Strona 4 z 4 PierwszyPierwszy ... 2 3 4
Pokaż wyniki od 31 do 39 z 39

Wątek: Witam!!

  1. #31
    Otylanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Sula cześć
    Nie wpadaj w panikę, waga w końcu drgnie Heh mamy podobny wzrost i na nas każdy kilogram powyżej 70 wygląda baaaardzo źle, więc czuję ten sam ból co Ty Ale jak zaciśniemy zęby to nam się uda, no nie?
    Trzymaj się i nie upadaj na duchu

  2. #32
    Guest

    Domyślnie Witaj!

    Dobrze to ujełaś...każdy kilogram , a najlepsze jest to,że jak ważyłam 67-68 to myślałam,że jestem mega gruba .Hehehehe.Teraz patrze na te wszystkie spodnie....takie chudzinki .
    Dobrze,że mam super chłopa.Nie wiem czy dałabym rade bez jego wsparcia...ehhh.
    Marudzę, wiem.
    Kiepski biorytm pewnie.
    sula

  3. #33
    Otylanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    A marudź sobie, marudź Jeśli tylko Ci to w czymś pomoże, to czemu nie
    Ja nawet jak kiedyś ważyłam 55 kg to marudziłam, że jestem strasznie gruba. Hyhy... Teraz się zastanawiam, jak ja właziłam w te wąziutkie dżiny Ale kiedy w zeszłym roku ważyłam tak między 68-67 to czułam się o niebo lepiej i nie miałam tego drastycznego wrażenia, że ciągnę za sobą sofę (czyt. biodra) A teraz marzy mi się, żeby znowu włazić w 40 bez problemu, czego i Tobię życzę A potem to już rozmiary z 3 z przodu na nas czekają, w sklepach i szafach

  4. #34
    Awatar Foczka_
    Foczka_ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    73

    Domyślnie

    Witaj kochana DD
    Super chlop to podstawa
    Ja bez mojego bym zginela Teraz i 7 lat temu jak byl tylko przyjacielem moim roowniez Dzis mam dzien pt. "Ciesz sie tym co masz, bo masz wiele"
    I etap :


    II - 98kg - 85kg, III - 84kg - 70kg
    Tu jestem

  5. #35
    Guest

    Domyślnie :-)

    Miło,że piszecie dziewczynki.
    Już znacznie lepiej, za to bardziej ospale.Pogoda jest fatalna....chyba nawet na spacer nie wyjdziemy.
    Wczoraj byłam na zakupach i nici, w 44 się nie dopinam, a na tyłku wisi...ehhh.Dałam za wygraną.Chrzciny będą na luzie- bardziej mój styl.Nie będę się napinała,żeby zapiąć się w garnitur, a co mi tam.Do tego założyłabym taki ciuch może jeszcze jeden raz- nie lubie bardzo takich strojów.
    Z dietą spokojnie, teraz to mi się już nigdzie nie spieszy...byle do przodu
    Pozdrowionka
    sula

  6. #36
    Otylanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Sula
    Miłego dnia Z takim podejście "z dietą spokojnie" pewnie więcej osiągniesz niż z huuuurrrraaa byle szybciej do celu

    Pozdrawiam trochę deszczowo, ale radośnie

  7. #37
    Guest

    Domyślnie

    Przepraszam,że nie odpisuje.Przed chrzcinami mamy małe zamieszanie, choć i tak impra w knajpie....ale zawsze
    pa
    sula

  8. #38
    flakonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    3

    Domyślnie

    życze udanych chrzcin a ciuchem nie ma co sie tak przejmować ja też znam ten ból kiedy przychodzi do kupowania spodni a nic na mnie nie wchodzi - ale trudno się mówi

  9. #39
    Guest

    Domyślnie Cześć babiełki!

    U mnie zamieszanie na całego i jakoś wszystko się rypło .Teraz przeprowadzka, potem brak netu przez kilka dni.Wrócę, postaram się jak najszybciej .
    sula

Strona 4 z 4 PierwszyPierwszy ... 2 3 4

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •