Butti, pozdrawiam znów expresowo, bo dziś i jutro mam zakręcony plan dnia
helol wpadlam zyczyc powodzenia w dietce bo masz podobna wage do mnie to razniej sie bedzie tracic kilogramy
milego wieczroku!
Witam
Waze dzis rowne 82 kg, tak wiec od poprzedniego tygodnia schudlam 400 g Tak cos podejrzewalam, spodnie robia sie luzniejsze, chyba dobrze na mnie dziala ta dietka MZ
Mam troszke duzo pracy, dzisiaj ekspresem przelece przez forum, jutro pewnie tez, a w piatek mam wolne i w poniedzialek tez!
Koczkodanie, witam serdeczenie Oczywiscie bedziemy sie wspierac, widze ze ladnie chudniesz, musze zajrzec do Ciebie i sprawdzic jak to robisz
Bikus, no ja tez ekspresem, jak widac, nawet suwaczek mam taki... pociagowy
Kamcia, a co sie stalo????? Moj humor tez nie jest najlepszy ale jakos sie trzymam... dobrze ze nasze klopoty nie przeszkadzaja nam w dietce!
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
no to gratulacje, jestes coraz blizej wymarzonej wagi mam nadzieje ze odpoczniesz w te wolne dni
jaka tam pogoda u ciebie? u mnie pada juz 3 dzien, niby lubie deszcz ale niekoniecznie dzien w dzien i tak wole zime
Butti, ja wprawdzie nie mam w tickerku pociągu, ale też wciąż ostatnio nie wyrabiam się z czasem i tylko ekspresowo wpadam i wypadam
gratuluję spadku na wadze, brawo
no proszę :P odkąd jesteś na forum caly czas mniej mniej i mniej i niech już tak do tych 65 caly czas dobrze Ci idzie :P
trzymam kciuki
bzuiaki :P h
Hej..
probuje wrócić ale potrzebuje chyba pomocy...
Cos mi nie idzie ta dietka tym razem... Wczoraj zamiast cieszyc sie i utrzymywac spadek wagi, nazarlam sie na wieczor. Co z tego ze niby niskokaloryczny kalafior i brukselka, jak zezarlam tyle ze az mnie brzuch bolal? Kompletnie bez umiaru... I 4 kozie mleczka...
Nie umiem sie zmobilizowac na nowo!
No dobra, nie smece juz, niestety nie uda mi sie Was juz poodwiedzac, za chwilke musze wyjsc z pracy a jutro i w poniedzialek mamy wolne Moze w ten dlugi weekend przemysle sobie to i owo bo samej siebie nie poznaje...
Sciskam Was mocno i - do wtorku!
Foczko, ja tez probuje... i tez potrzebuje pomocy... Bede Cie wspierac jak zawsze!
HIndus, jak tak bedzie jak wczoraj to bedzie mnie wiecej i wiecej...
Bikus, aniolek teraz mi baaaaaaaaaaaardzo potrzebny! Dziekuje
Koczkodanku, u nas sliczne sloneczko, tylko zimno. Na szczescie nie pada. Zimy nie cierrrrrpie i ciesze sie z tej pogody co teraz!
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
aa tam sie ciesz ze sie napchalas warzywami a nie wymiotlas calej lodowki.. mnie sie to czesto zdarzalo, mam nadzieje ze juz nigdy nie bede miec kompulsa :/
szkoda ze dopiero we wtorek wpadniesz ( o ile dobrz zrozumialam ) trzymaj dietke przez weekend, milego wypoczynku :*
No to widzę że mamy podobne problemy ale nie możemy sie poddac
przeczekajmy te kryzysy
Zakładki