Weroniczko nie dołuj sie tylko działaj głowa do góry i dietkujemy dzielnie, by synuś następnym razem pochwalił Cie za super brzuszek, przegoń wszystkie smutki i bierz sie za dietke
Weroniczko nie dołuj sie tylko działaj głowa do góry i dietkujemy dzielnie, by synuś następnym razem pochwalił Cie za super brzuszek, przegoń wszystkie smutki i bierz sie za dietke
Weroniko, nie dołuj się tylko bierz się za odchudzanie. Jesteśmy z tobą
Weroniczko, no to masz dodatkową motywację. Odchudzaj się dla swojego synka, żeby mógł być z Ciebie dumny. Tylko i wyłącznie w Twoich rękach jest to, czy będzie chwalił się kolegom "Ta ładna pani to moja Mama", czy też nie będzie się przed nimi do Ciebie przyznawał, bo mu będzie wstyd.
Jakiś czas temu bardzo ładnie zrzucałaś kilogramki, wiec wiesz, że potrafisz.
Uściski
Pzodrowienia, czy juz wróciłaś na droge diety?
Weroniko- gdzie jesteś. pozdrawiam i życzę udanego dnia.
jESTEM , JESTEM ....niestety siedze tu cichutko jak myszka pod miotłą .....gdyz nie moge sie niczym pochwalic nie dosc ze nie przestrzegam dietki ...to wrecz sie objadam
Tak mi wstyd jest za siebie
Moze po dzisiejszej rozowie z Majka wezme sie za siebie ......poprostu trzeba mi silnej mobilizacji i zdrowego kopa bo osiadłam na laurach i tyje .........
pozdrawiam
Weroniczko, co to ma być prosze mi tu nie narzekać tylko brać sie w garść i wracać na dietkową drogę, tak ładnie pracowałaś i teraz co chcesz to zmarnować nie wolno zbierz wszystkie siły i dietkuj dalej, wiem że to trudne, ale jak już raz podjęłaś decyzję to bądź konsekwentna i dąż do celu
No co ja widzę. Do roboty. Pisz codziennie jak sobie radzisz. Nie poddawaj się. Trzymam kciuki.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Tu byłam Tu jestem
PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...
Bierz sie kochana Pomoge
Ja tez troche przytylam i wracam niestety. Bylo juz 85 a teraz jest 87 (chciaz bylo prawie 89 juz!!!) My wszystkie pomozemy !
Zakładki