Ja tylko na momencik, bo jutro mam o 7.00 rano pobieranie krwi, przydałoby się pójść w miarę wcześnie spać. Lunko, Gaygo, Asiu, Patti, Dorfo, Boksito, Ooptymistko, dziękuję za cudowne spotkanie. Psotulko, Kasiukasz, Korni - szkoda, że Was nie było (Kasiu, co się stało?) Dziewczyny są wspaniałe, a ja przez cały czas nie mogłam uwierzyć, że widzę je na żywo, Lunka pozwoliła mi nawet się uszczypnąć.
Porobiłyśmy sporo zdjęć (właściwie to flesze migały cały czas), ale ja muszę poczekać na powrót do Wrocławia (środa) by zrzucić swoje na komputer. Może w międzyczasie inne dziewczyny coś wkleją.
Proszę o energię jutro ok. 17.00, bo wtedy mam operację.
Mocno Was ściskam
Zakładki