Wątek: Gusia1985 na dietce...

ja tu jestem 3467340

Gusiaczku...słonko tak mi przykro z powodu waszego rozstania...sloneczko nie zalamuj sie prosze...a jesc musisz cokolwiek...

Gusiu, mocno Cię ściskam i włączyłam gg. Jestem niewidoczna, ale jestem, jeszcze przez kilka godzin: 3346843

Slonko nie zalamuj sie !!!
Moze jeszcze mozna naprawic...sprobuj a jak to nie da efektow ...no coz kolejne złamane serce...kurde ****owe te zycie ...ahhh jakby co moje gg masz w sygnaturce
i zjedz cos Sloneczko!! Pamietaj ze zaden facet nie zasługuje zeby tak cierpiec ...do dupz z takim co cie nie docenia!!!
Buziaki

xxx

Gusieńko, parę dni mnie nie było na forum, zaglądam, a tu taka smutna wiadomość Trzymaj się Skarbie dzielnie, nie załamuj się... Ta sytuacja ma dużą szansę się wyjaśnić, on zrozumie jaki fatalny błąd popełnił i jaki Skarb mógł stracić...
Kotuś tulę Cię tak bardzo, bardzo cieplutko Główka do góry!

xxx

Witaj Gusiu !!!
Wiec powiem Ci ze powinnas mu jeszcze raz zaufac skoro sie przyznał od razu co było tamtego feralnego dnia to musi naprawde Cie kochac, i nie umie bez Ciebie zyc
A jesli chodzi o 9 miesiecy to chyba tej dziewczynie zalezało jednak by z nim była gdyby do czegos doszło.
Słonko kochane pamietaj jesli sie kochacie to nie marnujcie tego bo tak rzadko zdarza sie miłosc taka piekna
Fakt nie powinnien tak sie zachowac ale to tylko mezczyzna oni maja inni skonstruowany organizm i tok mylsenia, ale mam nadzieje ze szybko o tym zapomnisz a napewno sie o to postara twoj luby i Usiechnij sie bo zazdroscici ci tak kochajacego i szcerego faceta - bo wapie zeby jakis normalny jakis inny taki dupek sie przyznał do tego
Wiec głowa do gory i zacznij jesc ładnie
Buziaki:*

Tak ja popieram malinsie..gdyby doszlo do czegos wiecej wogole o niczym by ci nie powiedzial, jednak przyznał sie do lizanka i przytulańców, zaufał ci, bo wiedział,że go " zrozumiesz" , ja zawsze uwazam ,ze powiedziec najgorsza,ale prawde....brzudze sie kłamstwem,a on wyznał ci to, pomysl ile musiało go to koszztowac...fakt,ze źle zrobił tym razem skonczyło sie tak ,ale innym mogłoby byc inaczej- o to mas z watpliwosci....??!!! nic dziwnego...tylko wydaje mi sie ,ze skoro tak cie przeprasza i widzisz ze jest naprawde skruszony, widzisz ze mu zalezy na tobie i czuje sie winny to powinnas dac mu szanse- skoro sie kochacie...kazdy zasługuje na szanse...Fakt,ze mogl pomyslec wczesniej, tyle ze facet- to poprostu prymityw, a ze nie doszło nie wiem do czego,to mysle,ze powinnas dac mu szanse,choc wiem ze bedie ci ciezko i długo potrwa zanim on odbuduje twoje zaufanie,ale moze warto ratowac ten zwiazek??!!!!

Zgadzam się z dziewczynami - to, że tak od razu Ci o tym powiedział, dowodzi, że po pierwsze facet ma klasę, a po drugie zależy mu na Tobie. I w dodatku uswiadamia sobie swoje słabości i potrafi się do nich przyznać, co też jest cenne.

Tak więc przyklejam plasterek na złamane serduszko, bo jest szansa, że się szybciutko zrośnie

Ściskam i miłego dnia życzę