Słuchajcie, mam dość pilne pytanie. Chciałabym dla dziecka mojej przyjaciółki kupić takie coś, co zawiesza się w drzwiach i z czego dziecko sobie zwisa na szelkach (podobno cwiczy sobie w ten sposób dzieciaczek mięśnie jeszcze zanim zacznie chodzić). Czy któraś z Was mogłaby mi napisać, jak wyglądają w Polsce futryny czy framugi czy jakkolwiek nazywa się to, co jest naokoło drzwi. Konkretnie chodzi mi o tą część na górze, nad drzwiami i o to, czy tam, gdzie ona się kończy (górna krawędź tej futryny) jest co najmniej 1 cm poziomej powierzchni. To urządzenie mocuje się na górze przy pomocy takich jakby kleszczy zaciskających się nad futryną i musi być co najmniej tyle oparcia. Aha, i jeszcze jaka jest standardowa grubość ścian w Polsce. Chodzi o nowe budownictwo, takie typowe. Nie zwraca się na coś takiego uwagi w życiu codziennym... no ale Wy przecież możecie podejść do drzwi i sprawdzić.
Bardzo, bardzo będę wdzięczna.
Zakładki