Wątek: Wracam, ale tym razem do osiągniecia celu, fotka str. 59

witam
jestem po całym dniu nauki, pracy i gotowaniu na jutro obiadu. Musze przyznać ze czułam się dzisiaj bardzo słabo i sennie zapewne to zasługa małej ilości kalorii dostarczonej organizmowi

Pozdrawiam wszystkich.
Idę spać, bo jutro cały dzień na uczelni i już mi słabo jak o tym pomyślę.
Dobranoc
Tu jestem

http://forum.dieta.pl/posting.php?mode=reply&t=59720

JAKOS WALCZE Z TA DIETKA MYSLE ZE BEDZIE CORAZ LEPIEJ JUZ ZACZAL SIE 2 MIESIAC .mAM WPRAWDZIE PARE GRZESZKOW ALE JAKOS MUSI BYC POZDROWIONKA

witam w słoneczny niedzielny poranek , właśnie wybieram się na uczelnie, spojrzałam na menu dzisiejsze i jestem przekonana że tyle nie dam rady zjeść, zobaczymy
mimoza życzć wytrwałości w walce z kilogramami i zapraszam częściej na mój wątek
pozdrawiam Gosia

witam w niedzielne popołudnie, niestety już nie jest tak słonecznie jak z rana i zaczęło sie ochładzać. Wszak nie można się dziwić bo to luty ale było już tak ładnie.
Jestem już po zajęciach. Oczywiście z angielskiego zadął nam tyle do nauki ze ho ho a pryz tym referat z MSS i Obserwacja pól godzinna z opisaniem przebiegu wydarzeń a następny zjazd już w przyszły weekend. Ale dam rade.


Może któraś z Was studiowała bądź studiuje socjologie ????????????????

Muszę myśleć nad tematem pracy licencjackiej. Może mi ktoś podpowie.
Na razie pozdrawiam
Do jutra
Aha ja tez muszę zakuwać do zaliczenia za tydzien

Witam Ja mam coprawda 18 lat ,ale chodzę Do liceum Ogólnokszatłcącego na profil : socjalny Ale czy umialabym pomóc to nie wiem Warto spróbować

U nas ciepło Wiosna w powietrzu :d Oby przyszla taka prawdziwa już w marcu..ja chcę słonko !
Miłej nauki

MIŁOTU U CIEBIE MIŁEGO NIEDZIELNEGO WIECZORAKA I POWODZENIA W NAUCE I DIECIE

Witam
Zaczynam koleny dzień, jestem bardzo zmęczona nie wiem czy to efekt diety czy ogólnego przemęczenia organizamu. Jak by nie było to nie mam w tej chwili ani dnia wolnego i perspektywa 4 przyszłych tygodni jest dołująca. Mam wrażenie ze zaczynam łapać doła i to ogromnego.
Waga stoi w miejscu
Wszak nie przestrzegam tej kopenhaskiej tak rygorystycznie, predzej łapię się w okolicach 1000, bo nie dawałam rady ciągłe bule głowy i zawroty......

Pozdrawiam Gosia

Witaj
Widze , ze i Ty powrociłas na droge diety . Mnie juz tu tez bardzo dawno nie było .
Miło zobaczyc Cie w całej okazałosci .
pozdrawiam cieplutko

Oj widze ze wszyscy mnie zostawili, ale cóz juz sie do tego przyzwyczaiłam.
Melduję diekt aok
Waga w dół, tylko 2 kg od poczatku tj. o d ubiegłej środy ale i tak mnie to cieszy.
zaraz zmieniam suwaczek
Do wieczora

Właśnie wróciła z pracy,
zjadłam obiadek i lecę poodwiedzać Wasze wątki

Pozdrawiam wszystkich Gosia