Wątek: *BUM* ... Gryzoń zrzuca polską nadwyżkę

Hi Trsikelku, ależ ja ogromnie wierzę a nawet jestem pewna, że z czasem ta wklęsła fałdka zniknie, tym bardziej, że Ty właśnie tę partię ciała mocno ćwiczysz. Tylko ten czas jest potrzebny. Skoro z pleców schodzi to i z brzuszka zejdzie. A kremy też bardzo dobrze uleastyczniają skórę, sama wiesz, pewnie też można kupić jakieś silne serum, które pomoże wzmocnić skórę w tym miejscu. Niestety nabierając tłuszczu mocno zniekształcamy nasze tkanki, jednak na szczęście organizm potrafi się zregenerować. A poza tym, zawsze możesz się kontrolować do zdjęcia przez ten czas oczekiwania. Ja nawet jakbym setki kontroli uskuteczniła, w życiu bym wszystkich moich fałdek nie zlikwidowała, nawet połowy. U mnie na ciele jest dużo blizn i to jest bardzo paskudne uczucie, jak wiesz, że nawet jak schudniesz, nie będziesz mogła wszystkiego pokazać. Jednak nie poddaję się. Mnie bardzo się u Ciebie podobają te pieprzyki na górze brzuszka, są takie seksowne. :P A z tymi niedzielnymi treningami, to faktycznie dasz sobie w kość, tylko tyle, że Ty uwielbiasz takie maratony, więc wiem, że będą Ci sprawiały ogromną radość. :P Z ćwiczeniami brzuszkowymi, tą szóstką W, to pewnie będziesz się nudziła, jak Ty chodzisz na takie tańce, ale może jest jakiś miesień jeszcze nieruszony, choc osobiście wątpię. :P Triskelku, dziękuję za pomoc przy moim dietkowaniu, idzie mi ciężko, jednak do przodu. :P I gratki z trzysetki. :P :P :P

WITAJ

ALE TO PRZELECIALO JAK TWOJE KILOGRAMKI NO,NO ZNOWU SPOTKANIE SIE SZYKUJE GDZIE SIE WSZYSTKIE ZMIESZCZA TO JUZ BEDZIE ZJAZD

GRATULUJE 300 STRONKI

MNIE BARDZIEJ SIE PODOBALAS JAK NIE BYLAS TAKIM SZCZUPLAKIEM JAK MOWI KRYSIAL " BYLA Z CIEBIE KOBITA" A TERAZ JESTES JAK DZIEWCZYNKA

POZDRAWIAM CIEPLUTKO

PODAJĘ AKTYWNY LINK DO ROKSANKI

PRZEPRASZAM ZA POMYŁKIE I KŁOPOT.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Bellusiu, a wiesz, ja kiedyś (w latach nastoletnich) nie cierpiałam tych pieprzyków, ale już je polubiłam. A blizny też potrafią być bardzo seksowne. Karma, ta koleżanka, z którą razem sobie pępki przekłuwałyśmy, ma na brzuszku małą bliznę i tatuażysta się nią zachwycał

Psotulko, ależ ja jestem małą dziewczynką, byłam nią także przy wadze 91 kg. Naprawdę zastraszająco często przypominam czterolatkę A niech no ja tylko trafię na Twój wątek w końcu kiedyś, już zapowiadam, że będę opieprzać za tego papierocha na jednym ze zdjęć z krakowskiego spotkania

Hiii, poślę tego linka dalej. My sami niestety żyjemy teraz tylko z pensji męża (ja nadal nie mam pracy), która duża nie jest. Ale mam nadzieję, że znajdą się ludzie, którzy pomogą.

I taki malutki amerykański absurdzik w ramach ciekawostki. Mój mąż będzie dziś w pracy kilka godzin dłużej, bo trzeba cały dodatek weekendowy do gazety wydrukować drugi raz. Dlaczego? Ano jest w nim wywiad z jakimś lokalnym zespołem i na zdjęciu przy wywiadzie jeden koleś ma (podobno ledwo widoczną) koszulkę z napisem "Fuck you" (tzn. nie było to wykropkowane). Witajcie z kraju, gdzie np. filmy w telewizji publicznej są cenzurowane (tzn. wycinane są z nich fragmenty, w których widać np. sutek i w filmach po prostu nie ma niektórych scen).

Trini w związku przygotowaniami do ślubu córki będę częściej czytać forum niż na nim pisać

Proszę o wyrozumiałość

Buziaki

Lunko, no przecież to jak najbardziej zrozumiałe.

Witaj Triskelku! Odrazu obiecam ,ze nie bede pisac o sushi,choc bym kilka sztuk tego smakolyku sobie zjadla...

A wiec,zdjecia juz wyslane .

Ale masz plaski brzuszek,przy Tobie bym wygladala jak w zaawansowanej ciazy!!
Zauwazylam,ze duzo osob wkleja tutaj na twoim topiku jakiegos gryzonia ,wiec nie bede gorsza

[img][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][/img]

Milego dnia! Sissi (brzmi podobnie do sushi,czy to juz obsesja )

no może i ja się załapie na 300 stronke?

buziaczki wielgachne przesyłam i dzieki za odkurzanie mojego wąteczku

ŻYCZĘ UDANEGO DIETKOWO WEEKENDU.

Witaj Triskelku.Musze przyznac że bardzo fajnie wyglądasz i jak patrzę na Ciebie to mam mobilizacje do działania.Ostatnio bylo ciężko za dużo stresów w pracy i praktycznie jedzenie tylko poźnym wieczorem bo w dzień nie bylo kiedy więc dietka poszla w zapomnienie ale od tygodnia trzymam się na 1000 -1100 .Mam nadzieję że wytrzymam.
Podziwiam że udaje Ci się wytrzymać i utrzymywac wagę mam nadzieję że mnie też sie uda osiągnąć swoją wagę.
Pozdrawiam serdecznie.