem do osiągniecia celu, fotka str. 59

dzięki
Foczka że do mnie zaglądasz to bardzo pomaga, a co do wymiarów to mam nadzieje że się będą zmniejszać , nigdy bym nie pomyślała że mam w udzie tyle co mój syn w pasie

blondyneczka22 dzięki za gratulacje będą mnie trzymać na duchu

całuski

Gratuluje utraty pierwszego kilograma.Dietkuj dalej a kilogramów -tych straconych będzie przybywać.

A ja nie mam odwagi zmierzyć swoich obwodów

Dziewczyny ratunku

Zbliżają się te dni właśnie spojrzałam w kalendarzyk i coś mnie zaniepokoiło że tak mało dzisiaj siusiam, a wypiłam chyba z 6 cherbatek ziołowych i 2 kawy, chyba nabieram wody jak tonacy okręt . Nie dość że mam problemy bo puchną mi noi to jeszcze ta woda
chyba prestane juz dzisiaj pić

elgo
dzięki że do mnie zaglądasz i dzieki za gratulacje
jeśli możesz to napisz ile kalorii ma łyżeczka przyprawy maggi bo nie umiem nigdzie znaleść.

Wyszło słonko więc chyba po południu będę mogła pojeździć rowerkiem i popracować w moim ogródku jest śliczny , jeśli syn mi pomoże to sprubuje pokazać tu jego zdjęcia.
mam też psa jest cudowny i pomyślcie tylko jest duzy to Owczarek Belgijski ma dopiero 2 latka i wcale nie chodzi po rabatach i grządkach taki "mądry"
ale dość rozpisałam się , ale wiecie właśnie zostałam sama w pracy Szef już wyszedła wię c mogę troche popisać , bo w domu syn ciągle na gadulcu i nie mam kiedy wejść na forum
do wieczorka całuski

i jeszcze jedno
I śniadanie godz. 6.15
4 łyżki musli
1 szkl mleka 1,5%

II śniadanie godz. 11.30
3 kromeczki chrupkiego chlebka
1 pomidorek -malutki
1 ogóreczek - malutki
serek chudy biały tak ok. 100g
Przegryzka godz. 14
1 brzoskwinia
1 nektarynka
jak narazie chyba ok.

moim zdaniem swietnie
oby tak dalej
pozdrowionka

GRATULACJE

witaj Gosiu to też moje imię choć nikt tak do mnie nie mowi, wolę małgosia, małgorzata
też mam ogród i uwielbiam w nim buszować ale czas mi nie pozwala a moj pies, niestety nie tak dobrze wychowany jak twój (rotwailler) robi mi w nim dużo szkód, bo to b.uparte zwierze, czasem to aż plakać się chce, jak na świeżo posadzonej grządce zakopie sobie kośc. w tym roku nowością jest dla mnie tykwa, pierwszy raz posadziłam i patrze, jak rośnie
uwielbiam kwiaty i jak syn mi pomoze to pokaże jakie wyhodowałam

Witam imienniczke Małgorzatę
Widze że mamy podobne zainteresowania
Mój REX (tak sie wabi) tez czasami zabładzi na grządke , szczególnie jak zobaczy kota sąsiadów wtedy nie ma na niego rady , ale jsk na niego nakrzycze to tuli uszy i robi takie wielkie oczy,łasi się i podaje łapke ża zaraz mi złość przechodzi. najwięcej szkód narobił w ubiegłym roku , popodgryzał większość młodych krzewów i wyobraź sobie o dziwo bardzo pięknie sie rozrosły tego roku mówimy na niego z męzem Pies ogrodnik.
Poprosze syna tez o zdjęcia , ale nic nie obiecuje

Mój mąz jest "zakochany " w HOSTACH -funkiach, teraz poluje na odmiane france viliams, nie powiem mnie też one sie podobają, tak prawde mówiąc to nasz ogród ma dopiero 2 rok i wszystko jest jesze malutkie
No ale to chyba forum dla grubasków a nie dla ogrodników chyba sie zagalopowałm z tym pisaniem sorki

jeździłam na rowerku ale stacjinornym bo niestety ale zaczeło padać 35 min i taki dałam sobie opór na kółko ze jeszcze teraz czuje nogi i zmęczenie

Na obiad zjadłam rosół z makaronem trochę tego było, i mizerie
ale do tej pory nic więcej
no może śledzik ale taki jeden filecik -marynowany nieduży.
i wyszło tego ciut ponad 1200
obiecuję jutro poprawę

ja uwielbiam rosół i raczej wolę nie gotować, bo kiedy jest to jem kilka razy dziennie nie potrafie sobie odmówić