Wątek: buttermilkowe wzloty i upadki

Hej Butti
Zdjęcia przecudne! Co za las A Ty śliczna po prostu
Mnie też wkurza ta reklama, normalnie z forum się nie da korzystać. Jak ją chcę zamknać, to mnie na nią kieruje i wylatuję z diety.
Miłej soboty!

Pozdrawiam serdecznie i przepraszam,że sie nie odzywam Muszę dojść do siebie...musi się wszystko w miarę ułożyć,wtedy będzie mnie więcej na forum

Zamieszczone przez czukerek

JA też bym się solarium bała, że się usmażę albo coś

Ja chodzę na takie, z którego można wyjść kiedy sie chce.

Fajne zdjecia no i fajna babeczka z promiennym uśmiechem na twarzy

Ja też już myślę o solarium. Zawsze na wiosnę idę kilka razy, tak żebym całkiem blada w pierwsze ciepłe dni nie była. I ramiona można odsłonić bardziej, i dekolt, i buzia bardziej słoneczna . Latem to już słonko załatwia sprawę. Zresztą ja z opalenizną nie przesadzam, bo właściwie nie lubię się smażyć w bezruchu. Najlepiej mi to wychodzi , jak koszę trawnik przed domem i ok. 1,5godz łażę za kosiarką w tą i z powrotem. Nawet równo się wtedy opalę

Zostawiam Ci Buterku pozdrowienia na niedzielę. Odpocznij sobie od tej Twojej pracy.

niesamowicie sie ciesze,ze bede miala mozliwosc Cie poznac na zywo tylko jak ja bede wygladac przy takiej chudzince

Witam w nowym tygodniu U Was tez taka piekna pogoda? Wczoraj bylo tak ladnie, dosc cieply wiatr, wybralismy sie nad morze. Nawet nie wiedzialam ze niedaleko naszego osiedla jest przejscie na bardzo malowniczy kawalek plazy, bylo naprawde cudnie, wzielam nawet aparat ale na miejscu okazalo sie ze baterie siadly Pospacerowalismy 3 godzinki, po piasku, zdaje sie ze to dobrze robi na posladki?
Dietka bez fajerwerkow, ale i bez obzerania sie i obsesyjnego myslenia czy poszlo juz w biodra czy nie. Znowu za malo plynow, ale to z racji tego ze malo bylam w domu, a na wyjscie nie chce pic bo musze odwiedzac WC co 15 min. W sobote bylam kilka godzin na zakupach, nabylam spodnie i 3 bluzki Moze i M&S to sklep dla starych ciotek ale ja zawsze cos tam dla siebie znajde
Aha, rozmiarowo to gacie pomiedzy 42 a 44, 44 ciut za duze a 42 jeszcze za male. Nie lubie tego! Gora 44, no ale biust sluszny wiec nie ma sie co dziwic
A w ogole to sobie przemyslalam pare spraw. Jeszcze nie ubralam ich w slowa ale jak to zrobie to sie z Wami tymi przemysleniami podziele

***

Adria, ja tez sie bardzo ciesze!!! A chudzinka nie jestem, jestem naprawde slusznej budowy, sama zobaczysz. A w ogole to ja juz Cie lubie i naprawde nie jest dla mnie istotne jak wygladasz

Jesi, ja tez nienawidze sie biernie opalac, na plazy nigdy nie leze bo sie nudze

Tenia, dziekuje za mile slowa

Kamcia, boje sie raka skory to po pierwsze. Po drugie boje sie ze sie zatrzasne i nie bede umiala wyjsc Ale ja juz mam takie swoje fobie Na szczescie szybko sie opalam i po paru dniach na wakacjach nie odstaje juz tak bardzo od innych wczasowiczow (uzywam oczywiscie wysokich filtrow, ten rak...). A na codzien nie chodze odkryta bo w Irlandii rzadko kiedy mozna wyjsc w bluzce bez rekawow

Lunko kochana, rozumiem Cie doskonale i cierpliwie czekam! Ale gdybys chciala sie wygadac to wiesz, ze zawsze mozesz mi skrobnac priva! Sciskam mocno i cieplutko o Was mysle!!

Frukti, ojej, dziekuje Ale sliczna nie jestem, bede dopiero jak w koncu wybiore sie do fryzjera . Planuje sie dzis zapisac. Co jest, ze nienawidze chodzic do fryzjera, fotografa i lekarza?

Czukerku, no wlasnie

Bikus, dziekuje, weekend byl bardzo udany I pogodowo, i... w ogole!

Buttuss...usmialam sie niesamowicie,wiesz? ta wizja zatrzasniecia sie w solarium... ogladalas/lyscie "Oszukac przeznaczenie 3"?? tam jest ciekawy motyw solarystyczny

a co do opalania to popieram Buttermilk i Jesi. i ..nienawidze mnie sie zawsze nudzi niesamowicie.. nawet jak wezme ksiazke to niemoge sie skupic na czytaniu bo mi goraco itp.. nie bylam na plazy z 5 lat,a nawet jak bywalam to slonce opalalo mnie np w czasie plywania czy spacerow.. swoja droga zawsze dziwie sie jak mozna sie smazyc na plazy cale dnie?

ja jestem porcelanowa-kultywuje bladosc lic

w solarium nigdy nie bylam i sie nie wybieram

Buttus..ja z firmy M&S tez sobie zawsze cos fajnego znajde i wcale nie ciotko-babcinego

Butti, wprawdzie to jeszcze nie to święto, ale wkrótce pewnie będzie u Was wesoło z tej okazji, pamiętam zeszłoroczne fotki
a co to za sklep M&S? czy to jest jakaś sieciówka tamtejsza?
pozdrawiam cieplutko i czekam na te przemyślenia

Zamieszczone przez bike

i czekam na te przemyślenia

No i ja czekam