bywa i tak ze u jednych to skutkuje u innych nie każdy ma swoj sposob na poskromienie głoda :P
bywa i tak ze u jednych to skutkuje u innych nie każdy ma swoj sposob na poskromienie głoda :P
a ja jak jestem głodna a już nic nie moge wszamać myśle sobie, że za jakiś czas będe mogła sobie iść na zakupy do sklepu z ciuszkami dla dzieci jak ja to mówie na normalne sklepy typu H&M, Terranova itp i kupić to co będe chciała i głód znika
No skierka to akurat na mnie tez dziala:P:P:Ptylko nie wiem ile bym musiala wazyc zeby tam sie ubierac...chyba z 45
jak mnie to wqrza ze takie ciuchy sa tylko w tak malych rozmiarach S albo XS no sorry a osoby wieksze maja chodzic nago albo w szmatach?;/ co za syf...
kiedyś myślałam żeby założyć w przyszłości firme która robiłaby fajne ciuszki dla osób większych niż te wszystkie chudzielce niedożywione, i myśle że niezłą kase bym z tego miała
ja studiuje ekonomie i mowie ci analizowalam juz taki rynek;] wiec jesli kiedys chcialabys robic wlasnie takie moidne ciuszki w wiekszych rozmiarach to zbilabys na maksa duzo kasy ale faktem jest to ze na rozpoczecie takiej dzialalnosci multum kasy tez jest potrzebne...musze nad tym pomyslec w koncu to inwestycja;]
no miałabys zysk bo jak ide nawet u mnie na targ to max rozmiar to 42 a jak sie trafi to 44 ale o wiekszych mozna pomarzyc ;/
zapraszam do mnie http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=60163
hmm... można o tym poważniej pomyśleć, nawet nie dla zysku, a dla osób które chcą ładnie i elegancko wyglądać, a nie mogą bo teraz robi sie ubranka dla dzieci a nie dla dorosłych i okrąglejszych osób.
nie tylko ladnie i elegancko wygladac ale czuc sie jako pelnowartosciowy czlowiek z wszystkimi prawami...a nie spychanym na margines rynku odziezowego a przy okazji ze zlym samopoczuciem bycia gorszym
wiadomo ze dla zdrowia lepiej schudnac i wogole same zalety ale sorry ubrania powinny byc szyte dla wszystkich tym bardziej ze procent otylych ludzi na swiecie coraz bardziej rosnie...niestety!!!
no to podsumowujac dzisiejszy dzien bylo calkiem calkiem...zjadlam 1020 kcal pojezdzilam na rowerku i nie mialam wilczych napadow glodu...chyba wszystko idzie w dobrym kierunku.wazenie w poniedzialek i szczerze mowiac licze na jakis porzadny efekt mojej kuracji odchudzajacej
napewno beda jakies efekty i to bardzo miłe u mnie jest narazie super i widocznie mam tyle energii z tłuszczyku w sobie ze nie czuje zmeczenia przy kopenhaskiej i czuje sie bardzo dobrze oby tak dalej
Zakładki