Przyszłam Ci pomóc w pracy We dwie pójdzie nam szybciej, a Ty wtedy będziesz miała więcej czasu dla siebie
Przyszłam Ci pomóc w pracy We dwie pójdzie nam szybciej, a Ty wtedy będziesz miała więcej czasu dla siebie
Butti, współczuję i życzę dużo wypoczynku w weekend
a przede mną bardzo zapracowana sobota i niedziela, czyli maraton pracowy
pozdrawiam
Z okazji Dnia Kobietkow zyczymy wiecej czasu dla Buttermilk...i wiecej jej czasu dla forum
tak sie zastanawiam...czy Buttus nie pracuje na 5 etatach tak przypadkiem?
Ile razem dróg przebytych?
Ile razem dróg przebytych?
Ile ścieżek przedeptanych?
Ile deszczów, ile śniegów
wiszących nad latarniami?
Ile listów, ile rozstań,
ciężkich godzin w miastach wielu?
I znów upór, żeby powstać
i znów iść, i dojść do celu.
Ile w trudzie nieustannym
wspólnych zmartwień, wspólnych dążeń?
Ile chlebów rozkrajanych?
Pocałunków? Schodów? Książek?
Ile lat nad strof stworzeniem?
Ile krzyku w poematy?
Ile chwil przy Beethovenie?
Przy Corellim? Przy Scarlattim?
Twe oczy jak piękne świece,
a w sercu źródło promienia.
Więc ja chciałbym twoje serce
ocalić od zapomnienia.
- Konstanty Ildefons Gałczyński
Przesyłam serdeczne pozdrowionka z placu boju
Przepraszam,ale nie jestem w stanie nadrobić zaległości na forum,więc tak tylko orientacyjnie patrzę co było...postaram się być tu częściej,jeśli mi się to uda...
w każdym razie-trzymam kciukasy i proszę o to samo
Zapraszam do siebie: Tak! Mogę! Potrafię! Uda mi się! (czyli ze 130kg na 75kg)
Ludzie, którzy tracą czas czekając, aż zaistnieją najbardziej sprzyjające warunki, nigdy nic nie zdziałają. Najlepszy czas na działanie jest teraz! Mark Fisher
Witam poniedzialkowo Nie obiecuje ze dzis uda mi sie pobyc tutaj dluzej ale mam przynajmniej zamiar odrobic nieco zaleglosci w czytaniu Waszych watkow.
U mnie w zasadzie niezle, dietkowo nie jest idealnie ale nie rozpaczam bo pogodzilam sie ze soba W sobote bylam u fryzjera i jestem zadowolona
No to lece teraz do Was, chce moim wsparciem jakos sie Wam odwdzieczyc za to, ze tutaj zagladacie gdy ja nosem ryje w papierach
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Zakładki