No i znowu się nie popisałam Rano zjadłam loda, potem koleżanka wyciągnęla mnie na zakupy no i po kilku godzinach łażenia skusiłam się na baaaaardzo kaloryczne ciastko Po przyjściu do domu zjadłam jeszcze dwa gotowane kotleciki mielone. I jestem na siebie zła Wieczorem jeszcze pojeżdżę na rowerze, a od jutra już żadnych wpadek bo inaczej czarno widzę tę moją dietę
Zakładki