Wg mojej rozpiski mam tylko porównanie rozmiarów USA-Europa. A więc 6 to 36 a 8 to 38 itd.
---------------------------------
Kochana 7 na przodzie!
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Wg mojej rozpiski mam tylko porównanie rozmiarów USA-Europa. A więc 6 to 36 a 8 to 38 itd.
---------------------------------
Kochana 7 na przodzie!
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ja w rozmiarówkach to sie kompletnie gubie...
Ubrania z Niemiec ( bo czasem mi się uda je dostać od znajomych ) to albo sa 36, albo 0 , natomiast w Polsce noszę teraz 40/42 lub 30/31... w ogóle paranoja z tymi rozmiarami :/
Triskell gdzies miałam taką tabelke z jakiejś bluzki dopasowującą wymiary do rozmiaru jak ją znajde to Ci wszystko przepiszębo to właśnie była Polska rozmiarówka
Miłego dnia
Triskellku kochany, dziękuje za to że zawsze o mnie pamiętasz![]()
niestety w rozmiarówkach Ci nie pomoge, bo nie mam pojęcia o rozmiarach, wszystko jest tak pokręcone, że zawsze musze kupować coś na oko![]()
Julcyk teraz ci napisze o tej Australii.jesli chodzi o pogode to jest podobna do Melbourne pogody tam gdzie sie wybierasz no moze troche cieplej![]()
jesli chodzi o miesiace ktore wybralas na przyjazd to jest tu zima akurat nie najlepszy czas na urlop ale jak ty do pracy bys przyjechala to nie szkodzi![]()
Jesli chodzi o prace dla ciebie to zalezy.jak przyjezdzasz na wize turystyczna to pracowac ci nie bedzie wolno legalnieale jak bedziesz pracowita i zadnej pracy sie nie bedziesz bala a ciocia bedzie miala znajomosci to napewno cos bys znalazla ale jesli w jakims pubie to nie wiem.najlatwiej to znalesc sprzatanie ale nie lubia troche mlodych
jak bedziesz miala wize ktora ci pozwoli pracowac bedzie ci latwiej tylko jezyk musi byc dobry.Australijczycy maja dziwny ze tak powiem akcent i to ze sie uczylas w szkole angielskiego moze wcale nie oznaczac ze jak tu przybedziesz to ze oni cie zrozumieja a jak australijczyk cie nie zrozumie to napewno ci nie ulatwi tego tylko bedzie kazal powtorzyc i az do skutku.Ale jesli jestes szybko sie uczaca i szybko byc zalapala to mysle ze bys mogla byc zadowolona z takiego wyjazdu.pisze ci prawde bo nie chce zebys byla rozczarowana a wiem ze to kosztowny wyjazd bo okolo 2000 tysiecy dolarow czyli z 5000 tysiecy zlotych bilet w dwie strony.Mysle ze wiecej bedziesz musiala sie dowiedziec z ambasady australijskiej.zycze powodzenia
acha wiza turystyczna jest tylko na 3 miesiace bo australiia nie chce zeby ludzie przyjezdzali na wiecej i nielegalnie pracowali.kiedys bylo na dluzejale oni sie wycwanili.
jesli chodzi o ta zime to nie bedzie sniegu ale jest troche tak jak jesiennia w polsce tu zima wiec trzeba cieple i troche letnich rzeczy miec![]()
Triskiellku wybacz mi ale napisalam do Julcyk na twoim wateczku przez pomylkesorki
![]()
Trinia, cukini szukaj u nas na wątkudziewczyny się nią zajadają ostatnio.
A poza tym możesz wejść w onet w "moje gotowanie" i w wyszukiwarkę dać cukinię faszerowaną i znajdziesz mnóstwo przepisów
![]()
![]()
![]()
Niemieckie 36 jest naszym rozmiarem, więc figurkę przy swoim wzroście masz wystrzałową.![]()
![]()
![]()
![]()
Widze ze jestes strasznie zajeta.
praca i to ze blad zrobilas to sie nie martw .ja kiedys np ugotowalam nie to mieso co trzeba szefowej a to co bylo dla nich na objad dalam psu.powiedzila ze ok zeby sie nie martwic ale nie mysle ze byla zadwolona
![]()
![]()
Triskelku!
Zyczę udanego weekendu, i przesyłam buziaczki.
Czytam twój wątek od początku i powiem ci ,że jesteś niesamowitą osóbką.
Jako właściwie jedyna osoba zaczęłaś dietę i kończysz ją w punkcie w którym sobie zaplanowałaś. Bardzo to jest pokrzepiające dla tych co zaczynają, twój sukces motywuje do walki z nadwagą i jednocześnie pokazałaś wszystkim nam tutaj ,że jest to możliwe i da się to zrobić.
Gratuluję ci raz jeszcze i pozdrawiam
Kasia
P.S Super, że jesteś zadowolona z pracy.
Ja od jutra zwiększam swoje kalorie dzienne, bo chyba faktycznie 1000 i ćwiczenia to za mało .! 1200 od jutra, jak bys miała jeszcze jakieś wskazówki to pisz, ja poczytam sobie twój wątek myślę ,że ze 3 dni mi zajmie, hehe, bo długi jest
BUZIACZKI
CZEŚĆ TRISKELL TU DAGMARA POSZUKUJĄCA .
TRISKELL NALEŻYSZ DO NIKŁEJ MNIEJSZOŚCI , KTÓRA ZASZŁA DALEKO NIE ZAWRACAJĄC . NAWET TU NA FORUM - JAK MAŁO JEST TAKICH .
SKOPIUJĘ POŚCIK , KTÓRY NAPISAŁAM U GOSIKAMT W MAJU 2005 :
TRISKELL CZY TY MASZ JASNY OBRAZ CO DALEJ ?? BO JA NIE , A BYŁO TAK PIĘKNIE , SZŁAM I NIE ZAWRACAŁAM , PO PROSTU NIE MOGŁAM ZAWRÓCIĆ , WSZYSTKO WIEDZIAŁAM , dawałam innym mądre rady , czym może czują się zawiedzeni teraz , I JEDYNY RAZ MI SIĘ TO W ŻYCIU UDAŁO . SCHUDŁAM W 2004 R. 38 KILO . Nie , nie myślę o sobie źle . Żal mi tylko , że było tak łatwo - z 1300 kcal potrafiłam zbudować całodzienny jadłospis do syta z deserem - a teraz nie ...Zamieszczone przez DAGMARA7
POZDRAWIAM !!!
Zakładki